6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mieszko]

widze, ze wielu tutaj to samouki jesli chodzi o tematyke walki nozem.. hmmm.. zeby daleko nie zsukac to moze ktos z Was trenuje szermierke.. moze ktos potrafi opisac szermiercza prace nog.. bo to chyba cos wiecej niz tylko "krok dostawny", "wyrzut/wypad"...
skoro Bruce Lee zapozyczyl prace nog z szermierki europejskiej do JKD to znaczy ze cos w tym musi byc.. skoro Bruce Lee polecal uderzanie przednia reka.. wystarczy wlozyc do niej noz...

moze ktos z JKD sie wypowie...

ps
w ogole cos na tym forum przycichlo..

[budo_mieszko]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tutaj cos jest ze strony jakiegos bractwa

[budo_-war-]

Moze nie zwrociles uwagi, ale rzecz dotyczy szermierki mieczem. Praca nog w niej wyglada "troche" inaczej niz przy nozu. Jesli chodzi o szermierke sportowa, poczytaj troche ksiazek prof. Zbigniewa Czajkowskiego, a najlepiej jesli mozesz, wybierz sie popatrzec na treningi.
Wojtek

[budo_kenjiro]

Bardzo wiele z szermierki jest zapozyczone do Floro Fighting Systems Raya Floro. Dzisiaj jest trening u mnie, wpadnij to zobaczysz...

[budo_mradu]

Mysle ze jedyne co z szermierczego "chodzenia" mozna zastosowac do noza to brak "przekladania nog" tzn. nogi dostawiasz a nie chodzisz nimi na przemian. Ponadto mieczem jest prosciej - jest dluzszy i mozna nim robic naprawde CIEKAWE rzeczy;). Na stronce ktora podales powinien byc traktat o walce sztyletem - przejzyj. (A jest tez walka sztylet vs. miecz - konczy sie SZYBKO i bolesnie dla nozownika;).
Pozdrawiam
Ps. Arma to NIE bractwo - to swiatowa organizacja zrzeszajaca szermierzy (NIE sportowych)

[budo_kenjiro]

Mysle ze jedyne co z szermierczego "chodzenia" mozna zastosowac do noza to brak "przekladania nog" tzn. nogi dostawiasz a nie chodzisz nimi na przemian.

heh, i tutaj bys sie zdziwil bo duzo w pracy nog u Floro jest wlasnie to przekladanie nog - czyli po prostu zwykle chodzenie...
Pozdrawiam

[budo_dagorn]

Jeśli chodzi o pracę nóg na ARMA to jest to mniej więcej rekonstrukcja tego, jak mniej więcej poruszali się szermierze w dawnych czasach (poczynając od XIVw). Na pewno ideą było ciągłe poruszanie się... jak mawiał pewien stary mistrz ("ojciec" niemieckiej szermierki) "Kto spoczywa, martwy jest, kto się rusza, żyje jeszcze" - cytat z dzieła Dobringer'a 1389r. Nie było to poruszanie się linearne (jak w szermierce sportowej np). Nalężało zajść przeciwnika z boku, a więc stosowało się "zejścia". Ponadto walka zaczynała się na dosyć dużym dystansie z którego wykonywano nawet doskok połączony z uderzeniem. Ideą był również przekrok (czyli krok jak przy zwykłym chodzeniu) ale idea ta dotyczyła broni długiej, trzymanej oburącz (miecz długi). W szermierce np lang messerem (długim nożem - tasakiem) była już ona lekko zamazana... tam już nie zawsze stosowało się przekrok - wszystko zależało od dystansu.
Nie wątpliwie każdy krok musiał być pewny, szybki, dokładny i wykonany z zachowaniem równowagi.

Pozdro