18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_iskierka]

Witam wszystkich,
Chciałabym poznać waszą opinię na temat zamieszczonego poniżej zestawu ćwiczeń. Ciekawa jestem co byście zmienili..., dodali... usunęli..., z tego zestawu.
Zdaję sobie sprawę, że pewnie nie wszystkim sie spodoba ale ja mam zamiar popracować nad kondycją na wiosnę. Oczywiście rozważę wszelkie wasze propozycje. Acha nie zależy mi zbytnio na 'masie a bardziej na jej utracie :wink: ' no i troche na szybkości.
P.S. Oprócz tego trenuje 3 razy w tygodniu po 1,5 h karate.
Oto moja propozycja:
1) pompki 7 szt (wąskich) po 5 serii po każdej 30 sek przerwy
2) pompki 7 szt (szerokich) po 5 serii po każdej 30 sek przerwy
3)brzuszki krótkie 15 szt po 5 serii po każdej 30 sek przerwy
4) skłony skośne tłowiem 10 szt po 3 serie na stronę po każdej 30 sek przerwy
5) wymachy do góry nogami leżąc na boku 10 szt po 3 serie na stronę po każdej 30 sek przerwy
6) nożyce pozome 25 szt + pionowe 25 szt tylko jedna seria

7) do tego rozciąganie róznych mięśni przez około 10-15 po takiej seryjce ćwiczeń

8) oprócz tego bieganie 3 razy w tygodniu po 8 km.
A jeszcze jedno zależy mi na tym by móc wykonywać wszystkie ćwiczenia w domu a nie na siłowni.
Czy takie zestawienie przyniesie jakieś rezultaty ... jakie ... i kiedy....
Oto kluczowe pytania????
pozdrawiam

[budo_iskierka]

sorki za błąd w temacie

[budo_ksiq]

na pewno za duzo biegania, przetrenujesz sie w ciagu dwoch tygodni

najpierw zacznij wyciagac max z treningu, wkladaj w te 1,5h 120% swojej energii

a dodatkowe cwiczenia dokladaj sobie stopniowo - zacznij biegac raz w tygodniu (przy 3 treningach tygodniowo wystarczy), po okolo miesiacu doloz drugi dzien biegania i na tym koniec
co do samego biegania tez nie zakladaj z gory 8km, zacznij sobie spokojnie 4km, i co tydzien dokladaj sobie kawalek
musisz przy tym pamietac dokladnie ile potrafilas przebiec w ostatnim miesiacu i jak bardzo cie to meczylo - i jesli w pewnym momencie przebiegniecie tej samej dlugosci co ostatnio zaczyna ci sprawiac duze problemy to najwyzszy czas na tydzien odpoczynku

co do cwiczen sie nie wypowiem bo sie nie znam

ps. aaa i zacznij troche wiecej jesc - zeby biegac trzeba miec sily. i nie boj sie, i tak schudniesz

[budo_tae tad]

najlepszy sposob na bieganie poprawiajacy kondycje w MA:

Np. sa 3 rundy po 2min. Przez 2min pelen sprint, minuta odpoczynku (przerwa po gongu) i tak dalej do 3 rund

Pozdrawiam

[budo_iskierka]

wiem 8 km na początek to za dużo
zaczełam od 1 km
potem było 3 km
w tym tygodniu zrobiłam 8 km bo chciałam troche pobiegać na stadionie a 8 km = z domu na stadion + 1 km po stadionie+ ze ze stadionu do domu
dlatego 8 km

co to tych rund po 2 min to dzięki za info spróbuje w sobotę

[budo_becker]

Iskierka musisz miec mega kondycje , ja bym pewnie nawet nie przelecial kolka na stadionie :wink:
respect for U

[budo_agrawa]

Tae tad:2min.pełnego sprntu?jak dla mnie to dużo,poza tym ja sprintu nie lubię....ale przez dwie mi. sprintu to przebiegniesz sporo...jakieś 500-600metrów chyba....

[budo_tae tad]

Tae tad:2min.pełnego sprntu?jak dla mnie to dużo,poza tym ja sprintu nie lubię....ale przez dwie mi. sprintu to przebiegniesz sporo...jakieś 500-600metrów chyba....

Nie chodzi o ilosc pokonanego dystansu ale o czas, oczywiscie na poczatek mozna troche krocej i zwiekszac stopniowo.
a co do sprintu to swietny sposob na kondycje, wiem po sobie 8)

[budo_agrawa]

Tae tad:2min.pełnego sprntu?jak dla mnie to dużo,poza tym ja sprintu nie lubię....ale przez dwie mi. sprintu to przebiegniesz sporo...jakieś 500-600metrów chyba....

dobra,będzie,ze się czepiam...trudno,ale s(droga)=v(prędk)t(czas)...chyba był taki wzó,kiedyś....albo zapomniałem(trochę mnie jeeszcze alk. trzyma)albo cos sie zmieniło.......wtak wogóle to przedmioty scisłe to raaczej nie dla mnie....

Nie chodzi o ilosc pokonanego dystansu ale o czas, oczywiscie na poczatek mozna troche krocej i zwiekszac stopniowo.

[budo_johnny_bit]

Jest taka rada: Wszystko co robisz rób na maxa... wg mojego brata (34 lata, wygląda od 14 lat dokładnie tak samo, 0 wyglądu pakera, raczej coś podobnego do bruce'a, lekki, ale pary i wytrzymałości od diabła i troche) ćwicząc "ile możesz i jeszcze z 50" likwidują budowę pakera, a dają ostrego boostera na wytrzymałość i siłę...

[budo_słoniak]

Dokładnie, jak najdłuższa praca na granicy wytrzymałości.

[budo_aśka-(zipsem)]

A jesli ktos jest chudziutki i wogole drobniutki a je za dziesieciu to tez sie troche rozbuduje czy nie? Ja trenowalam biegi, teraz ju-jitsu i przy tym nadal biegam myslicie ze zostane taka jaka jestem? :wink: :roll:

[budo_gubrin]

Coz od samego jedzenia to mozna co najwyzej sie otluscic, a tego chyba nikt nie chce ... Za to odpowiednie polaczenie diety i treningow moze dac porzadany efekt ... Niestety diety nie polece zadnej konkretnej poneiwaz nie interesowalem sie roznicami miedzy dietami dla facetow i kobiet i nie chcial bym namieszac ... Najlepszym wyjsciem byl by jakis klub fitness tam napewno cos konkretnego doradza bo sie tym na codzien zajmuja ...

Aha treningi kondycyjne nie sa najlepsze gdy sie chce zyskiwac mase ... Wrecz przeciwnie przy takiej intensywnosci jaka niektorzy tu polecaja moze dojsc do zjawiska "spalania miesni" i bedzie sie jeszcze chudszym i drobniejszym ...

Pozdrawiam.

[budo_iskierka]

Objecywałam ze sprawdzę rade dotycząca sprintu przez 2 min. Otóz to nie jest dla mnie. 2 minuty to dla mnie stanowczo za długo. Jestem w stanie się sprężyć i biec na maxa przez (z zegarkiem w reku) 30 sek. Być moze rozbieżność polega na pojmowaniu słowa "sprint". No albo ja jestem "cienias"
Gubrin- to super, ze twierdzisz, ze nie nabiorę masy - bo ja tego stanowczo nie chce

A co powiecie na takie rozwizanie:
30 sek sprintu i 90 sek odpoczynku i tak ze 6 razy wiadomo ze pod koniec nie jest to juz max bo sie wymieka po takim wysiłku

Ale jedno wam powiem biegam od niedawna a efekty juz widac
tzn przynajmniej nie dają mi sie we znaki wszystkie organy wewnętrzne jak kończę rundke :wink:

[budo_gubrin]

iskierka: moja odpowiedz byla do postu Aśki .. A samo przybranie masy u kobiet wyglada zupelnie inaczej niz u facetow wiec nawet jak bys przybrala to nie ma sie czego bac Troche (podkreslam troche! Kulturystki wygladaja conajmniej niesmacznie ) umiesnienia u kobiety jest bardzo sexy (ah te rzezbione brzuszki )... Oczywiscie jezeli jest to umiesnienie bardziej jak u fitnesek niz jak u rosyjskich olimpijek

Inna sprawa, ze to kwestja typu urody

Niewiem jak jest ze sprintem + odpoczynek, ale o biegu przeplatanym sprintem gdzies juz na forum pisalem ... Wedlug badan jest ona duzo bardziej skuteczna w spalaniu tluszczyku niz monotonny bieg. Kondycja tez napewno na tym nie straci ...

Pozdrawiam.

[budo_iskierka]

no ja do typu modelek z wybiegu to raczej nie należę ale do rosyjskiej olimpijki to też mi chyba troche brakuje
Jak dla mnie jest w sam raz (chociaż ?? - i tu wychodzi babska natura) oczywiście jakbym 3 kilo zrzuciłam to też nie byłoby źle :roll:

Ok, dzięki za radę dziś spróbuje twoja koncepcje: sprint przez chwilke a potem powolny bieg

P.S. Mam nadzieje, że serducho nie wyskoczy mi z klatki (żartuje oczywiście )

[budo_agrawa]

no ja do typu modelek z wybiegu to raczej nie należę ale do rosyjskiej olimpijki to też mi chyba troche brakuje

a widziałaś niemki z czasów NRD ????TO JEST HORROR SHOW 8O 8O
:wink:
pozdr.

[budo_charlie]

a widziałaś niemki z czasów NRD ????TO JEST HORROR SHOW 8O 8O
:wink:
pozdr.

a widziałeś Strongwomen na TVN ? :paker: 8)

[budo_agrawa]

nieee......a to takie monstra jak strongmeni????????

komu cos takiego sie podoba?????