nie spodziewalem sie niczego innego.. hehe.. i pewnie mam sie czuc teraz winny?
ktos mi robi kolo pióra a ja mam sie usmiechac i udawac, ze jest wszytko ok? Z jakiej racji?
pmasz... pisz smieszne rzeczy ale nie bądź śmieszny. Bo to żalosne
Szczerze:
- zupełnie nie wiem co jest śmiesznego w tym co napisałem. szczerze uważam, że jesteś potwornie przewrażliwiony na punkcie jakiejkolwiek krytyki własnej osoby co bardzo utrudnia dyskusje...
- jest tu grupa ludzi, ktorzy cwiczą albo obracaja sie w tym srodowisku od nastu czy ponad 20 lat. kazdy na swoj sposób poświecił temu kawał zycia i bedzie tego bronił jak cnoty młodszej siostry. mimo, ze wszyscy wiemy ze te nasze odmiany aikidowe sa kompletnie nie kompatybilne, nie pasuja do siebie i nie da sie wyjasnic ktore jest lepsze, skuteczniejsze. zaperzenie sie tak nakreciło, ze stadko klóci sie na smierc i zycie przy topikach w typie "nosic majtki pod gi czy nie". a wszystko konczy sie jak w podstawówce groźbą wizyty i pobicia!!! jak pieprzone dzieci!!! za szkołą...
przyjedziesz i co zrobisz? staniecie naprzeciw siebie i zaczniecie sie naparzac po gebach? po 20 latach praktyki sztuki walki kurde bez walki??? piękny dowód na efekty tych 20 lat treningów. pytanie do nas wszystkich -
czego mnie te lata nauczyły skoro dalej czasami mysle jak smarkacz? i motto panie Aiki - roznica polega na tym, ze niektorzy zadania sobie czasem to pytanie a niektorzy nie....