6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nix]

Witam,
Mam nadzieje, ze ktos tu zajmowal sie lub zajmuje biegami dlugodystansowymi. Mam zamiar sie za to zabrac, a nie wiem od czego zaczac. Niby jak biegac to wiem, ale chodzi mi o uzyskanie jakichs konkretnych wynikow.
Wiec do rzeczy. Za dwa miesiace sa zawody, bieg przelajowy na dystansie 8km. Mam zamiar wystartowac. Pytanie jak sie do tego przygotowac. Oczywiscie terningi jasna sprawa. Tylko jakie. Po prostu mam przebiec codzien te 8km, czy moze jakosc inaczej trenowac. Chodzi mi oczywiscie o uzyskanie jak najlepszego wyniku, a nie przebiegniecie tych 8km, bo to na dzien dzisiejszy zrobie.
Interesuja mnie rowniez uwagi na temat diety podczas przygotowywania sie do biegu. Wszelkiego typu info na temat ewentualnych cwiczen wspomagajacych wszystkie niezbedne miesnie (no bo same przysiady to pewnie nie wszystko).
Aha no dodam, ze kondycje mam obiecnie w miare dobra, dosc duzo cwicze w domu, sporo plywam na basenie. Generalnie nie mam wiekszy problemow z nastawieniem sie na wiekszy wysilek fizyczny.

OK. To tyle. Wszelkie informacje zwiazane z tym tematem mile widziane i z gory dziekuje.

Pozdrawiam
NiX

[budo_rabi]

Z tego co ja sie orientuje to taki prawdziwy trening to tak:

Rozbieganie okolo 10-30 minutek
i powiedzmy:
poniedzialek i czwartek - sila, czyli 3 skipy wykonywane w seriach powiedzmy 30-50 metrow
pileczki lekarskie
wtorek i piatek - tempo, to tak rownym (szybkim) tempem biegniesz seryjki po np 100-200 metrow
a sroda sobota zrob sobie 10 km tempem takim na 80-90%

Nie jest to moze jakis profesjonalny trening, ani ze mnie lekkoatleta, ale jak pol roku chodzilem biegac z chlopakami z sekcji lekkoatletycznej to mniej wiecej tak to u nich wygladalo. Ale to bylo w lato a w zime podobno maja inne treningi. Mam nadzieje ze cusik sie przyda. Pozdrowionka

[budo_nix]

Dzieki Rabi....
No ja to musze jakos inaczej poukladac, bo trzy dni w tygodniu juz mam zajete.
No wlasnie... a co z treningiem w zimie... Bieh jest pod koniec marca, a teraz mamy koniec stycznia i poki co mroz jak diabli No ale musze sie juz zaczac przygotowywac, przeciez nie bede czekal az sie cieplo zrobi.
Moze ktos cos moze poradzic, wlasnei w sprawie zimowego trenigu...

[budo_rabi]

W zime robia wytrzymalosc Tyle wiem

[budo_prorock]

Oczywiscie terningi jasna sprawa. Tylko jakie. Po prostu mam przebiec codzien te 8km, czy moze jakosc inaczej trenowac. Chodzi mi oczywiscie o uzyskanie jak najlepszego wyniku, a nie przebiegniecie tych 8km, bo to na dzien dzisiejszy zrobie.

Podstawową metodą przygotowywania do biegów długodystansowych jest kalendarz z programem treningów. Szczegółowe informacje uzyskasz na forum Bieganie (mam nadzieję, że nie narażam się Fiodorowi podając tę nazwę, ale forum dla biegaczy to nie konkurencja dla Budo). Najprościej użyć kalendarza ze Polar Personal Trainer na stronę producenta pulsometrów Polar [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bieganie to prosty i tani sport, ale bardzo łatwo zapracować na kontuzje lub się przetrenować, najważniejszy jest umiar, dobre przygotowanie techniczne i zaplanowanie treningów.

[budo_tyson]

pewien trener powiedzial rób tak ...........a bedzie dobrze.... i bylo super.
Zakładam ze jestes początkujący!niewazne,zacznij np od 3-4km bieg jednostajny, bez przyśpieszen dla przyzwyczajenia mięsni(zakwasy!) i około tygodnia tak bez zwiekszania tempa.
Z czasem dodawaj km-ow. Po okolo miesiacu biegaj np 6km, z tym ze ostatnie 2km biegniesz na przemian- sprint 20m i luz zwykly bieg po 50m znowu sprint.Wszystko wprowadzasz na spokojnie, nie nadawaj sobie wariackiego tempa!zniechęcisz sie,moze być kontuzjanp ścięgna achillesa jak i przetrenowanie.
Kiedy osiągniesz powazną formę przyspieszenia stosujesz duzo wczesniejnp na dysstansie 6km juz w 2km pomału robisz przyśpieszenia.
Intesywnosc biegów!
Zalezy co robisz na codzień! Jezeli masz treningi 3 razy w tygodniu, to przez dłuższy czas biegaj tylko w dni wolne od trenigów, pozniej mozesz biegac codziennie, bardzo polecam ranne bieganie!dajesz z siebie większy wysiłek, jest trudniej z mobilizacją ale jezeli to przyzwycięzysz bedzie dobrze. Po za tym masz lepsze samopoczucie przez cały dzien, lepsze trawienie i wzmorzony apetyt.
Oprócz tego mosisz biegać na przemian na długie dystansy ale dotyczy to sezonówki. Jezeli masz m-c do zawodów a masz słabą kondyche polecam te krótkie a intesywne, mało tego kiedy dobiegasz juz do domu zrób sobie jamping, żabkę czyli to co wzmacnia naturalnie nogi.
to tyle tak po krótce.
Nara

[budo_prorock]

Z czasem dodawaj km-ow. Po okolo miesiacu biegaj np 6km, z tym ze ostatnie 2km biegniesz na przemian- sprint 20m i luz zwykly bieg po 50m znowu sprint.

To jest trening interwałowy, świetne narzędzie, ale trzeba je stosować ostrożnie, bo łatwo o przetrenowanie.

Wszystko wprowadzasz na spokojnie, nie nadawaj sobie wariackiego tempa!zniechęcisz sie,moze być kontuzjanp ścięgna achillesa jak i przetrenowanie.
Kiedy osiągniesz powazną formę przyspieszenia stosujesz duzo wczesniej, np. na dystansie 6km juz w 2km pomału robisz przyśpieszenia.

Podstawą w bieganiu jest poznanie swojego organizmu. Nic na siłę. Od biegania bardzo łatwo się uzależnić, bardzo łatwo przekroczyć granice swoich możliwości. Najważniejsze, to nauczyć się rozpoznawać, kiedy zbliżamy się do granic, do przetrenowania. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wszystko o treningu długodystansowym można znaleźć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]