pozwolę sobie odgrzebać temat
no więc :

Mama cięła suchy chleb który okazał się jednak mniej suchy niż wyglądał , a został zaatakowany z takim impetem, że czubek wbił się w deskę [chyba bukową] do krojenia 8O i tam już chyba pozostał
więc musiałem go trochę przeprofilować
krzywizna nie jest może idealna ale działa.
Wrażenia z eksploatacji.
Wszystkim się podoba i jest chętnie używany. Bardzo lekki i cienki - tnie z dużą łatwością. Zdarzają mu się szczerby ale jest bardzo rzadko ostrzony [raz na 2-3 miesiące] a pomimo tego tnie. Mam ostrzałki diamentowe ale lubię ostrzyć na drobnym papierze ściernym - widać wtedy jak materiał zostaje zdjęty z noża [na razie nie udało mi się zrobić z niego brzytwy - może jak znajdę drobniejszy papier, podejrzewam, że polerowanie na skórze może być bezcelowe albo bardzo czasochłonne]. Ugina się przy smarowaniu [znaczy nie jest sztywny jad dachówka], trochę prześwituje co może prowadzić do bolesnych skojarzeń z plastikowymi sztućcami. No i podstawowa zaleta - jest twardszy niż stal a u mnie w domu zdarza się niektórym docinać kanapkę na talerzu , a w innym domu widziałem szklaną 8O deskę do krojenia - kompletny idiotyzm - lekkie przejechanie BM710 154CPM [wyostrzonym niemal na brzytwę] i krawędź zaczyna się świecić [znaczy zagięta - normalnie rozcina światło na dwie równe połówki :wink: ]. Oczywiście nie rdzewieje,nie pokrywa się nalotem i nie smakuje olejem silnikowym.
Gdzieś widziałem porównanie noża ceramicznego z nożem z dobrej stali i testy trzymania ostrza czy cięcia wyszły podobnie, jednak autor nie używał talerza jako deski do krojenia.