Jak ktos mowi ze boks jest nuzacy i niedzisiejszy to po prostu malo widzial i nie wie co mowi
Napisalem ze dla mnie jest nuzacy :?
A co do wypowiedzi Wosa: stary, walka nie konczy sie na samym boksie
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
![:!:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/excl.png)
Napisano Ponad rok temu
Jak ktos mowi ze boks jest nuzacy i niedzisiejszy to po prostu malo widzial i nie wie co mowi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
moze sie jeszcze przekonasz do boksu... moze jakbys zobaczyl Foremana na treningu z gosciem z publicznosci, nie bokserem... naprawde kapitalna sprawa, wrecz komediowa, facet nie mogl go trafic, nie mogl sie zblizyc, nic nie mogl... prawie sie zabil o wlasne nogi, jak w smiechu warte.... bez obrazy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A ja myslę że się mylisz.Cro Cop nie "uciekł" z K! tylko zaczął się bawić w MMA.To raz.Dwa,boks,oprocz prawdziwych fanow,przyciąga ludzi ktorzy chca zobaczyć "prawdziwą walke",oglądnąć pojedynek "najgroźnijszych ludzi na tej planecie" :roll: etc.Myśle że powoli zawody MMA bedą przejmowały tę rolę i przyciągały takiego widza.Gdy bokserą odbierze się etykietkę "niepokonanych wojowników"(a wierze ze MMA predzej czy pozniej do tego doprowadzi) to myśle że wielu niedzielnych fanów boksu zwróci sie w strone walk ludzi do których ta definicja bardziej pasuje.Co nie znaczy że boks się skończy,ma,jak wszystkie sporty walki,swoich wiernych fanów ktorzy przy nim zostaną.Nie zmienia to jednak faktu że,moim zdaniem, za kilka latek zawodowi bokserzy przestana zarabiać jak gwiazdy filmowe...myśle że z K1 Pride UFC itp będzie tak samo jak z kickiem zawodowym -jeszcze 5 może 10 lat i nikt nie będzie o tym pamiętał ( takie jest moje zdanie) zresztą już dziś najlepsi z K1 uciekają ( choćby Cro Cop)a młodzi zawodnicy to już nie to samo
Napisano Ponad rok temu
Temat mnie bardzo zaciekawił wiec sie wypowiem 8)
Zgóry prosze o niekomentowanie tej wypowiedzi, nie interesuje mnie, ze to jest forum
![]()
Fakt turnieje typu K1 czy VT zyskuję odziwo publikę. Odziwo dlatego,ze tego typu zawody powinny być z góry skazane na porazke lub popularne w bardzą wąskich kregach, niestety tak nie jest. Sport z załozęnia powinnien mieć zasady, a nie byc samowolka. Przciez chodzi o to, zeby walczyc z zasadami!
Oglądając boks nigdy nie trafimy na jakieś nieudolne kopnięcie, lub okladanie lezacego przeciwnika :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
8OOglądając boks nigdy nie trafimy na jakieś nieudolne kopnięcie, lub okladanie lezacego przeciwnika :twisted:
To nie okładanie leżącego przeciwnika tylko walka w parterze.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Karate Kid:
a ja napisalemmoze sie jeszcze przekonasz do boksu... moze jakbys zobaczyl Foremana na treningu z gosciem z publicznosci, nie bokserem... naprawde kapitalna sprawa, wrecz komediowa, facet nie mogl go trafic, nie mogl sie zblizyc, nic nie mogl... prawie sie zabil o wlasne nogi, jak w smiechu warte.... bez obrazy
Jarzabek:
Wlasnie dla mnie sporty walki a sztuki walki sie nie roznia, ale ok, to nie ten temat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie nużące są ciągłe klincze w boxie, oraz zakaz bicia w potylice. W Vale Tudo, czy K1 podczas klinczu można już zdziałać sporo. Piękne było na przykład nokautujące kolano Ignashova, z którym Petas nie miał szans. A to, że niektórzy boxerzy wykorzystują zakaz bicia w tył głowy( patrz Byrd podczas walki z Gołotą) przypomina mi sytsem obrony zapaśników poprzez położenie się na brzuchu. Na Vale Tudo coś takiego nie przejdzie. :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W konfrontacji medialnej MMA nie mają zadnych szans z boksem. Za bardzo boks przeniknął w naszą kulturę. To ze coraz wiecej osób ćwiczy MMA nie ma żadnego znaczenia. W latch osiemdziesiątych 70 % chłopców ćwiczyło karate albo kung-fu. I co? I nic, w ogóle się to nie przełożyło na popularność tych dyscyplin dla kibiców.
MMA sa sportem niszowym. Nie przenikaja poza środwisko w którym je sie ćwiczy. Jak ktoś nie wierzy to niech czyta ostatnie strony dzienników ogólnopolskich (dla niezorientowanych strony sportu). I niech czyta jakie sporty walki tam się opisuje. To daje do myślenia jak mocna jest pozycja boksu w naszej kulturze. MMA interesują sie głownie ludzie młodzi którym z czasem to przechodzi.
Oczywiście boks ma także zalety wynikajace nie tylko z tego ze jest wrośnięty w naszą kulturę. Ciągle ma przewagę wynikającą z tego, ze jego zasady są proste, jest bardzo widowiskowy i ma wysoki poziom (czego się o K1 absolutnie nie da powiedzieć).
Boks sprawia wrazenie bardzo profesjonalnej dyscypliny (a nie zabawy dla dzieciaków) co jest całkowitą prawdą . Proszę zauważyć ile boks wniósł do karate, taekwondo, kick-boxingu (który zaczynał jako wszechstylowe karate). Nie tylko chodzi o technikę ale także o metodykę treningu. A co wniosły dalekowschodnie MA do boksu? Nic.
Ten profesjonalizm dodaje smaczku pojedynkom. Sprawia ze są one odbierane jako walki "prawdziwych gladiatorów ringu" a nie amatorów machajacych nogami bez sensu i krzyczącyh w dziwnym języku.
Po drugie boks ciągle generuje gigantyczne pieniądze. MMA fascynują sie głównie dzieciaki (co można łatwo stwierdzić bywając na tym forum i na innym zajmującym suie boksem jaki jest przekrój wieku), które nie zapłacą kilkudziesięciu dolarów za możliwość oglądania walki w sytemie pay per view. I te pieniądze napedzają boks
Te pieniądze również wysysają najlepszych kickbokserów i innych uderzaczy i przychodza oni do boksu.
MMA interesują sie głownie ludzie młodzi którym z czasem to przechodzi.
Napisano Ponad rok temu
MMA interesują sie głownie ludzie młodzi którym z czasem to przechodzi.
moglbys to rozwinac?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem nie są ani trochę dziecinne...jak już pisałem jeśli ktoś jest prawdziwym fanem boksu to go żadne MMA i Bjj nie obchodzą,cieszy go piękno boksu,technika etc.Ale jest mnośtwo ludzi ktorzy interesuja sie boksem bo chca zobaczyć w walce "niepokonanych wojowników" ludzi którym nikt nie dorowna nie tylko na ringu ale i w walce ulicznej, vide "rocky" i inne takie produkty.Bokserzy tylko,mimo całego mojego szacunku dla tego sportu,tylko na takich pozuj...>Chyba nikt normalny i w miare znajacy sie na SW w dzisijszych czasach nie stwwierdziłby że "czysty" bokser pokonałby np. BJJ-owcaA w ogóle kłotnie, w stylu "zawodnik bjj pokonałby boksera" są dziecinne "mój tata jest silniejszy od Twojego" %-). Jestem pewien, że istnieją takie style A, B, C, że dla zawodników tej samej klasy zachodzi: A bije B, B bije C, C bije A.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
Guest_budo_albrecht_* - Ponad rok temu