Walka mieczem na euro sport??
Napisano Ponad rok temu
znaczyc to mialo "droga miecza" , chyba
Ogladal kto i moze zapamietal ?
Napisano Ponad rok temu
Gumdo to koreańskie kendo. Różnice są głównie polityczne, bo zasady, sprzęt i techniki są takie same.(costam Gundo/gumdo)
znaczyc to mialo "droga miecza" , chyba
Napisano Ponad rok temu
Co do róznic to sa różnice i to spore, oni robią samoobronę przed atakiem mieczem, na pokazach widziałem pokazy kundo/gumdo na których klient atakował drugiego shinajem, a potem byl bity, po za tym machali tam kataną itp... Nawet ciekawe było, jakaś odmiana :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
natomiast gumdo (gundo, kundo) to faktycznie koreańska wersja kendo
to może ustalmy o czym właściwie rozmawiamy
Napisano Ponad rok temu
W piśmie japońskim używa się chińskich znaków, nazywa się to kanji.natomiast gumdo (gundo, kundo) to faktycznie koreańska wersja kendo
W piśmie koreańskim też używa się chińskich znaków i nazywa się to hanja.
To są chińskie znaki oznaczające drogę miecza, sztukę walki mieczem. Pierwszy znak to miecz, drugi to droga.
剣道
Po koreańsku to słowo czyta się kundo, gundo.
Po japońsku to słowo ma czytanie けんどう, czyli kendo.
Oczywiście ani w koreańskim, ani w japońskim jest tylko jedna samogłoska nosowa, czyli nie rozróżniają m od n;
kundo może być również czytane jako kumdo,
gundo jako gumdo,
kendo jako kemdo.
Oczywiście jak we wszystkich sztukach walki istnieją ludzie, którzy robią różne rzeczy pod tym samym szyldem, są skłóceni, zakładają organizacje i twierdzą, że ich kendo, kundo, gumdo jest lepsze i prawdziwsze. Ale z punktu widzenia języka, wszystkie te czytania to jedno i to samo słowo.
Napisano Ponad rok temu
no to się nam wkrada jakaś nieścisłoś bo pod nazwą shim gun do kryje się jakiś bardzo dziwny kompleksowy system o ile dobrze pamiętam będącym połączeniem aikido, taekwondo, karate, kendo, kobudo i jeszcze kilku innych (wiadomości czerpię z ulotki którą kilka lat temu w/w styl kolportował po Krakowie) super skuteczny itp. twórca pokonał setki wrogów itd tysiące technik (to też wiem z ich ulotki)
natomiast gumdo (gundo, kundo) to faktycznie koreańska wersja kendo
to może ustalmy o czym właściwie rozmawiamy
Hmm, no tez sie zdziwilem w tym Bercy, bo tez kojarzylem te nazwe jako jakos nieokreslona hybryde, a tu prosze, dali calkiem moim zdaniem dorzeczny pokaz z mieczami - inna sprawa, ze hybrydowo to to wygladalo swoja droga - wygladalo to, jak Marcin mowi, z deka inaczej niz kenjutsu czy iaido. (Troche, jakby tu rzecz "dynamiczniejsze" nawet troche elementow akrobatyki, wprowadzanie elementow walki golymi rekami np. kopniec itd.). Interesujace calkiem. No, a co do tego kolportazu w Krakowie, to juz sam nie wiem - w Polsce jakas kwatera tego stylu jest i to faktycznie blisko Krakowa, bo w Brzesku oto adres:
Polish Shim Gum Do Association
ul Wojska Polskiego 3/18
32-800 Brzesko
POLAND
Head Instructor Tomasz Kudla
(za strona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] na ktora zajrzalem wlasnie z ciekawosci).
Coz, na stronie owej mozna wyczytac, ze Shim Gum Do zawiera techniki miecza, pustych rak (shin boep), dzwignie, uciski i uwolnienia (hosinsul, co ciekawe, o ile wiem, TKD tez sie posluguje tym terminem, ciekawe czy u nich to to samo), dlugiego i krotkiego kija, oraz dwu mieczy (to mnie przyznaje zainteresowalo, jako ze,o ile wiem, praktyka podwojnego miecza jest w Japonii juz dosc rzadka). Styl ma bardzo wyrazne korzenie zenistyczne. No coz, tyle wiem (zreszta wiekszosci z tych rzeczy dowiedzialem sie przed chwila :wink: ). Aniol: widziales moze trening jakis czy cos, czy tylko ulotki?
Prorock: poklon
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście ani w koreańskim, ani w japońskim jest tylko jedna samogłoska nosowa, czyli nie rozróżniają m od n;
O ile wiem, to w koreańskim jest i m, i n. W zapisie hangul są na to dwie różne litery. Można zapisać kun i kum i będą to dwa inne zapisy...
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam, zagalopowałem się, wielkie dzięki za wyłapanie usterki poklon . W koreańskim są dwie samogłoski nosowe. W alfabecie hangul znakOczywiście ani w koreańskim, ani w japońskim jest tylko jedna samogłoska nosowa, czyli nie rozróżniają m od n;
O ile wiem, to w koreańskim jest i m, i n. W zapisie hangul są na to dwie różne litery. Można zapisać kun i kum i będą to dwa inne zapisy...
Gizmo
ㄴ czyta się n
ㅁ czyta się m
Oczywiście to nie zmienia faktu, że 剣道 ma cztery różne czytania w języku koreańskim.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrówka
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
na trening nie zdążyłem dotrzeć, jakoś szybko przestali istnieć
a szkoda bo czytając niektóre kawałki ich ulotki byłem baaaardzo ciekawy
min. twórca w/w systemu zrobił pokaz swoich technik miecza i dostał 10 dan w kendo 8O
nie pamiętam już całości ale takie same stopnie dostał bodajże w aikido :?
dlatego jestem bardzo ciekawy jak toto wygląda
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze raz dziękuję poklon za wyłapanie błędu.(choć m i n to raczej spółgłoski )
Napisano Ponad rok temu
min. twórca w/w systemu zrobił pokaz swoich technik miecza i dostał 10 dan w kendo 8O
ot tak sobie odstał 10 dan w kendo, toż to znowu cos dla naiwniaków, przecież zeby zdać na ósmy dan kendo to trzeba się nielicho namęczyc, ludzie podchodza do egzaminów x razy, nie słyszałem żeby ktos dostal jakis wysoki dan w kendo tak za fri bo ładny był. Kolejny Takeuchi.
Napisano Ponad rok temu
Widzę, że są tu jacyś języko znawcy, ja coprawda na koreańskim nie znam się zupełnie ale na japońskim co nieco tak. I zaznaczam, iż kendo zawsze czyta się kendo a nie kemdo. Wynika to z tego, głoskę "n" czyta się w japońkim jak "m" tylko wtedy gdy wystepuje przed spółgłoską "m" "b" "p" lub "z", w pozostałych przypadkach n to zawsze n.
To tyle.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Dla Japończyków nie jest to takie oczywiste, gdy muszą coś zapisać alfabetem łacińskim, to zupełnie jest im wszystko jedno, czy piszą m czy n. To tylko nam to sprawia różnicę, Japończykom nie.zaznaczam, iż kendo zawsze czyta się kendo a nie kemdo. Wynika to z tego, głoskę "n" czyta się w japońkim jak "m" tylko wtedy gdy wystepuje przed spółgłoską "m" "b" "p" lub "z", w pozostałych przypadkach n to zawsze n.
Napisano Ponad rok temu
No dobra, trochę się zagalopowałem z tymi nosówkami, jedyne poprawne japońskie czytanie to kendo.Broń boże nie chcę się czepiać ale tylko w sprawie formalnej.
Napisano Ponad rok temu
I chyba nie do końca mogę się zgodzić, z tym że jest im wszystko jedno czy napiszą m cz n, przecież sposób zapisu alfabetem łacińskim zwany romanji jasno określa jak zapisac dane znaki (mimo ze czasem wymawia się je ciut inaczej).
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
To nie jest takie proste. Np. słowo ローマ字 wg czterech najczęściej używanych sposobów transkrypcji romaji wygląda tak:przecież sposób zapisu alfabetem łacińskim zwany romanji jasno określa jak zapisac dane znaki
rōmaji
rômazi
rômazi
roomazi
oczywiście po angielsku i polsku piszemy to jeszcze inaczej: romaji
Szczegóły w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Warto również pamiętać, że dla przeciętnego Japończyka alfabet łaciński to taka sama egzotyka jak dla nas grażdanka (alfabet rosyjski). Większość Polaków zetknęła się z nim w szkole, ale niewielu z nas potrafi nim cokolwiek zapisać, bo nie używamy go na codzień.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rysy na ostrzu
- Ponad rok temu
-
Gdzie na slasku nauka walki palka lub cos w tym guscie:)
- Ponad rok temu
-
krakowska sekcja kendo
- Ponad rok temu
-
Jak zrobic/dobrac nunchaku
- Ponad rok temu
-
Gunbai-ho, taktyka, komendy, musztra?
- Ponad rok temu
-
Krabi Krabong
- Ponad rok temu
-
dokładne wymiary katany
- Ponad rok temu
-
Mamy swoj pokoj na temat FMA
- Ponad rok temu
-
Kraków
- Ponad rok temu
-
Strzelnice
- Ponad rok temu