44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_liczmistrz]

Jak namowic kolezanke, zeby zaczela trenowac? Macie jakies sposoby, doswiadczenia? Z gory dzieki za odpowiedz...

[budo_niedziel]

Nie wiem. Chcialem ale to jest ( byla ) mamla i nie dalo sie. Tez jestem ciekawy jak sie komus udalo. Nastepna wychacze sobie na treningu :?

[budo_puent]

Ja po prostu powiedziałem jej żeby przyszła zobaczyła z czym to sie je i jeżeli się jej nie spodoba to więcej nie musi przychodzić :-) było to w czasie wakacji i i tak nie miała raczej nic lepszego do roboty.. a pozatym był to trening capoeiry więc nie było zbyt trudno ją wkręcić :-)

[budo_tora]

Moze powiedz ze w sekcji gdzie chcesz zeby zaczela chodzic cwiczy duzo lasek, i jak ona to zobaczy to byc moze tez zachce kopać tak jak one, sproboj tez ja przekonac ze dzieki SW obroni sie na ulicy przed napastnikiem i nie bezie musial bac sie wieczorem sama wracac do domu.
Powodzenia :-)

[budo_liczmistrz]

Kombinujemy z kumplem juz troche czasu i nie mozemy sobie jakos poradzic. Biedak wzial ja nawet na zawody no ale jakos nie chce sie dziewczyna przekonac. Kolezanki z sekcji tez ja namawiaja i nic... Kobiety... Co jeszcze mozna zrobic?

[budo_dedi]

Marne szanse.

[budo_marti]

moja to sie Sama pytala czy tam u mnie to cwicza tez dziewczyny heh...ale Ona ma wade wzroku wiec nici z tego...

[budo_marta]

Jak sama nie chce to sie nie da
Sprobuj ja zaciekawic na poczatek

[budo_mkimura]

Zrób tak:
Namów koleżankę z sekcji ( warunek - twoja dziewczyna jej nie zna ) oraz któregos z kolegów. Potem, na oczach twojej dziewczyny oni odgrywają scenkę - kolega napada, ona dzielnie się broni ( kilka efektownych technik nie zawadzi ). Ty, ( jako gentelman ) dobiegasz by napadniętej pomóc, ale już nie ma po co, kolega - bandzior leży jak długi i łka . Efekt murowany. :wink:

[budo_zyxwu]

Marti Black - ale przecież wada wzroku nie dyskwalifikuje kogoś żeby zacząć treningi, u mnie w klubie ćwiczy wiele osób z wadami wzroku i niektóre mają nawet dosyć ogromne sukcesy.

[budo_gubrin]

... i nie bezie musial bac sie wieczorem sama wracac do domu.

Hehe i potem bedzie biedaka oskrazac o to, ze nie chce juz jej do domu odprowadzac

Pozdro.

[budo_liczmistrz]

Namowie kumpla, kolezanka go zleje zanim zdaze dobiec... One takie sa, niby nic, a leci kopniecie z wyskoku, nawet nie wiem kiedy! Jest sobie spokojny sparring, pyk, pyk i nagle bah 8O .
Co do wady wzroku to znam duzo osob trenujacych mimo niej. Nawet w okularach.

[budo_niedziel]

Nawet w okularach.

Super pomysl. 8O

[budo_liczmistrz]

Do sparringow oczywiscie zdejmuja. No ale co maja innego zrobic skoro nie widza? Powiecie - kontakty. Niektorzy nie moga ich nosic. Pozostaje tylko zdejmowanie i zakladanie...

[budo_joannaz]

Nie za bardzo widze sens namawiania kogokolwiek do SW wbrew
jego woli.

[budo_dilsvern]

Ja tez nie bardzo widze sens. Kiedys chcialem namowic siostre, ale nic z tego 8)

[budo_madhornet]

a sens jest taki ze ktos moze nie widziec ze to fajne i po prostu z zasady NIE a jak sie przejdzie to mu (jej) sie spodoba

[budo_maya]

wystarczy powiedzieć: słuchaj, potrenujemy troszkę razem a później wykorzystamy to w domu jako grę wstępną
a tak na marginesie, to ja mam ten sam problem w drugą stronę, nie mogę namówić chłopa :roll: niestety powyższy argument nie zadziałał

[budo_liczmistrz]

wystarczy powiedzieć: słuchaj, potrenujemy troszkę razem a później wykorzystamy to w domu jako grę wstępną
a tak na marginesie, to ja mam ten sam problem w drugą stronę, nie mogę namówić chłopa :roll: niestety powyższy argument nie zadziałał

Moze to i lepiej?

[budo_liczmistrz]

A moze jednak nie