27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_martius]

No właśnie, odnośnie tego rankingu na sherdogu, to nie potrafię pojąć dlaczego tam oprócz bjj i freestyle jiu jitsu ( co rozumiem jako jakiś mix oparty na jj ), są jeszcze osobno: jiu - jitsu ( z pauzą ) i jiu jitsu ( bez pauzy ).

Wie ktoś dlaczego to tak.. ?

Ju-jitsu to chyba najbardziej roznorodna organizacyjnie i technicznie sztuka walki - co klub to prawie inna organizacja dlatego ciezko jest aby zsumowac wszystko razem choc oparte jest na podobnej podstawie.

[budo_wodnik szuwarek]

a więć to był Bronisław Lee
dzięki za wyjaśneinie mi tej frapującej mą głowę zagadki...


mieszanina nazw i federacji tej samej sztuki walki po co??!
po to by ktoś tam twierdził,że jego sytsem jest najlepszy i za"godziwą zapłatę" będziesz wspólczesnym samurajem..ech żenada..albo komercja...
albo jedno i to samo..
choc moze przez to każdy ma więcej sekcjii i"systemów" do wyboru...
ale i tak ćwiczymy w sumie to samo..
prawda?!?!

[budo_lukk]

No właśnie, odnośnie tego rankingu na sherdogu, to nie potrafię pojąć dlaczego tam oprócz bjj i freestyle jiu jitsu ( co rozumiem jako jakiś mix oparty na jj ), są jeszcze osobno: jiu - jitsu ( z pauzą ) i jiu jitsu ( bez pauzy ).

Wie ktoś dlaczego to tak.. ?

Ju-jitsu to chyba najbardziej roznorodna organizacyjnie i technicznie sztuka walki - co klub to prawie inna organizacja dlatego ciezko jest aby zsumowac wszystko razem choc oparte jest na podobnej podstawie.

Wszystko się zgadza, ale ciekawiło mnie dlaczego akurat tak śmiesznie to sobie sklasyfikowali, a nie np. wrzucili wszystko do jednego worka z napisem jj.


To chyba pozostanie ich słodka tajemnicą :wink:

[budo_martius]

Wszystko się zgadza, ale ciekawiło mnie dlaczego akurat tak śmiesznie to sobie sklasyfikowali, a nie np. wrzucili wszystko do jednego worka z napisem jj.


To chyba pozostanie ich słodka tajemnicą :wink:

przypuszczam ze jedne organizacje nie chcialy miec nic wspolnego z drugimi

[budo_lukk]

przypuszczam ze jedne organizacje nie chcialy miec nic wspolnego z drugimi

No tak. Zapomniałem, że podziały w jj są uwarunkowane genetycznie.

[budo_mursi]

Powiedzmy sobie jasno, że takie podziały nie tylko dotyczą jj. Jako przykład niech posłuży np. kung-fu, choćby jeden styl jakim jest Wing Chun.

Mamy Ving Tsun, Wing Tsun, Wing Chun, Weng Chun, Yong Chun, Vinh Xuan i kto wie, co jeszcze. Pomijając aspekty techniczne, jest to ten sam "styl", powołujący się na przekaz od Yip Mana, albo przynajmniej legendarną mniszkę Ng Mui i opata Shaolinu - Chi Shina.

Wszystko zależy kto i z kim tworzy organizację ;-) Często organizacje te nie pałają do siebie miłością ;-) Życie...

Pozdrowienia,
M.

[budo_endr'u]

[quote name="wodnik szuwarek"]a więć to był Bronisław Lee
dzięki za wyjaśneinie mi tej frapującej mą głowę zagadki...


mieszanina nazw i federacji tej samej sztuki walki po co??!
po to by ktoś tam twierdził,że jego sytsem jest najlepszy i za"godziwą zapłatę" będziesz wspólczesnym samurajem..ech żenada..albo komercja...
albo jedno i to samo..
quote]

no właśnie... ale nie wszędzie trzeba "godziwie płacić". dobrze, że jest jeszcze wiele osób, które chcą nauczyć czegoś dla pasji...
np. tam gdzie ja trenuję płaci się 10 zł. za miesiąc... a nasz mistrz nic z tego nie ma bo trzeba wszystko poopłacać...

Napewno wiele jest jeszcze takich sekcji...


Pozdrowienia for all

[budo_endr'u]

Jeszcze raz bo tamto brzydko wyglądało...

mieszanina nazw i federacji tej samej sztuki walki po co??!
po to by ktoś tam twierdził,że jego sytsem jest najlepszy i za"godziwą zapłatę" będziesz wspólczesnym samurajem..ech żenada..albo komercja...
albo jedno i to samo..

no właśnie... ale nie wszędzie trzeba "godziwie płacić". dobrze, że jest jeszcze wiele osób, które chcą nauczyć czegoś dla pasji...
np. tam gdzie ja trenuję płaci się 10 zł. za miesiąc... a nasz mistrz nic z tego nie ma bo trzeba wszystko poopłacać...

Napewno wiele jest jeszcze takich sekcji...


Pozdrowienia for all