85 odpowiedzi w tym temacie

[budo_uirapuru]

Nie sądze zeby telewizja z Katowic jechała do jakiegos innego miasta robic reportaz na temat propozycji na spedzenie wolnego czasu w pszedszkolu ......ale mniejsza o to.

Polecam sie do Katowic przejechac, tamtejsze miasta są zbite w jedno spore miasto i naprawde przejażdżka z Katowic do Będzina nie jest większym problemem

A warto odwiedzić chociażby ze względu na to, że właśnie na Śląsku wszystko się zaczęło i teraz tam ma to najwyższy poziom

[budo_fominha]

najwyzszy poziom w polsce to ma Mestre Jorge

[budo_tora]

najwyzszy poziom w polsce to ma Mestre Jorge

A zaraz po nim jestem ja :wink: :wink: :wink:

[budo_largo]

najwyzszy poziom w polsce to ma Mestre Jorge

co fakt to fakt... Mestre Jorge wymiata!!! poklon poklon

[budo_archon]

Dobra panowie , koniec z of topik ....... Cholerka , ale społek ze mnie.
Może jak dorosnę zostane moderem ?? mhm......

[budo_phoenomen]

Teledysk:

Dj Tocadisco - Nobody (Likes...)

Malo ale zawsze cos

[budo_largo]

a tak BTW to na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest dział odnośnie capo w mediach...

[budo_tora]

a tak BTW to na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest dział odnośnie capo w mediach...

a tak BTW to Topic :Epizody capo a nie "capoeira w mediach"

[budo_largo]

a tak BTW to Topic :Epizody capo a nie "capoeira w mediach"

a tak BTW to kontynuowałem wypowiedz Phoenomena odnosnie teledysków capo...na tamtej stronce jest spora ich lista... :twisted:

[budo_phoenomen]

Arkus czepiasz sie... Nabijasz czyms takim posty??

[budo_mosquito]

W ostatniej "Szansie na sukces" występowała jakaś dziewczyna która trenowała capo. Mann się jej zaczął wypytywać co to jest, taka gadka szmatka. Potem oczywiście rzucił "śmieszną" puente na koniec, że teraz to może kogoś załatwić w tańcu
Niestety nie usłyszałem jak dziewczyna spiewa bo sie troszke spieszyłem.

[budo_$ero$lav]

Ale się przeraziłem jak zobaczyłem ten nagłówek hehehe. Tytuł imprezy. Już myślałem, że marketingowcy chcą wykorzystać nasze capoeirowe AXE do promocji np. impry. hehehe
Chyba jestem ciutkę przewrażliwiony
Jeszcze jak przeglądając wzrokowo z góry na dół tekst moje oko zawiesiło się na "E-Samba" to już było podejrzane .
Ale ogólnie to chyba nie ma nic wspólnego z capo na szczęście
Tak piszę, by dać przykład, że jeszcze nie jest tak źle z wykorzystywaniem wizerunku capo jako czegoś cool i trendy Mogłoby być gorzej

Get AXEss Party
Junior Jack & Kid Creme
Warszawa - Metropolitan Building, start: 21.00

Jeżeli lubisz się dobrze bawić przy najlepszych klubowych kawałkach i w wybranym gronie zapraszamy 26 marca na imprezę Get AXEss. Organizatorem wydarzenia jest AXE, kultowa marka wśród młodzieży na całym świecie. Będzie to ekskluzywne wydarzenie, w którym uczestniczyć będą nieliczni [na tę imprezę nie można kupić biletów!]. O tym jak znaleźć się w gronie szczęśliwych uczestników dowiecie się ze strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Specjalnymi gośćmi tego wieczoru będą reprezentanci światowej didżejskiej ekstraklasy - Junior Jack i Kid Creme. Junior Jack naprawdę nazywa się Vito Lucente i pochodzi z Włoskiej rodziny, od wielu lat mieszkającej w Belgii. Już w latach 90. dał się poznać jako utalentowany muzyk nagrywając pod wieloma pseudonimami artystycznymi. Otworzył również własne studio nagrań Noisetraxx, w którym swoje umiejętności szlifowało wielu znanych obecnie didżejów. Pierwszy międzynarodowy sukces odniósł w 2000 roku singlem "My Feeling", który zawojował listy przebojów w Europie, USA i Australii. Prawdziwym przełomem w jego karierze było jednak wydanie w 2002 roku singla "Thrill me", który królował na parkietach całego świata. Łącząc swoje dwie pasje - granie i tworzenie muzyki, rozpoczął współpracę z Kid Creme. Wspólnie stworzyli duet regularnie grający w największych klubach, ale także produkujący muzykę. Rok 2003 przyniósł kolejny hit Junior Jacka "Make Luv", będący przeróbką utworu Oliviera Cheathama "Saturday Night" z 1983 roku. Piosenka ponownie zawładnęła listami przebojów i parkietami dyskotek. W tym samym roku duet Junior Jack i Kid Creme zostali uznani najlepszymi nowymi didżejami przez DJ Magazine, a ich kolejny przebój "E-Samba" stała się hymnem lata 2003 roku. W międzyczasie Junior Jack pracował nad swoim pierwszym długogrającym albumem "Trust it". Znalazły się na nim kompozycje łączące w sobie takie gatunki jak elektro, funk, disco, jazz i energetic house. Nicolas Scaravilli, znany jako Kid Creme związany jest z muzyką od najmłodszych lat. Po zakończeniu edukacji w szkole muzycznej /klasa fortepianu/ stworzył własne studio nagraniowe inspirowane rytmami londyńskiego breakbeatu. W wieku 19 lat wspólnie z Murvinem Jayem otworzył Club XXX - pierwszy housowy klub w Brukseli. W 2001 roku wydał pierwsze nagranie pod szyldem Kid Creme. Od tego czasu należy do światowej czołówki i gra w najlepszych klubach.

[budo_mosquito]

Dzisiaj w teleturnieju "Dzieciaki z klasą" padło pytanie:
Z jakiego kraju pochodzi capoeira ?
No i biedny dzieciaczek nie wiedział

[budo_campo]

ostatnimi czasy oglądałem film w oryginalnym tytule "" the rundown", którego akcja się dzieje in the jungle in brazil naturalnie.No i w pewnym momencie z krzaków wyskakują partyzanci (w tle słychać berimbau), no i machają nózkami tak jak lubimy. W scenie walki użyto także lin (ale i tak mi sie podobało)

[budo_campo]

A oto kawałek z opis filmu:
"[...] the quest takes the unlikely duo through the jungle, where they encounter poisonous fruit, horny monkeys and kung fu- and capoeira-fighting natives[...]."

[budo_gen-fu]

Nie wiem, czy ktoś o tym już wspominał:

Reklama Nokii - całkiem porządna. Koleś i laska na plaży.

A w tym discreet zone to bieda maksymalna. Ja nie rozumiem po co ludzie którzy nie potrafią (no bo co mają potrafić po na oko max roku trenowania) i robią wioskę z siebie (i Capo) pchają się do TV.

Zero samokrytycyzmu :roll:

Klipy nie miały być tutaj, ale jest jeszcze FU - "dystans" (nie lubię Fu, ale klip może być). Wystąpił tam jakiś czarny i jeden biały kolo, ale jakoś mnie to nie ruszyło (średniawka).

Z kolei kiedyś skacząc po kanałach podczas wakacji, jakieś 3 lata temu, wleciałem w koncert jakiejś chałowej latino-popowej szmiry (wiecie - skąpo ubrane laski gibią się i lecą "hej latino, latino lover, tararara srutututu..." kurwa... ). No ale nie przełączyłem od razu dalej, bo patrzę że po obu stronach sceny stoją kolesie bez koszulek i grają na atabaque'ach I do tego skądś kojarzę te mordy...

No i po chwili goście wyskoczyli na środek, dając krótki, acz bardzo treściwy pokaz - zamiatali bardzo konkretnie. No i na zbliżeniu odcyfrowałem kto to - dwaj z czterech nieźle wypasionych braci-debeściaków (brazylijczycy of kors), których można zobaczyć na wideoasach z hamburga (kto kuma te nagrywki, pewnie wie o kogo chodzi - zwinni, szybcy i latają na wszystkie strony :wink: ).

ogółem coś się zobaczy w TV od czasu do czasu, tylko częściej jest bieda, niż cokolwiek porządnego (albo komercyjna szmira, albo jakaś grupa z PL, która średnio zapodaje...).

Ale i tak jest fajnie 8)

[budo_m4ci3k]

A oto kawałek z opis filmu:
"[...] the quest takes the unlikely duo through the jungle, where they encounter poisonous fruit, horny monkeys and kung fu- and capoeira-fighting natives[...]."

Tez to widzialem, ale trzeba chyba mocno sie upierac, zeby nazwac to capoeira ;]

[budo_campo]

Ten cytat (po angielsku), który umieściłem był pochodził ze stroki promującej ten film, sam tego niewymysliłem. No ale zgodze sie z Tobą, że można się mocno upierać, bo było tam tylko kilka elementów capo (zero gingi )!!! Wcześniej napisałem :"W scenie walki użyto także lin" - no i dlatego na kolesi grawitacja działała inaczej :wink: .

[budo_uirapuru]

Ten cytat (po angielsku), który umieściłem był pochodził ze stroki promującej ten film, sam tego niewymysliłem. No ale zgodze sie z Tobą, że można się mocno upierać, bo było tam tylko kilka elementów capo (zero gingi )!!! Wcześniej napisałem :"W scenie walki użyto także lin" - no i dlatego na kolesi grawitacja działała inaczej :wink: .

Ty, jakbys z krzaka w dżunglii wyskakiwał na bande białasów, to byś kopał im tyłki zaczynająć od ginga?

[budo_campo]

Ty, jakbys z krzaka w dżunglii wyskakiwał na bande białasów, to byś kopał im tyłki zaczynająć od ginga?

Ja bym się najpierw przeżegnał!!! :wink:
A teraz poważnie: pisząc "zero gingi" miałem na myśli to, że niema tu jakieś ciekawej, dłuższej sekwencji walki (sekwencji capo oczywiście).