Zauważyłem to w jego pojedynku Z Musashim. Boniasky, po zbiciu jego lewej ściąga rękę go gardy po ciekawej trajektorii. Nie wprost, tylko robi coś takiego, wraca łokciem do góry (pięść w dole), tak, że łokieć i biceps mu chronią głowę, i dopiero, gdy nadgarstkek jest na wysokości twarzy, następuje obrót ręki (łokieć w dół, pięść do brody) . To przez chwilę wygląda, jakby chciał ciąć szablą z dołu, po przekątnej do góry - ale chyba nieźle chroni głowę, kiedy przeciwnik wylazł na zewnątrz jego lewej ręki.
To cecha jego, jego szkoły, czy stylu?
Boniasky - powrót ręki do gardy?
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
trening domowy
- Ponad rok temu
-
Gołota- Byrd - o pas IBF !!!!
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia w parach???
- Ponad rok temu
-
mam pytanie
- Ponad rok temu
-
Jak nauczuc sie samemu kopania z obrotu???
- Ponad rok temu
-
Pytanie?
- Ponad rok temu
-
Czy nadaje sie do taja?
- Ponad rok temu
-
Kliczko-Sanders o pas WBC
- Ponad rok temu
-
Andrzej Gołota wraca???
- Ponad rok temu
-
K.O.Wal - informacji o człowieku potrzebuję
- Ponad rok temu