11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mieszko]

jaki noz polecilibyscie na prezent na 18 urodziny?
tak sie zastanawiam co kuzynkowi kupic.. moze sie zloze z kims..
gosc w lesie nie mieszka, w sumie z przyroda to rzadko ma do czynienia.. czasem jakis kabel przetnie.. kijek wytnie.. opakowanie rozpruje.. nitke odetnie.. -jego scyzoryk daje sobie z tym rade.
troche ze mna sparuje na noze.. i w ogole interesuje sie sztukami walki.. nosi scyzoryk przy sobie.. klasyczny victorinox.. no i tak mysle, ze wszystko co duze - odpada.. teraz nie wiem..
- balisong? do zabawy.. herbertz.. lubi pomachac.. ma "Rosjanina"
- folder (ale to jakis tani) - przyda mu sie? tak na codzien?
- scyzoryk - nie.. juz ma.. nawet taki dosyc sprawny..
- ostrzalka? - az takim maniakiem to nie jest.. chociaz ziarenko juz zasialem..
- sa jakies inne bajery dla "nozownika"..
mozecie podac linki do takich rzeczy? ja preferowalbym cos z ostrzem.. ale nie wiem.. nie znam sie..

doradzcie cos

[budo_vince]

kup mu balisonga, dobrze radze

[budo_-wój-]

Cóż za głupie pytanie - nie czytasz uważnie tego forum 8O 8O 8O
Sebenze mu kup, sebenze.


A na poważnie - kup mu multitoola (Victorka) - to Cię nie zabije finansowo, a jeśli gość ma jajka - NA PEWNO się ucieszy.
-wój-

[budo_fire]

Mam ten sam problem I mysle ze najlepszy nozyk z klasa to..... Spyderko
Ja-ki-ko-lwiek Takie brzydkie... ze az piekne, pokocha albo polubi :? 8O ... 8O :?

[budo_cynik]

Co wy panowie nie pamietacie juz jak to jest miec 18 lat...? Balisong i tyle!

[budo_cahir]

Ja mam 18 lat wiec cos o tym wiem . Gdybym mial wybierac prezent dla siebie to chcialbym:
1. Fajne, niemale EDC (nie podaje konkretnego modelu bo to kwestia ile kasy mozesz wydac).
2. Maly fixedz pochwa z kydexu + Tec-Lock (cos w klimatach CRTK Ryan Plan .
3. Jesli ma to sie miescic w 100 zl to zdecydowanie Vcictorinox duzy z blokowanym ostrzem (najlepiej czarny i KONIECZNIE z korkociagiem).

Pozdrawiam

[budo_kaligula]

szczerze mowiac, to srubokret krzyzowy jest bardziej przydatny ok korkociagu, bo srubokretem da sie wepchnac korek do butelki, ale korkociagiem nie da sie odkrecic sruby
pozdrawiam
co to za wina pijesz, co maja korki??

[budo_cahir]

Wina marki Sophia (Mielnik, Boyar). Z tym wpychaniem korka do butelki to patentu nie lubie, czasami przez to zle sie polewa bo korek sie zsuwa do wylotu.
Do okrecania srub krzyzakowych mozna uzyc plaskiego subokreta polaczonego z otwieraczem do butelek albo mniejszego polaczonego z otwieraczem do konserw.

[budo_kaligula]

z czerwona Sophia mam zle wspomnienia... a korek trzeba ustawic w poprzek szyjki
maly plaski kiepsko sie sprawdza jako srubokret gdy sruby sa mocna przykrecone
pozdrawiam

[budo_shaft]

kup mu karnet na strzelnice.
i módl sie

a potem obejrzyj "słonia"

[budo_thorneb]

Ja również mam osiemnaście lat i już niedlugo położe swoje łapki na mfsie.
To bedzie piekny początek mojej kolekcji :twisted:
a co do kuzyna to jestem za balisongiem

[budo_lucos]

Hehe ja niedługo też będę miał 18 ale rączki to położę chyba na Terzuoli D/A :twisted:
Kuzynowi bym polecił jakieś Spyderco nieduże ale z klasą albo Kershaw Avalanche