Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jest taki koles u nas w Berlinie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Jest taki koles u nas w Berlinie...
Christof mu na imie, ma jakiegostam dana w shotokan i uwaza sie za supertwardziela. spiety jak agrafka, cwiczy aikido od jakichs 3 lat, jesli mnie pamiec nie myli.
ai hanmi katate tori ikkyo, koles scisnal mi lape jak obcegami, usztywnil sie na maxa i zeig was du kannst. I wiecie co, dalem mu w pysk, rozluznil sie i technika zadziala! Aikido jest wielkie.
Mile widziane inne rozwiazania techniczne, np. spod znaku "cwiczenia na granicy zycia i smierci" :lol: .
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...
Pierwsze rozwiazanie jest dobre po pokazuje mu zeby sie nie koncentrowal na jednym punkcie tzn tam gdzie trzyma....

Ale jaka technika chcesz wykonac z tego ataku?

Najbardziej podstawowa rzecz przy takim ataku, to zejscie lekko do tylu z linii ataku pod katem 45 stopni. Jednoczesnie ramieniem ktore jest zaatakowane wykonujesz ruch jakbys robil kokyu ho, albo jakbys trzymal szklanke piwa w tej dloni i chcial sie napic, ale tak naprawde, az twoj lokiec bedziesz mial na wysokosci oczu. Cala moc ruchu jest w lokciu . Te dwa ruchy musza bys skoordynowane. W gruncie rzeczy to powoduje ze robisz mu dzwignie na nadgarstek i lokiec poprzez jego kciuk.

Przy prawidowym wykonaniu,jego lokiec powinien powedrowac go gory. Poniewaz jednoczesnie przesuwasz sie pod katem do tylu, rozciagasz jego pozycje co go wytraca z rownowagi.
Od tego miejsca mozesz robic prawie dowolna technike, pod warunkiem ze nie pozwolisz mu wrocic do rownowagi. Korzystaj poki mozesz, poki gosciu jest sztywny, ucz sie jak wykorzystac ta jego sztywnosc.Wcale nie kaz mu sie rozluzniac.

Jakbys sie ze zlapania nie mogl ruszyc reka(to mi sie kiedys zdarzylo z taki 2 metrowym Rosjaninem) to musisz przesunac sie calym cialem do zlapanego punktu, i popychasz swoim cialem swoja wlasna reke robiac jednoczesnie obrot biodrami i potem juz powinno pojsc jak opisalem wyzej..

Mam nadzieje ze to ci troche pomoze :wink:
  • 0

budo_marcin954
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2861 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Manchester UK
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...
dobre bujin, tez mi kiedyś jakiś Belg łamał rękę mimo moich werbalnych i nie :-) werbalnych próśb aby tego nie robił, dałem mu w pysk, potem drugi raz dałem mu w pysk i się wyluzował, jiu-jitsu jest wielkie
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...
A moze po prostu zrób przed PRZED KONTAKTEM - tak jak Szczepan napisał w temacie o ikkyo. Nie wiem tylko czemu pisze, że jest to jego ideał, a doradza ci proste zapasy.... :D (koledzy zapaśnicy - bez obrazy :wink: ).
Jak jest duża różnica w sile czy masie to bez rozłożenia tych elementów w czasie, dystansie , tempie itd. pozostają tylko cwiczenia fizyczne, a wtedy słabszy zwycieży tylko wtedy gdy silny albo odpuści albo nie będzie reagował :roll: .
A tak między nami to jakiś słaby ten dan w shotokanie, że dał sobie dać po pysku :wink: :)

Pancer (chcący zawsze być silnym)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...

Nie wiem tylko czemu pisze, że jest to jego ideał, a doradza ci proste zapasy

Bo sytuacja jest taka, ze Bujin pyta jak reagowac jak juz jest zlapany. Czyli ma spozniony timing, albo instruktor tak im kaze robic, kto to wie...

Nalezy sobie umiec radzic W KAZDEJ sytuacji, a nie tylko jak wejdziesz dobrze w timing. Poza tym, to jest idealna sytuacja do rozwijania mocy Kokyu :P
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...


Nie wiem tylko czemu pisze, że jest to jego ideał, a doradza ci proste zapasy

Bo sytuacja jest taka, ze Bujin pyta jak reagowac jak juz jest zlapany. Czyli ma spozniony timing, albo instruktor tak im kaze robic, kto to wie...

Nalezy sobie umiec radzic W KAZDEJ sytuacji, a nie tylko jak wejdziesz dobrze w timing. Poza tym, to jest idealna sytuacja do rozwijania mocy Kokyu :P


Pancer, przy ataku, ktöry praktykuje sie w PUA, czyli de facto robienie techniki przed faktycznym kontaktem, na idealnym timingu problem, o ktörym pisze po prostu nie istnieje.
Wyobrazcie sobie statyczne trzymanie. To nawet nie jest trzymanie aikidockie, z intencja vorwärts, ale facet trzyma i stoi. Wejscie na kokyu ho jest dobrym rozwiazaniem, z odejsciem do tylu, meguri na reke trzymajaca+ lokiec pod brode i konczone rzutem lub duszeniem. Ja spröbuje nastepnym razem kokyu nage z tenkanem przez lekkie wciagniecie. Glöwny problem to dobre wychylenie.
Dzieki za przemyslenia.
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...
bujin
Nie wiem jak się praktykuje w PUA i przyznam, że mnie to mało obchodzi :wink: , ale miałem takie sytuacje bardzo często szczególnie z kafarami od Ulfa Evenasa w Geteborgu. Starałem się wyszukać możliwość ruchu tam gdzie nie jestem trzymany - przy aihanmi katate tori może to być np. łokieć, gorzej jest przy ataku katate ryote tori (morote tori)....
Ale dla mnie to nie jest cel......

Pancer
  • 0

budo_scorpio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...

Christof mu na imie, ma jakiegostam dana w shotokan i uwaza sie za supertwardziela. spiety jak agrafka, cwiczy aikido od jakichs 3 lat, jesli mnie pamiec nie myli.
ai hanmi katate tori ikkyo, koles scisnal mi lape jak obcegami, usztywnil sie na maxa i zeig was du kannst. I wiecie co, dalem mu w pysk, rozluznil sie i technika zadziala! Aikido jest wielkie.
Mile widziane inne rozwiazania techniczne, np. spod znaku "cwiczenia na granicy zycia i smierci" :lol: .


nie wiem czy dobrze cię zrozumiałm ale uderzyes w twarz gościa bo niedobrze coś robił na treningu ?
to zajebista metoda nauczania
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest taki koles u nas w Berlinie...

nie wiem czy dobrze cię zrozumiałm ale uderzyes w twarz gościa bo niedobrze coś robił na treningu ?
to zajebista metoda nauczania


Zle zrozumiales, to byla obrona konieczna :lol: :lol: :lol: Bujin sie ratowal zeby mu gosciu kosci przedramienia nie zmiazdzyl 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024