Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zabawne momenty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

budo_jani
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 609 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom 7

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
No to ja opowiem jak to było dobrę parę lat temu na trenigu karate shotokan... a więc senseia nie było więc treningi prowadził najwyższym stopniem uczeń (zdaje się że 1kyu)... w sekcji mieliśmy takiego grubaska, zresztą straszny kozak :lol: więc ćwiczył zawsze na samym środku z przodu tak by każdy go widział :lol: ... no i na rozgrzewkę mamy robić przysiady... liczenie..icz, ni, san.. nagle ... BGGGRRRUUMMM po całej sali rozległ się dźwięk głośnego i donośnego pierdnięcia.. popatrzyłem na kumpla, potem na prowadzącego zajęcia, obejrzałem się za siebie... każdy wykonał wielki rotfl.. oprócz wspomnianego jegomościa :D :D:D:D:D
  • 0

budo_distephano
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Raz Saku wykonał jakąś technikę poprawnie!!!
Było to tak niecodzienne,że aż śmieszne :) :) :)
Dobra żartowałem :)
  • 0

budo_karim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 350 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
ja mam kolege-bardzo fajny z niego ziomek
ale zabil mnie jak po 7,8 miesiacach spytal sie mnie czy przy wyciskaniu balachy trzeba unosic biodra do gory???

dobry zawodnik ale raczej lubowal sie w duszeniach :)
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Kiedyś na początku treningu podczas bardzo długiego mokusoh (czasami siedzimy 40 minut 8O )wszyscy zaczęli sie wiercić i stękać ,nastąpił koniec udręki ,zaczeliśmy wstawać jak inwalidzi po amputacji kończyn,widok arcy ciekawy z 40 tka ludzi małych i dużych nie potrafiła przez dłuższą chwilę chodzić trzeba było uczyć się od nowa :)
  • 0

budo_rhaven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warsaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Początek treningu:
jedziemy , jedziemy...

...wysuwanie bioder....kilka osób się obija...w tym jeden taki Paulo...duży i silny zapaśnik...trener krzyczy: "Paweł...wysuwaj bo to akurat idzie ci baardzo kiepsko..."
Paweł próbuje...
...nagle w tle głos: "Paweł....wysuwania sobie nie wstrzykniesz" :D



(...co trzeba było zmienione....imiona, nazwy miejscowości etc)
  • 0

budo_trzyule
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:centralna polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
moja matka uważa, że większość mężczyzn nie może żyć bez szkodliwych dla zdrowia nałogów. wlicza w to narkotyki, wódę, cichodajki z syfem, niewierne żony (zatruwają duszę :) ) itp. uważa więc, że skoro trenuję ma, które z założenia jest kontuzjogenne, to zmniejsza się ryzyko, że będę ćpał, pił, bzykał aidsówki, lub dawał się walić po rogach, toteż jest wielką popleczniczką treningów.
kiedyś skaleczyła się, ale nie zauważyła tego, a po chwili złapała karategę, zwinęła ją i dopiero kiedy wsadziła do automatu zauważyła, że zostawia plamy z krwi. plamy oczywiście się nie sprały.
odtąd zawsze jak na gi pojawi się jakaś plama matka mówi "no co za kurestwo, pół roku piorę i jeszcze się ta moja plama nie sprała!"
  • 0

budo_zyxwu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 172 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ciechanów

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Na zawodach poszedłem sobie do kibelka, patrzę - wchodzi jakiś gość z medalem i podchodzi do pisuaru. Wyszedłem do pomieszczenia obok, żeby umyć ręce i słyszę głośne - o kur.. medal sobie oszczałem!
  • 0

budo_jagas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 120 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
sparing na karate. młodsze paski więc jak ktoś poprosi to "oszczędzamy twarz". facet vs. nieźle obdarzona laska. ona go opieprza, że gość ją za bardzo oszczędza, a on: "no ale jak ja mam cię bić, w twarz nie mogę, a gdzie indziej to wszędzie ten twój biust..." wygrał przez ko śmiechem.
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
/trzyule Napisał/

kiedyś skaleczyła się, ale nie zauważyła tego, a po chwili złapała karategę, zwinęła ją i dopiero kiedy wsadziła do automatu zauważyła, że zostawia plamy z krwi. plamy oczywiście się nie sprały.
odtąd zawsze jak na gi pojawi się jakaś plama matka mówi "no co za kurestwo, pół roku piorę i jeszcze się ta moja plama nie sprała



Krwi na karatedze nie mogę nawet pokazać w domu ,bo usłysze "znowu nie masz kontroli "ale nikt nie pyta czyja to krewa :-)
  • 0

budo_trzyule
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:centralna polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
no ja myślę, że matka która nie pyta czyja to krewa, bez względu czy znajdzie ją na karatedze, czy prześcieradle, to skarb prawdziwy :P
  • 0

budo_mursi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 474 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Zamierzchłe czasy, kiedy to jeszcze trenowałem kung-fu...

Jechałem kiedyś autobusem, wioząc na trening kij. Był niemal tej samej długości, co pionowe poręcze w autobusie, więc trzymałem go pionowo - stykając u góry z poziomą poręczą biegnącą wzdłuż całego autobusu, a z dołu przytrzymując odpowiednio udami. Było tłoczno, w pewnym momencie na przystanku wsiadła taka blondyneczka, nieźle zakonserwowana trzydziestka :) , stanęła obok mnie i się złapała za mój kij, mniej więcej na wysokości mojej klatki piersiowej. Poczuła, że dziwnie się poruszył, a potem przejechała wzrokiem na dół, patrząc co go przytrzymuje. Jak dojechała do ud i sobie pewnie coś skojarzyła - a pewnie to samo, co ja ;-) - parsknęła śmiechem, a ja razem z nią. Śmialiśmy się raz po raz przez całą długość przystanku :)
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
z zabawnych momentów to oststnio jednemu koledze suspensor pekł....na kroczu.


10 minut lezał... i tarzał sie ze smiechu, ze takiego bólu to jeszcze nie przezył...dopiero potem do niego dotarło ze to boli kilka dni:P
  • 0

budo_mazakungfu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
U nas na treningach jest bardzo miła atmosfera i śmieszne sytuacje mają miejsce dosyć często.
Że jednak pamięć do takich rzeczy mam ulotną, to napiszę tylko jedną:
Mieliśmy ćwiczenie na utrzymywanie dystansu. Ja byłem prowadzącym (szedłem jak chciałem, a partner miał utrzymywać dystans). Naprowadziłem kolegę prosto na bramkę do piłki nożnej. Kolega (gdzyż nie patrzył się do tyłu) odbił się od słupka i wpadł do bramki. Wszyscy krzyknęli "gol!".

Nie wiem, czy ta sytuacja chociaż trochę Was rozśmieszyłą, ale innych nie pamiętam.
Pozdrawiam.
  • 0

budo_zyxwu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 172 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ciechanów

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Dzisiaj na treningu mieliśmy fajną sytuację. Trener kazał dobrać się w pary. Jedna osoba kładła się na plecach a druga podawała mu nogi i stawała w pozycji pompki. Obie osoby z pary miały równocześnie uginać, a potem prostować ramiona (tak jakby obie na raz robiły pompki, z tym, że jedna na leżąco) Byliśmy już trochę zmęczeni treningiem i robiliśmy ostatnią serię tych dziwnych pompek. Popatrzyłem na kumpli obok - jeden z nich liczył pompki 1....2....3....4....5....ooooooooo! Dochodzę! :D
  • 0

budo_slawnur
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 145 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Najfajniejsze sa dzieci,jak wiadomo w mlodszej grupie trener pozwala na siusianie w trakcie zajec ale jeden z mlodych przez kilka treningow zaczal przesadzac ,wiec 30 pompek,tak to sie spodobalo ze dzieciaki wychodzily sikac po to zeby pompowac przy wejsciu do dojo zupelne jaja.
Pozdro.
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Na zawodach judo startowalem z brackim (z tego samego klubu). Cos dziwnego sie dzialo .. moje nazwisko wyczytane.. brata ani widu ani slychu. Ide do Pan co cala rozpiske prowadza (a zawody sie rozpoczely) i pytam jednoznacznie gdzie moj brat na liscie. One mi wtenczas:
"A to Ty masz brata??" :lol:
Kobiety przy zapisach uznaly ze sie chcialem wpisac 2 razy na liste :lol:
  • 0

budo_oldman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 210 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zabawne momenty
Staram się takie teksty notować i umieszczać na klubowej stronie... uzbierało się tak kole setki a oto jeden niepublikowany...


Mój Ticzer opowiada:
..a wczoraj przyśniło mi się że sam mistrz pokazuje mi to ćwiczenie... ciekawe czy wy też macie takie sny...

Ja: A mnie się śniłą agentka Scully i ....

Ticzer: Dobra dobra... lepiej zachowaj to dla siebie
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025