[quote name="budo_bynio"]Ojejku... Jeszcze raz: uczymy sie "poprzez" techniki. Nauka technik nie jest celem!
[/quote]
Zgadzam sie z tobą, że sztuka walki, której uczymy się ucząc się technik, to coś więcej niż same techniki. To sposób reagowania wobec zagrożenia i ataku. Kazdy kto jest dobry w jakiejś SW będzie, jak napisałeś, "tworzył techniki" - wedle jakiegoś schematu. Tego schematu właśnie się uczymy. Sprowadzając to do ostateczności - uczymy się modyfikowania i zastosowania technik w ramach potrzeb.
[quote name="budo_bynio"]
[quote name="budo_Randall"]Jeśli posługujesz się technikami aikido to robisz aikido[/quote]
Hapkido tez posluguje sie takimi technikami. A jednak nie jest to aikido. Mam nadzieje ze widzisz roznice.
[/quote]
Niestety hapkido na żywo nie widziałem
Tylko parę pokazów in video, w dodatku cienkich jak nieszczęście. Robią nasze techniki, robią też inne i robią w inny sposób. Dlatego można to odróżnić.
[quote name="budo_bynio"]
[quote name="budo_Randall"]
A czym rózni sie aikidockie wepchniecie palca w gula od "czystego" nieaikidockiego[/quote]
A czym sie rozni np kote gaeshi od wyrwania nadgarstka? (tylko tu roznica jest nieco bardziej subtelna 8) )
[/quote]
Cóż, przy kote gaeshi można wyrwać nadgarstek, jednak tylko wyrywając nadgarstek nie mozna zrobic kote gaeshi 8)
Jak będziesz chciał żeby to zadziałało /ten palec/, to będzie trzeba przy..olić, inaczej zarobisz Ty.
[quote name="budo_bynio"]
Sztuka aikido polega na wykraczaniu poza stosowanie technik. Ale Cwiczenie technik jest jedynym sposobem na nauke aikido. Jezeli nie jestes gotow uczyc sie aikido takiego jakim jest, to wybierz inna sztuke.
[/quote]
Jak ja mam wykraczać poza stosowanie technik
8O
Przyjęcie "teofilozofi" Dziadka odpada - jest niepraktyczna.
[quote name="budo_bynio"]
Zdaje sobie sprawe, ze wielu nauczycieli nie przekazuje calej tej otoczki, bo moze jej nie zna i wtedy powstaja rozbierznosci w pojmowaniu.
[/quote]
Bo ta cała otoczka jest dla większości zbędna. Jak kogoś interesuje filozofia wschodu to może sobie kupić książki.
[quote name="budo_bynio"]
Napisales ze pierwszym celem jest obrona, drugim oszczedzenie przeciwnika. Otoz jezeli pojdziemy ta droga, to zerwanie stawu przy nikkyo, badz skrecenie karku przy irimi nage tylko dla tego, ze obok jest drugi przeciwnik a chcemy przezyc, odsowa nas od aikido, chociaz stosujemy niby te same techniki.
A moze inaczej. To samo irimi nage wykonane jako poziome uderzenie w szyje. Niby to samo a jednak bez sensu.
[/quote]
To samo i z sensem. Zwykłe iriminage, nawet jeśli ci wyjdzie, nie wykasuje klienta z walki - wstanie i będzie atakował dalej. Trzeba go wpasować np. ryjem w ścianę.
Zabijanie w obronie nie jest niczym złym. Jeśli mam wybierać ja czy oni, to sory, dla mnie wybór jest oczywisty. Dla każdego jest. Możesz pisac sobie takie rzeczy, w ostateczności nawet nie bedziesz o tym myślał. Ueshiba był pokojowo nastawiony, spox, ale nie rób z niego drugiego Jesusa Ch. Założe się że jego wybór byłby taki sam /tzn. ja/.
Oczywiście do zabijania sie nie posunę - ze względu na konsekwencje prawne. Jednak z złamaniu ręki nie widze nic złego. Rzecz jasna w obronie i w ostateczności - dlatego aikido.
[quote name="budo_bynio"]
Swoja popularnosc aikido zawdziecza miedzy innymi mozliwosci traktowania go jako relaks po pracy. W takim razie tacy ludzie nie powinni wypowiadac sie na temat "prawdziwego" aikido.
[/quote]
Większość ludzi, ćwiczących różne SW, robi to dla zdrowia, relaksu i zabawy. Nie powody rozpoczęcia nauki decydują co dany człowiek umie.
[quote name="budo_bynio"]
PRAWDZIWE aikido wymaga olbrzymich poswiecen, na ktore stac bardzo nielicznych.
[/quote]
Niebezpiecznie blisko fanatyzmu. Co to jest prawdziwe aikido?
[quote name="budo_bynio"]
Probujemy zmieniac aikido, modernizowac je, udowadniac skutecznosc czy jej brak, a jestesmy mieczakami, ktorzy o ile nie polamaliby sobie reki uderzajac kogos, to oczekuja ze w pol roku naucza sie cudownych technik, ktore robia sie same.[/quote]
Jeszcze nigdy nie połamałem sobie ręki uderzając kogoś 8O . Właściwie to nigdy nic sobie nie złamałem. Nie ma ani cudów /pół roku/ ani cudownych technik.