Skocz do zawartości


Zdjęcie

OŚWIADCZENIE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

budo_wargrim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: OŚWIADCZENIE
A nikt nie pomyslal o tym,ze moze po prostu chodzi o to aby nie robic z kyokushin sportu...
Bo co jak co, ale K-1 to juz pod sport podchodzi..

Natomiast Sosai zawsze mowil, ze karate powinno byc sztuka realnej walki.

Zreszta zobaczcie, jakie to byly czasy. Kiedy Sosai jeszcze zyl, K-1 bylo malo znane,dopiero zaczynalo raczkowac, a teraz to juz jest machina nie do powstrzymania.

Wcale nie potepiam K-1 jednak faktem jest, ze niestety komercja i pieniadze spowodowaly spadek jakosci walk i fighterow... Np. Sapp czy Akebono, przeciez to jest smiechu warte...

Czas technikow i prawdziwych wojownikow w K-1 juz przeminal (Hug - wedlug mnie najlepszy wojownik K-1 w historii, Mirko - moj idol - szkoda ze przeszedl do Pride, czas Hoosta tez juz sie konczy), teraz juz chodzi tylko o kase i o show. A szkoda....... Fakt, ze zostalo jeszcze paru dobrych zawodnikow kilku nowych, pewnie sie pojawi. Ale za duzo jest juz walktypu Sapp vs. Bonjarsky,albo Sapp vs. Akebono. A coraz mniej takich jak Hug vs. Hoost ('96 jedna z najlepszych walk w historii) albo Mirko vs. Bonjarsky '02

Troche sie rozpisalem, moze i nie na temat, ale mialem taka potrzebe, wiec wyrzucilem to z siebie...

na koniec chcialem powiedziec ze nie mam nic przeciwko zawodom typy K-1 itp. wrecz przeciwnie, jednak patrzac z perspektywy cwiczacego kyokushin, uwazam iz podstawowym celem jest skupienie sie na uczeniu sie karate jako realnej sztuki walki, a sport i zawody to tylko dodatek i nie powinny nam przeslonic tego co w kyokushin jest naistotniejsze...
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: OŚWIADCZENIE

uwazam iz podstawowym celem jest skupienie sie na uczeniu sie karate jako realnej sztuki walki


I mimo, że chciałbym się z tym zgodzić to niestety nie mogę. Kyokushin, pomimo całego szacunku do tego systemu, bo w nim wyrosłem, jest pod tym względem dziurawy jak ser szwajcarski. I nie chodzi tu nawet o brak parteru, czy sensownie wprowadzanych wejść w parter ale nawet pracy rąk czy innych tego typy elementów. I choć istnieją sekcje, czy instruktorzy wprowadzają na własną rękę różne elementy cross treningu to jest to baaardzo nieformalne.
Kiedyś mój kolega zresztą z Budo, napisał do WOK z zapytaniem, czy Oyama zamierza wprowadzić parter jako element treningowy - odpowiedź była nadzwyczaj negatywna. Myślicie, że jakby napisać to do dowolnej organizacji kyokushin byłaby odmienna ?? Wątpię szczerze, choć mam nadzieję, że się mylę.
  • 0

budo_wargrim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: OŚWIADCZENIE
No coz, nie wiem dlaczego wy wszyscy z tym parterem caly czas wyskakujecie.....
Fakt, ze jak walczysz 1 vs 1 to jest to jak najbardziej przydatne. Jednak podczas walki z kilkoma przeciwnikami to raczej to nie zdaje egzaminu.
Jednego sprowadzisz do parteru, zalozmy ze uda ci sie jakas tam dzwignie zalozyc czy duszenie, a w tym czasie drugi podejdzie z tylu i but w potylice... chyba nie o to chodzi...

Zreszta, trzeba pamietac o podejsciu Sosai do walki. "Ichi geki" - kazdy cios ma byc smiertelny.

Znowu chce tu zaznaczyc ze nie mam nic przeciwko stylom preferujacym walke w parterze...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024