23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mrhole]

w sklepie z upominkami widzialem miecze japonskie za 55zl.
oczywiscie sa to miecze, ktore maja jako tako ladnie wygladac wiszac na scianie...
w rekach tego jeszcze nie mialem, no i nie znam sie na mieczach.
pewnie nie sa wywazane, ostrzone ani nic z tych rzeczy...

moze ktos z Was ma taki miecz. interesuje mnie kupno takowego.. no i chcialbym sie dowiedziec czy jest mozliwe cwiczenie nim - zadne wyczynowki, w miare spokojnie.. (bo moze sie rozleciec )..
pomyslalem sobie ze moze to bedzeie jakies uzupelnienie bokena... zawsze to pochwa.. i wyglada ladnie...


a w sklepie internetowym "samuraj" widzialem miecze za okolo 200zl... takie nadaja sie do treningu? teraz nawet promocja jest.. skoro komplet kosztuje 200zl to moze to sa te same miecze co u nas za 55zl/szt...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wiem ze takie "wystarczajace" iaito kozstuje od 1000zl w gore, ale dla mnie miecz jest (jak na razie) dodatkiem, to chcialbym sie w niego troche zaglebic... stad te rozwazania... 55zl to nie majatek - mozna wydac - raczej kupie ten ozdobny miecz... ale chcialbym poznac wasze zdanie.

[budo_kobra]

Zdecydowanie nie polecam tych najtańszych miałem je parę razy w rękach i na scianie bym tego tez nie powiesił.
Poza tym kiedyś kupiłem jakąś taką replike katany podobną do tych w twoim linku. Zapłaciłem jakieś trzy stówy, ale to było 5 lat temu czy jakoś tak.
Poćwiczyc się nią nieco dało, ale była kiepsko wyważona i w perspektywie musiałem ją odstawić. Jeśli myślisz o walce mieczem na poważnie to uzbieraj więcej kasy i kup coś porządnego będziesz to miał na lata, a na razie kup sobie drewniany boken.
Możesz przejść się też do sekcji np. Iaido, może tam ktoś bedzie miał sprzedać taniej coś używanego ale dobrego.

[budo_mrhole]

tylko, ze wlasnie jak na razie miecz jest dla mnie dodatkiem.. ale nie ukrywam ze lubie kenjitsu.
drewniany boken mam.. ale miecz to miecz.. nie chodzi o to, zebym nim non stop machal.. i tak kupie sobie ten za 55zl.. chyba zeby jakis paskudny byl.. machne kilka razy w sklepie i zobacze.. najwyzej na scianie bedzie wisial..

czekam na dalsze opinie

[budo_marcin954]

uzbieraj na coś porządnego niż to o czym pisałes, ja nawet tego nie dotykam, p[o tym jak miałem coś takiego w rękach. Będziesz miał większą satysfakcję jak kupisz sobie porządny miecz nie jakieś g....o z rynku. miecz do treningu musi być odpowiednio wyważony, nie jakiś tam pierwszy lepszy.

[budo_lubomir]

spacerując po największym bazarze europy (stadion X lecia) wziąłem taki miecz do ręki. gość chciał 100. spojrzałem wzdłóż grzbietu ostrza czy proste - było proste, ale jak chciałem je trochę ugiąć to zgięło się - ostrze względem tsuki.

[budo_prorock]

Spojrzałem wzdłuż grzbietu ostrza czy proste - było proste, ale jak chciałem je trochę ugiąć to zgięło się - ostrze względem tsuki.

Dobre ostrze też łatwo wygiąć. To nic złego. Przeciwnie, trzeba unikać mieczy, których nie można zgiąć, bo mogą być kruche i pękać przy naprężeniach. Zdarzają się okaleczenia lecącymi odłamkami takich ostrzy.

[budo_lubomir]

łatwo wygiąć - SPRĘŻYŚCIE. czyli ugiąć. natomiast po tej próbie w której ostrze ugiąłem w rękach i pozostało proste, natomiast pojawiło się ugięcie trwałe między ostrzem a rękojeścią

[budo_wingman]

To zależy tylko od ciebie. Jak chcesz mieć badziewie, które ani nie spełnia wymagań treningowych lub funkcjonalnych ani nie jest dobre wizualnie - to jak najbardziej kupuj. Jeżeli jednak chcesz mieć radochę z ćwiczenia lub względów estetycznych to lepiej sobie uzbieraj kasę na coś co będzie dobre (z różnych względów). Koszt takiego miecza jest ok. 1800 do 2800 PLN (iaito). Oczywiście są i droższe. Takim możesz się chwalić (bo jest wykonany bardzo starannie) i ćwiczyć (bo jest dobrze wyważony).

[budo_mrhole]

widze, ze nie w smak Wam taki miecz... ale nie dziwie sie... skoro przyzwyczajenie jestescie do pieknych i super wywazonych mieczy... takie ladne miecze to tylko z daleka widywalem.. no raz mialem jeden w rece - do zdjecia dostalem

czyli raczej pozostane z bokenem.. ale i tak pojde obczaic - co to tam oferuja.. z tym ze teraz jestem raczej nastawiony na nie...

a taki miecz za 1800zl... to nie na moja kieszen..
tak z 200.. no moze 300zl to bym dal, ale nie teraz... jeszcze na tyle sie nie wkrecilem, zeby tyle kasy w to ladowac... ale zobaczymy.. moze kiedys..

[budo_marcin954]

widze, ze nie w smak Wam taki miecz... ale nie dziwie sie... skoro przyzwyczajenie jestescie do pieknych i super wywazonych mieczy... takie ladne miecze to tylko z daleka widywalem.. no raz mialem jeden w rece - do zdjecia dostalem

czyli raczej pozostane z bokenem.. ale i tak pojde obczaic - co to tam oferuja.. z tym ze teraz jestem raczej nastawiony na nie...

a taki miecz za 1800zl... to nie na moja kieszen..
tak z 200.. no moze 300zl to bym dal, ale nie teraz... jeszcze na tyle sie nie wkrecilem, zeby tyle kasy w to ladowac... ale zobaczymy.. moze kiedys..

tu nie chodzi o to że te miecze którymi się ćwiczy musza być jakieś tam piękne - musza być wyważone jak sam napisałeś, a wyważenie to jakość, jakośc to wygląd, nikt nie chce kupować miecza wyglądającego jakby był przemycony z Iraku :-) Po za tym, miecz to szlachetna broń, to nie nunczako, które można zrobić w domu, co nie znaczy że nunczako jest gorsze, zależy tylko kto co lubi. Na miecze to sobie popatrz, i zacznij składac kasę na coś lepszego, jak będziesz chciał kupić coś fajnego, to zrezygnujesz z niektórych innych rzeczy typu impry z kolegami itp.. Na mieczor nie zbiera się kilka dni czy tygodni, ja sam na swoje zbierałem na pierwszy około pół roku (600 zł), na drugi nieco krócej (1850 zł), ale to był duży wysiłek z mojej strony, wszystko było poświęcone temu jednemu celowi, kebaba na oczy nie widziałem, piwko to piłem na kaczora u kumpli i takie tam. Problem był jak już była kasa z wyborem modelu miecza.

Co do wkręcania się ti sie wkręciłeś i to mocno, jak robisz po ileś set suburi dziennie :-)

[budo_mrhole]

Co do wkręcania się ti sie wkręciłeś i to mocno, jak robisz po ileś set suburi dziennie

hehe... w dni kiedy nie mam treningu.. no i zmniejszylem liczbe.. do jakichs 250...300...
zaczely nam sie zajecia z miecza, wiec poznaje na jednym treningu z 2-3 techniczki.. no i je sobie robie z cieniem...
jak wizde jak sihan macha bokenem ( plynnie, szybko i w ogole..) to az chce sie cwiczyc...

a Wy po jakim czasie kupiliscie sobie miecze - juz takie lepsze...

marcin954 - skoro na pierwszy zbierales pol roku, a chyba nie zaczales zbierac po pierwszych zajeciach z miecza czy po jednym seminarium.. tzn zaczales zbierac kase jak ile juz cwiczyles? - w sumie to pytanie do wszystkich.. bo zakup za te cene to nie jest jakies widzimisie tylko powazna decyzja.

12-14 marca - bedzie seminarium z takeuchim i blaszkiewiczem w namyslowie.. jeszcze nic konkretnego nie wiem, ale miecz bedzie na pewno..

[budo_gorg]

Jaki miecz polecalibyście dla początkującego? Dodam, że 1800 to dla mnie trochę za dużo, przynajmniej na razie Czy jedyne wyjście to tzw. rynek wtórny? I jeśli zdecyduję się na zakup miecza używanego to na co mam zwracać uwagę, cobym nie kupił żużytego grata? A może jedyny dobry sposób to kupić od jakiegoś znajomka wyprzedającego sprzęt? Choć pewnie zbyt dużo takich okazji nie ma Z góry zaznaczam, że ze wschodnich mieczy jestem zielony
pozdro

[budo_prorock]

Jaki miecz polecalibyście dla początkującego?

Polecam następującą kolejność:
1. Znaleźć nauczyciela
2. Spytać się go o to, czego potrzeba do nauki
3. Kupić sprzęt

[budo_gorg]

Jaki miecz polecalibyście dla początkującego?

Polecam następującą kolejność:
1. Znaleźć nauczyciela
2. Spytać się go o to, czego potrzeba do nauki
3. Kupić sprzęt

Zapewniam Cię, że nie omieszkam tego uczynić. A przy okazji jak zasięgnę języka gdzie indziej to się chyba nic złego nie stanie?

[budo_mrhole]

ale napiszcie kiedy zaczeliscie sie zastanawiac nad kupnem miecza..
po jakim czasei treningu kupiliscie sobie miecz..

[budo_prorock]

ale napiszcie kiedy zaczeliscie sie zastanawiac nad kupnem miecza..
po jakim czasei treningu kupiliscie sobie miecz..

Po siedmiu latach nauki drewnianym sprzętem. Przez godzinę przyglądałem się w sklepie jak kumpel wybierał iaito, wieczorem uznałem że to dobry czas na zakup, spytałem się nauczyciela czy to ma sens i następnego dnia kupiłem.

[budo_mrhole]

czyli po siedmiu latach.. to mi jeszcze ponad 6 brakuje...

[budo_graframolo]

Szacowny Mrhole jesli dla ciebie na razie miecz to dodatek to nie wydawaj ani 55zl ani 300zl kup sobie za nie duuurze lody. Bo albo przyjdzie czas rze miecz stanie sie dlaciebie pasja i wtedy wrecz bedzie wstyd poprzedniego zakupu lub odechce ci sie zupelnie a wtedy wyrzucone pieniadze a lody za 300zl to niezla gratka!

Osobiscie cwicze cos okolo 4 lata i niemam miecza niechce bardziewia (nie znaczy to isz nie cwiczylem mieczem bo cwiczylem nie raz i pozwole sie pochwalic isz prawdziwymi japonskimi starymi katanami niestety nie swoimi ale mam dzieki temu pojecie co oznacza slowo miecz) i choc bardzo brakuje mi wlasnego niechce czegos "mieczopodobnego"


Prorock zgadzam sie z toba, twoj program 3 krokuf jest dobry i sensowny i bym powiedzial nawet jedyny sluszny.

Marcin jak to miecz nie musi byc "piekny"? Przeciesz miecz to dusza samuraja a chyba kazdy chce miec "piekna" dusze a nie tandetna za 55zl :wink:

[budo_vince]

A ja mam pytanie odnosnie Iaito (iaido ?) bo mialem ostatnio okazje zobaczyc jeden trening. Miecze ktore uzywaja Ci zaawansowani adepci sa normalnymi "uzytkowymi" (naostrzonymi) katanami ze stali czy zawsze sa to lekkie wykonane ze stopu aluminium miecze. Pytam bo sensei podczas wymachow kilka razy doslownie o centymetry mijal swoje ucho

[budo_graframolo]

Iaito-miecz iaido styl

Vince
A to ruznie zazwyczaj to tepe aluminiowe glownie, dzieje sie tak isz to bezpieczniej latwiej i duuuuurzo taniej. Sa kluby gdzie ostrym mozna czwiczyc dopiero od jakiegos stopnia naprzyklad 1 dana sa kluby gdzie robisz to na wlasne ryzyko od samego poczatku, zalerzy od sanseia i jego zarzadzen. Ale w polsce podejrzewam isz 99% osub cwiczy iaito, bo nasz kraj to biedny kraj .

Osobiscie jednak uwarzam isz powinno ciwczyc sie ostrymi od samego poczatku gdysz:
Dawniej nie bylo iaito byly tylko ostre.
Wyrabia to jednak wiekszy szacunek do miecza.
Po iaito zostaja pewnw zle nawyki.
Lepiej zrobic jedna technike ostrym uwaznie bardzo dokladnie nisz iaito w tym samym czasie z 10 pobieznie.

Takie moje zdanie, sam nie raz przy chowaniu lub dobywaniu miecza przejechalem niechcacy po ostrzu i w duchu pomyslem sobie" uf dobrze rze to nie ostry" a z shinkenem bylo by jusz inaczej :twisted: