przyzwoitka
Napisano Ponad rok temu
nietypowe ale mam lekkiego bulwersa na kilka osób - pytam kogoś będziesz tu a tu na stażu ? nie bo nikt z kumpli/sekcji nie jedzie. A często maja łebki blisko tak że kamulcem rzucić, ja żeby się nauczyć tego czy tamtego jeździłem aż do Francji, raz reszta sam - kimałem na dworcu w wiedniu jak wracałem, nikomu nie polecam
Zadaję sobie pytanie po co ci ludzie w ogółe cwiczą sztuki walki. no ale to taka moja mała dygresyjka, pozdrawiam wszystkich smiałych i gotowych na nowe wyzwania.
macie też takie sytuacje, czy Wasi znajomi są bardzie samodzielni.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeśli przyjmiesz, że trenujesz, zdajesz egzaminy, łykasz jakiś kompleks witaminowy (nie wspominając o odżywkach i suplementach) i że czasem trzeba dokupić jakiś sprzęt (cokolwiek; rękawice, karategę, ochraniacze itp), to wyjdzie średniomiesięcznie dobrze ponad stówę, rzadko więc ludzi stać na to by dołożyć kolejną stówę i jechać gdziekolwiek.
takich jak ty marcin jest niewielu. osobiście znam przypadek, że koleś wypuścił się na jakiś staż do francji (nie znam szczegółów, bo koleś od kravki, czyli inna dyscyplina). ale popieram i podziwiam.
i jeszcze jedno: jak dochodzą standardowe obowiazki, typu wymagający szef w dzień i wymagająca baba w nocy to i czasu na wyjazdy nie staje...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no ale jak to mowia, dla chcacego nic trudnego.. choc szczerze sie przyznam ze poki co na zadnym stazu za granica nie bylem
Napisano Ponad rok temu
Zadaję sobie pytanie po co ci ludzie w ogółe cwiczą sztuki walki. no ale to taka moja mała dygresyjka, pozdrawiam wszystkich smiałych i gotowych na nowe wyzwania.
macie też takie sytuacje, czy Wasi znajomi są bardziej samodzielni.
Hmm - moi znajomi chyba nie są bardziej samodzielni. Ale często tak jest że jak ktoś się zapisuje z kolegą/koleżanką na treningi to trudno potem samemu gdzieś pojechać - tego problemu akurat nie mam bo zapisywałam się sama.
Ale wydaje mi się że ćwiczę za krótko aby uczestniczyć w jakimś stażu - wolę przyswajać techniki na treningu w wolniejszym tempie - choć oczywiście mogę się mylić co do tego jak wyglądają staże .
Napisano Ponad rok temu
chodziło mi o kwestię gadek typu, nie pojadę bo ten czy tamten nie jedzie, nie pisalem o kasie, z którą wiadomo jak jest Często się z tym spotykam, że na staże to niektórzy jadą, bo kumple jadą, więc po jakiego grzyba oni ćwiczą, to są często takie przeszkody terenowe zajmujące miesce.
Napisano Ponad rok temu
no to to w ogóle do dupy
nigdy nie słyszałem argumentu, nie idę na trening, bo ty nie idziesz, chociaż sam widziałem, jak podczas kumite laski stały przez 30 sekund bez ruchu, bo żadna nie chciała uderzyć koleżanki...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Piaseczno
- Ponad rok temu
-
stare autorytety
- Ponad rok temu
-
SW w "Wysokich Obrotach"
- Ponad rok temu
-
Krav Maga w Kopenhadze
- Ponad rok temu
-
Dobry chwytacz
- Ponad rok temu
-
kasa za trening i egzamin
- Ponad rok temu
-
Tang soo do-ktokolwiek widział,ktokolwiek wie...
- Ponad rok temu
-
Festival sztuk walki a K1...
- Ponad rok temu
-
Zabawne momenty
- Ponad rok temu
-
Stres przed zawodami
- Ponad rok temu