11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_saku]

Moje pytania skierowane są głównie do zawodników boksu, thaia, kicka oraz do chłopaków startujacych w formule vale tudo

Czy mówicie rodzicom że będziecie walczyć, czy dopiero po fakcie?
Jak rodzice reagują na to że startujecie? Zabraniają wam?

[budo_chriser00]

Hehe ja starszej zawsze tlumaczylem ze jestem pelnoletni i moge robic co chce:) W dodatku ona judo dlugo trenowala to rozumiala, chociaz jak przyjechalem w maju z MPP W kicku z nosem na pol twarzy to mi radzila zebym sobie spokoj dal

[budo_misman]

Ja mam spokoj, jestem za stary na jakiekolwiek zawody A jeslibym rozpatrywal kwestie przyzwalania rodzicow, to... i tak zrobilbym po swojemu (jak zwykle )

[budo_drzewo1]

Ja musze przyznać że swoje lata już mam, ale zawsze mam rzeżnie z matką i dziewczyną kiedy wracam z zawodów albo sparingów z podbitym okiem ,albo czymś takim.Po prostu to są kobiety i im zawsze będzie trudno to zrozumieć że my samce po prostu to lubimy.Ale panowie nie dajmy się i róbmy to co naprawde lubimy.

[budo_zagier]

Mysle ze tlumaczenia rodzicom typu : "jestem pelnoletni i moge robic co chce, poki mieszkasz z Nimi pod jednym dachem sa bez sensu".
Jak jest sie "na swoim" to wtedy mozna robic co sie chce. 8)
Wiadomo ze kto jak kto, ale rodzice martwia sie o nas najbardziej, ale nie moga sie mieszac w zycie doroslego faceta, przychodzi czas kiedy trzeba samemu zaczac podejmowac decyzje.

[budo_marinko]

I wtedy zaczynasz pracowac... i okazuje sie, ze Twoj wyglad ma znaczenie wieksze niz umiejetnosc obronienia sie na ulicy.

[budo_niedziel]

I wtedy zaczynasz pracowac... i okazuje sie, ze Twoj wyglad ma znaczenie wieksze niz umiejetnosc obronienia sie na ulicy.

Pewnie. I zaczynasz chodzic na areobik i kosmetyczki.

[budo_marinko]

Pewnie. I zaczynasz chodzic na areobik i do kosmetyczki.

Zebys wiedzial...... Oczywiscie oprocz stndardowych czterech treningow tygodniowo (ale tylko silka :wink: )+raz tenis. Ciekawe kiedy zaczne grac w golfa? :wink:

W pracy nawet nie moge zapuscic brody, bo to nieprofesjonalne.

Pomysl dla Saku: zawsze mozesz powiedziec, ze to ostatni czas zeby sie wyszalec.

[budo_szpieg]

I wtedy zaczynasz pracowac... i okazuje sie, ze Twoj wyglad ma znaczenie wieksze niz umiejetnosc obronienia sie na ulicy.

I tu masz absolutną rację Albo jak jesteś osobą w miarę publiczną Jak Ci skują ryj na ulicy ,raz na ruski rok, to masz pecha..a jak po treningach co tydzień pokazujesz się szefom/oficjelom/publice z obitym ryjem - to masz problem...

[budo_kubutek]

ulicy ,raz na ruski rok, to masz pecha..a jak po treningach co tydzień pokazujesz się szefom/oficjelom/publice z obitym ryjem - to masz problem...


Pozostaje praca w kanałach albo jako AT bo masz kominiarke na facjacie. :roll:

[budo_distephano]

Mi mamusia zawsze powtarza żartem,że nie pozwoli mi iść tam,gdzie biją jej synka
Swoją drogą już się przyzwyczaiła,że czasem wracam lekko "podniszczony"

[budo_saku]

Rodzice a zawody (full contact)