NaukAwa analiza ciosu w morde
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a moze po prostu go popychasz? znaczy koniec jak juz walniesz jeszcze troche pchasz? wtedy worek duzo dalej leci ale na przeciwniku juz takiego wrazenia nie zrobi...Wszystko spoko ale dla mnie siła uderzenia zalezy w duzej mierze od penetracji Przykladam do niej duza wagę i jak patrze na siłce jak wieksi ode mnie kolesie (z boxu, MT i kicka) leją w worek to myśle, że własnie dlatego mi udaje się go najbardziej rozbujać.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jani, zasada jest taka, jeśli mamy pręt T i chwycimy jeden jego koniec w punkcie A który jest jednym końcem i machniemy nim to zasada dźwigni i środek ciężźkości batona przesunięty w stronę rękojeści pozwalają na łątwe zwiększenie prędkości drugiego końca, a na skutek zasad dynamiki szybko zwiększa się również siła tego uderzenia, więc jedyna obrona to wychamowanie pędu ale po torze o zbierznym zwrocie i kierunku. To ze wzlędu na zasadę dźwigni działają np. miecze. Ludzka ręka jest właśnie wogóle nie sprężysta, pochłania energię (stawy, i więzadła), podczas gdy baton jako sprężysty oddaje ją duzo lepiej bo sprężynuje czyli nie tłumi drgań w takim stopniu. Sorry, ale wyszło, że albo olewałeś fizykę w szkole albo nie zastanawiałeś się nad tym, że sztuki walki to praktyczne zastosowanie zasad fizyki ( dźwignia, bloczek, ruch po okręgu). Po prostu baton to jakbyś miał dodatkową, bardzo twardą kończynę, nie czującą bólu i wyładowywującą energię na bardzo małej powierzchni.
W zasadzie powtórzyłeś to samo o czym ja napisałem wcześniej, a co do zasady dźwigni...hmm biorąc staw np. nadgarstka jako punkt podparcia to się zgadzam, rzeczywiście przyznaję się nie pomyślałem o tym w ten sposób. Co do sprężystości tu chylę głowę w geście pokory bo rzeczywiście zjeb***em ten aspekt, z tym że sam pewnie nie widzisz tego że w swoich postach sam sobie przeczysz.
sprężystość (batona) ( mniejszą niż ludzka ręka)
Ludzka ręka jest właśnie wogóle nie sprężysta (...)podczas gdy baton jako sprężysty
więc proszę Cię nie "wyskakuj" mi z krytyką jeśli sam mieszasz się w Swoich myślach.
PS: fizyki nie olewam i zdaję sobie sprawę z jej obecności w wielu dziedzinach życia ( między innymi w sztukach walki)
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
o wlasnie mi o to chodzilo, bo kiedys robilem takie cos ze szczegolnie prawa reka zostawala chwilke na celu i wychodzilo takie dopychanie (no mniej wiecej) i dopiero trener to wypatrzyl. no ale skoro tak nie robisz to tylko sie cieszycI jeszcze jedno: staram sie ... aby reka jak najszybciej wróciła do gardy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wszystko spoko ale dla mnie siła uderzenia zalezy w duzej mierze od penetracji Przykladam do niej duza wagę i jak patrze na siłce jak wieksi ode mnie kolesie (z boxu, MT i kicka) leją w worek to myśle, że własnie dlatego mi udaje się go najbardziej rozbujać. Fizyke zaliczylem w 2000 ale bylo coś tam że praca = siła * przesunięcie, ale tak czy inaczej to chyba penetracja ma największe znaczenie. Inna sprawa to aby łokcie były możliwie blisko ciała bo wtedy cios idzie po lini prostej (prosta - nakrótsza droga z punktu A do punktu wtedy są najmniejsze straty energii
Z twojego opisu wynika ze marnujesz duzo siły ciosu na przesuniecie worka, zamiast na odkształcenie go (penetracje jak to ty nazywasz).Obrazowo mówiąc prędzej postawił bym na gościa ktory ciosem rozpaławia worek na pół niz na takiego który powoduje obrot worka wokół punktu zamocowania :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wyglada na sensowne i ciekawie sie czyta te wnioski
Napisano Ponad rok temu
Czym się rózni uderzene punktowane od penetrowanego? Tym ze w penetrowanym cel jak 5 - 10 cm za celem faktycznym - to własnie jest penetracja i ona powoduje przesunięcie worka i dlatego urzenienie penetrowane jest silniejsze od punktowanego PS. wydziałes kiedyśaby ktoś przepoławiał 40 kilowy worek?
Taki typ treningu tzn uderzanie 5-10cm cm za cel może powodować właśnie wyrobienie nieprawidłowego nawyku pchania zamiast uderzania ,ale to twój trening.
P.S.Chyba zbyt dosłownie potraktowałeś moje porównanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Muay thai dla dziewczyn
- Ponad rok temu
-
Kick... we Wrocławiu ? - Pilne
- Ponad rok temu
-
Kluby w Bytomiu
- Ponad rok temu
-
Czy zaliczyliscie klasyczne K.O na sparingu??
- Ponad rok temu
-
Kick Boxing w Bielsku?
- Ponad rok temu
-
Gołota: Kończę karierę
- Ponad rok temu
-
K-1 Łódź za tydzień
- Ponad rok temu
-
Wyniki Kick-boxingu i Muay Thai Kobiet w 2004 roku
- Ponad rok temu
-
Nie będzie rewanżu Gołota - Byrd
- Ponad rok temu
-
Rekawice boxerskie wszystko co chcecie
- Ponad rok temu