53 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fea_ona gtf]

o tak yop i dollyo:)

[budo_yoshee]

Witam.
Czytam już tyle czasu to czemu nie miałbym się (skromnie) odezwać..

dollyo, goro, tora goro, yop, tora yop (jak nie tracę równowagi tak jak ostatnio )

[budo_dollyo]

dollyo, goro, tora goro, yop, tora yop (jak nie tracę równowagi tak jak ostatnio )

to jestes chyba multi-technikiem jak lubisz tyle technik

[budo_fea_ona gtf]

[budo_marus]

Dla mnie najlepsze jest uderzenie z pięści z wyskoku. Zawsze działa w walce. Ani dolyo ani yop chagi ani nic innego nie pomoże, a siła nokautująca (na treningu nigdy nie uderzyłem przeciwnika, ale zawsze dawałem do zrozumienia zatrzymujac pięść przed głową, że w normalnej walce juz by leżał).
Marek.

[budo_fea_ona gtf]

jak trafi Ciebie Dollyo w główke to Ci nic już nie pomoże:)Zwłaszcza z obrotówki:p

[budo_gizmo]

Dla mnie najlepsze jest uderzenie z pięści z wyskoku. Zawsze działa w walce. Ani dolyo ani yop chagi ani nic innego nie pomoże, a siła nokautująca (...)

Hmmm... może jestem w błędzie, ale mam wrażenie, że uderzenie pięścią z wyskoku jest słabsze od tego z ziemi...

Gizmo

[budo_fea_ona gtf]

może zalezy u kogo:p:)

[budo_yoshee]

Raczej uderzenie pięścią przy spadaniu.. lepiej niż podczas samego wyskoku.

A ja lubie po prostu pomachać nogami w powietrzu i tyle
Tak, jak pisalem, generalnie dollyo, yop i goro (+tora)

[budo_moro]

Dla mnie najlepsze jest uderzenie z pięści z wyskoku. Zawsze działa w walce. Ani dolyo ani yop chagi ani nic innego nie pomoże, a siła nokautująca (...)

Hmmm... może jestem w błędzie, ale mam wrażenie, że uderzenie pięścią z wyskoku jest słabsze od tego z ziemi...

Gizmo

to chyba Gizmo razem jestesmy w bledzie, takei uderzenie w wykonalnej sportowej wersji 'wazy' tyle co reka, cios z ziemi podparty jest calym cialem... ale co ja tam wiem. :wink:

[budo_dollyo]

Taki hak z doskoku tylną reką a la Tim Witherspoon - masakra :twisted:

[budo_fea_ona gtf]

dollyo i yop i tak najlepsze:p

[budo_marus]

fea_ona:
"jak trafi Ciebie Dollyo w główke to Ci nic już nie pomoże:)Zwłaszcza z obrotówki:p"

Wyjaśniam: sprawdziłem to w walce i to kilkakrotnie, nikt nie wie jak się przed tym bronić (sam chyba bym nie wiedział). A co do dollyo i obrotówki... szkoda gadać. Jakoś nikomu się nie udało mnie kopnąć ani jedną ani drugą techniką, a pięść z wyskoku załatwiała każdego. A przy Twojej obrotówce zrobię dojście i co ? Przy dollyo tak samo można skrócić dystans i wystarczy nawet lekko popchnąć... Albo przechwycić nogę (co przy kopnięciach na wysokie strefy wcale nie jest niemożliwe...)

Gizmo:
"Hmmm... może jestem w błędzie, ale mam wrażenie, że uderzenie pięścią z wyskoku jest słabsze od tego z ziemi... "

No i jesteś w błędzie. Szkoda, że nie mogę Ci pokazać. Prawidłowo wykonana ta technika jest dużo silniejsza niż uderzenie z ziemi. A przede wszystkim skuteczna. Wykonywałem zawsze wtedy kiedy przeciwnik sprawiał kłopoty, to go "sprowadzało na ziemię".
Ale nie neguje kopnięć oczywiście. Dollyo i yop chagi oraz ap chagi też jest dobre, ale w realnej walce lepiej nie kopać zbyt wysoko... Poza tym nie można się ograniczać do jednego kopnięcia, walczy się w zależności od sytuacji, od przeciwnika. Nie ma sensu myśleć tylko "muszę go kopnąć za wszelką cenę teraz dollyo". Też nie mówię, że uderzenie z pięści z wyskoku jest jedyne, ale uważam, że najlepsze, najskuteczniejsze.

[budo_fea_ona gtf]

przecież my też nie powiedzieliśmy że te kopnięcia, które lubimy są jedyne. I też wiem, że to jak walczysz zależy od tego jakiego masz przeciwnika. Po prostu dla mnie najlepsze jest dollyo i yop:)

[budo_gizmo]

No i jesteś w błędzie. Szkoda, że nie mogę Ci pokazać. Prawidłowo wykonana ta technika jest dużo silniejsza niż uderzenie z ziemi. A przede wszystkim skuteczna.

Jeśli chodzi o ścisłość, to ja również uważam twimyo jirugi za technikę bardzo skuteczną w walce sportowej. Moim zdaniem jednak jej skuteczność wynika nie tyle z siły, co z precyzji. U nas w klubie zazwyczaj stosujemy ją jako kontrę, czyli wykorzystujemy również ruch atakującego przeciwnika i często niestabilną pozycję na jednej nodze w trakcie kopnięcia (o ile kontrujemy kopiącego). Co do siły jednak - nie mam wielkiego przekonania.

Gizmo

[budo_ira]

W pewnych sytuacjach twimyo jirugi jest skuteczne i mocne, ale to już nie jest wersja sportowa

[budo_gizmo]

A i owszem, chociaż chodziło mi głównie o porównanie siły z wersją "stojącą"

Gizmo

[budo_fea_ona gtf]

[budo_kameh]

W pewnych sytuacjach twimyo jirugi jest skuteczne i mocne, ale to już nie jest wersja sportowa

Czyli w jakiej sytuacji? Czy możesz rozwinąc szerzej?

[budo_ira]

Kameh, qwa łatwiej pokazać niz napisać. Ale . . . pozycja zamknięta, czyli np. każdy z przeciwników ma lewa nogę z przodu, łapy w górze osłaniają twarz, lewe rece z przodu. Samo wejście robisz lewym przedramieniem na lewe przedramię przeciwnika i zsuwasz dalej do przodu i z góry na dół, tak że de facto nakladasz z góry przedramię na lewe ramię i łokieć przeciwnika ( cały czas przesuwasz sie do przodu i lekko "zachodzisz" na prawą stronę), no i na końcu skok, a właściwie naskokiem bym to nazwał, bo najczęściej koleś próbuje się odsunąć więc skok nie jest tylko w górę ale i w stronę przeciwnika, lewą ręką się nie osłoni bo ma zablokowaną przez twoją ręke ( nic nie stoi na przeszkodzie żebyś schwycił ramię), może próbować osłonić się prawą odchylając jednocześnie głowę, ale dalej nie widzę przeszkód (oczywiście poza przepisami na zawodach ) żeby nie oszczędzać potylicy. Przy dobrym naskoku głowa moze (nie musi) wejść w zasięg łokcia.
P.S. Mam nadzieję że byłem czytelny, ale naprawdę w ruchu jest łatwiej i szybciej :-) .