nigdzie nie ma napisane ,ze sensej musi trzezwy byc.... jego cyrk , jego malpy.. jak mu ikkyo lepiej na bani wychodzi, to nie widze przeciwskazan. pelnoletni jest - wiec co robi.
Jeszcze brakuj by jakas babe z koła gospodyyn wiejskich postaic na bramce z balonikiem.. i niech kazdy dmucha.. a co! moze jedynie sekcja dziecieca bedzie cwiczyla w komplecie..
juz idze nastepne tematy.. sensejowi X. wieje z ust czasnkiem i to mnie zrazilo.. sensej Y. ma łupież, z sensej Z. jest swiadkiem Jehowy.. i wie sasiadka co? na msze nie chodzi i na tace nie daje.. antychryst jak nic, prosze sąsiadki!
Czytam to i oczom nie wierze.. 3 strony dyrdymal, bo ktos chuchnał nie tak.. i to w kraju gdzie spożycie na glowe jest (hehe, czołowka UE a co!!)
Generalnie jak sie Polak nie napije i nie zje to zły.. tradycja taka...
pamietam takie obozy aikido ,ze wiekosc popolacji chodzila przez caly czas trwania obozu na bani i bylo ok.. gdzie tu problem?
Że kobieca wrażliwośc? Mowilem ,ze kobiety i MA to pomylka

i jeszcze jedno.. sadze ,ze pewnym nietaktem jest pisanie przy w/w osobie pełnego imienia i nazwiska.. to ,że ktos czul alkogol o niczym nie świadczy. jakaklowiek nalewka lub lekarstow na bazie alkolohu robi swoje.
Bez dowodów (badanei krwi, balonik its.) to pomowienie i antyreklama. Sądze, ze temu człowiekowi -swiadomie lub nie - robi sie tutaj krzywde. Błotem łatwo rzucic a plama zostaje na wiele lat.