17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kkamill]

Czy moze mi ktos wytlumaczyc (ale tak w miare dokladnie) jak przy uzyciu pasa skorzanego doprowadzic noz do ostrosci brzytwy.
Zakladajac oczywiscie ze noz goli po ostrzeniu na kieszonkowym Lansky.

Da sie to zrobic bez uzycia pasty polerskiej?? (a moze sa jakies zamienniki, ew jakiej pasty uzyc i gdzie to kupic)
No i chodzi mi glownie o technike ostrzenia.

Wiem ze dziadek moj (niestety niezyjacy juz, wiec nie mam mozliwosci zapytac go jak to robil dokladnie) ostrzyl brzytwe na pasku rozciagnietym na oparciu krzesla.

Prosze o wszelkie uwagi, rady i linki do www gdzie moge cos znalezc.

KKamiLL

[budo_marecki-san]

Wiem tyle że po naostrzeniu noża można na skórzanym pasie wypolerować ostrze, tylko ze pas musi być z dobrej skóry mi np. taki kupiony firmy wangler albo big star moge potwierdzić że działa.
Robi sie to mniejwiecej tak:
+ pasek musi być napięty - można zaczepić sobie pasek o stope .
+ trzeba namoczyć pasek lekko wodą ( nie cały tylko kawałek długości) .
Dalej tak samo jak przy ostrzeniu noża . Po serii kilku zgrabnych ruchów efekt bendzie widoczny. :twisted:

Reszta z pewnościa precyzyjniej opisze sprawe

[budo_narcyz]

chyba jednak nie tak samo, bo w drugą stronę. posuwa sie grzbietem w kierunku ruchu, inaczej ściągałyś plasterki tego pasa

[budo_marecki-san]

No what ever wiesz o co chodziło.

[budo_fraktal0]

Dokładnie...
Mocno napięty skórzany pas,długie,płynne pociągnięcia na zmianę raz jedną,raz drugą stroną ostrza,pod MAŁYM kątem w stosunku do paska.
Pasek lekko wilgotny.A pastę radzę sobie darować-mocno "zbiera".
Efekt super,choć krótkotrwały.
pozdro
fraktal0

[budo_kkamill]

Probowalem wlasnie tak i nie osiagnalem zamierzonego efektu.
Noz golil lekko ale nie w locie.
Moze za krotko ostrzylem?
Przejechalem na zmiane kilka razy op kilkanasie pociagniec raz jedna raz druga strona.

KKamiLL

[budo_narcyz]

spróbuj jeszcze więcej. poza tym może to być kwestia kąta ostrzenia.

lol , rozumiem jak ktoś jest świrem, chce sie golić nożem - spoko, nóż goli przy skórze, ale na cholere komu golenie w locie? trymer?

[budo_kkamill]

spróbuj jeszcze więcej. poza tym może to być kwestia kąta ostrzenia.

lol , rozumiem jak ktoś jest świrem, chce sie golić nożem - spoko, nóż goli przy skórze, ale na cholere komu golenie w locie? trymer?

to jeszcze jedno musisz zrozumiec :-) - ktos moze chciec sprobowac z czystej ciekawosci czy jest w stanie tak naostrzyc noz.

A co do kata ostrzenia to trudno dosc utrzymac staly kat bo pas chociaz naciagniety poddaje sie zawsze troche.


Tak w ogole ostrzyliscie swoje noze tak czy mowicie to co wiecie ze slyszenia (czytania itd) ??

Chcialbym zeby wypowiedzial sie ktos kto potrafi tak naostrzyc swoj nozyk - tzn chodzi mi o mozliwie najbardziej wiarygodne rady.

KKamiLL

[budo_kaligula]

pasek mam na stale przyczepiony do kaloryfera
nie chodzi o kat ostrzenia na pasku tylko o kat ostrzenia samego noza - jak bedzie za duzy to nie da sie zrobic z niego brzytwy. a polerowana na pasku to i tak jest wlasciwie tylko krawedz ostrza, bo jak zauwazyles zawsze sie troche ugina. foldery ostrze do golenia, fixed nawet nie probuje, bo po co? i tak zaraz sie stepi. jakos nigdy nie naszlo mnie zeby noz byl az tak ostry, zeby golil w locie z pasta nie probowalem - z czytania wiem ze moze byc jubilerska (w poblizu mnie nie ma...) albo zwykla techniczna (tez nie znalazlem, tyle ze nie szukalem zbyt dlugo bo starcza mi sam pasek). poza tym mozna kupic papier scierny od 1200 do 2000 (uzywany min. do polerowania plexi). nie probowalem z takimi drobnymi, ale mam doswiadczenia z 400-800 - jak bedzie na elektrokorundzie, to musi sie dac dobrze naostrzyc - nawet do golenia w locie
pozdrawiam

[budo_kieleka]

Naostrzyłem kilka razy nóz, którego kąt ostrza wynosił 40 st do golenia w locie. Pasek moim zdaniem nie jest tu najwazniejszy. W zasadzie służy tylko do wypolerowania ostrza. Natomiast ważniejsza jest technika ostrzenia.
Na trianglu standartowo przez oba kamienie. Ostatnie ruchy na białych to leciutkie gładzenie. W zasadzie nacisk tylko ciążaru noża. Inaczej zmieniając strone przy ostrzeniu zawijasz ostrze i powstaje wire edge - nietrwała krawędź która zdziera się przy pierwszym pociągnięciu.
Myslę ze to samo dotyczy innych ostrzałek.

[budo_uwak]

ja tak czasem robie jak mi osełki zbraknie
pozatym wykańczałem tak bear clawa (naostrzyłem go z drugirj strony ) ale nie tylko skórzanym pasem a i PARCIANYM (od starej kostki pasek do kocyka ) nasączony (czyt: dobrze wymazany ) zielona pastą polerska - jeśli chodzi i to drugie - parciany plus pasta - bardzo ładnie poleruje - pasek natomiast daje rade ale po nożu nieoczekiwałbym zbyt wiele _ nie tyle co po brzytwie napewno........

[budo_uwak]

co do ciecia w locie - to wątpie zeby np. mojego crkt m-18 dało sie tak naostrzyc - przy takim przekroju ostrza i kącie ........ ale jak sie gdzieś stepi w terenie - to pasek pomaga troche ........chociaz wole kamyk jakiś drobny i napluc przynajmniej jak wody niema .......

[budo_kaligula]

Naostrzyłem kilka razy nóz, którego kąt ostrza wynosił 40 st do golenia w locie.

mial 40 stopni na obydwie strony? to ok - tyle maja przewaznie folderki. chyba nie mowisz o tym, ze noz mial po 40 na jedna strony, tzn 80 stopni na obydwie? to by bylo ciekawe... nie mowie ze nie mozna... ale zaskoczenie dla mnie no i bardzo sluszna uwaga - lekko przyciskac do oselki
pozdro

[budo_-wój-]

Tak naprawdę to "golenie w locie" faktycznie jest sztuką dla sztuki, bo noż goli bez dotykania skóry jeśli jest używany... wyłącznie do takich pokazów (zastruganie wykałaczki i... już po goleniu - cudów nie ma!)
Ja zrobiłem sobie (myślałem wtedy o polerowaniu) taki patent - kawałek sklejki, na tym kawał filcu i pokryte to skórą. Owszem - można doprowadzić (przy odrobinie cierpliwości) praktycznie każde wstępnie i poprawnie naostrzone żelastwo do poziomu brzytwy, ale... już mi się nie chce.
Starość nie radość, czy jakoś tak
Pzdr
-wój-

[budo_raf]

Raz się pokusiłem o posiadanie noża naostrzenego do poziomu brzytwy (w locie nie golił /nie spotkałem się jeszcze z takim nożem/, ale i tak już było to mistrzostwo świata). Do kogo mogłem się udać z takim pomysłem, jak nie do zaufanego przyjaciela, którego od "nastu" lat można bez wahania nazwać Artstą Rzeźbiarzem, maniakiem ostrzy pod postacią własnoręcznie robionych dłut ze stali narzędzowych naostrzonych perfekcyjnie.
Nie obserwowałem kolejności ostrzenia, gdyż zostawiłem mu nóż, bybnajmniej ostatni etap to gruby skórzany pas przyklejony do listewki o dł ok. 50cm, nawilżony wodą i dodtkowo przysmarowany cieniutką warstwą pasty polerskiej. 8)

O dziwo - spod jego ręki tak naostrzony nóż wytrzymał wiele pokazów :wink: (kąt ostrzenia 18st. na stronę)

[budo_uwak]

he he - zrobiłe testa - nóz kuchenny do kotleta obaidowy + pasek parciany od kostki do wieszania kocyka (zaznaczam parciany od starej - moze nawet przedwojennej kostki czyli juz troszke zeszmacony i miekki i napewno nie z syntetycznego włókna jak obecne paski u plecaków Polskiej Armii ) + zielona pasta polerska - najpierw osełka ......umorusałem sie zdrowo ale ogolić by sie mozna chyba - pasek za noge - szmate na kolano - bo pasta chlapie i 15 minut przed dziennikiem - niestety przy okazji zdrowo poleruje wiec jak ktoś ma jakom powłoke albo wykończenie matowe itd. to niech uważa

przy okazji może kto wie z was gdzie można kupic i jakie pasty o różnej gradacji ziarna - czy to sie liczy jak w papierze sciernym ?

[budo_uwak]

a pasek jest napiety miedzy noga a lewą dłonia - naciagamy mocno a nóż dociskamy prawie płasko (minimalny kąt ) ......z klejeniem na deske nie próbowałem .....

[budo_uwak]

poprzednio - przy bear clawie - używałem tego zestawu nie w celu ostrzenia ale do polerki przy wykańczaniu niszczenia czyjegoś zamysłu .........
w sobote zawalczę z czymś twardyszym niż nóz do schabowego ....