
Twoje wejścia są zawsze bardzo ciekawe. Czy to odzwierciedla twoją prawdziwą osobowość czy jest to po prostu jest to świetne widowisko dla fanów?
Nie zabijamy się nawzajem kiedy walczymy. To jest forma przedstawienia. Mój występ na wejściu jest po to, aby zredukować negatywną energię, która jest w nas przed walką.
Jak byś opisał swoją osobowość w "prawdziwym życiu"?
Są to dwie różne osobowości - subjektywna i objektywna. Myślę, że obydwaj są fajnymi facetami.
W przeddzień nowego roku miałeś jedną z bardziej interesujących walk, jakie rozegrano w historii. Walkę w K1 na zasadach MMA z Butterbean'em. On jest o wiele cięższy od Ciebie i ma większe umiejętności w uderzaniu niż w MMA. Jakie to uczucie walczyć z takim przeciwnikiem?
Myślę, że on jest świetnym fighterem i showmenem. Chciałem mu bardzo podziękować. Trenowałem zupełnie inaczej do tej walki, poprzez przyjrzenie się wielu taktykom i przygotowanie psychiczne.
Wiele ludzi ciągle rozmyśla na temat twojej walki w UFC z Duane Ludwig'iem. Jaka jest twoja opinia na temat tej walki?
Wynikiem była moja przegrana. Sądzę, że moje możliwości zostały ograniczone podczas walki.
Wiele ludzi chce zobaczyć rewanż między Tobą a Duane. Jak ważny jest ten rewanż dla ciebie?
On jest bardzo miłym gościem. Naprawdę nie chcę go zbić (Śmiech). Jednak, jeśli odbyłby się ten rewanż definitywnie bym wygrał.
Chciałbyś z nim walczyć na zasadach MMA czy wolałbyś zasady K1?
Może na zasadach Sumo (Śmiech). Żartuje. Aktualnie jest mi to obojętne. Mogę walczyć zarówno na zasadach MMA, jak i K1.
Czego mogą po Tobie oczekiwać fani w 2004?
Pokaże wam wiele bardzo ekscytujących walk, które będą pełne miłości i pokoju.
Wywiad przeprowadził: Michael Afromowitz
Tłumaczenie (mizerne): Trochim