Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sauna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

budo_raben
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 382 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Sauna
Co myślicie o saunie.
Ja ze znajomymi od jakiegoś czasu ostro lubimy ,, przygrzać'
Tak nam sie to spodobało, że coraz częściej chodzimy ale nie wiem wlaśnie jak często można przebywać. Zna się ktoś na tym ?

A wiem o 15 minutowych pobytach prysznii i tak 3 razy, chodzi mi o jaki jest zalecany czas między wizytami, co ile dni.

Macie jakieś ciekawe historie związane z sauną.
  • 0

budo_marcin954
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2861 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Manchester UK
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna
dobra rzecz, też przygrzewamy po 2 godzinnym treningu, p[otem basen, czasam coś jeszcze :-)

co do śmiesznych historii to pamętam jedną, na początku naszych treningów, dobre kilka lat, jak przyjeżdżał do nas A. Kustosz, osoba znana nie tylko w środowisku kendo :-) poszliśmy po treningu do sauny (zawsze mieliśmy do wyboru suchą i wilgotną, wtedy akurat była sucha), zaczął coś nam opowiadać o samurajach, jakąś tam historię i mówi do kolesie podaj mi kamien coś wam pokaze. Koleś w pierwszym odruchu sięgał po kamien, ale go sensei złapał, reszta też jak się nieco ocknęła. ah te autorytety i ci nauczyciele, czego to się dla nich nie robi, koleżka sięgnął by po gorący kamulec, to by go nieźle bolało. skonczyło się na smiechu :-) :D :) Sensei nam jeszczxe tłumaczył byśmy nie byli bezmyslni jak krowy i błyskawicznie oceniali sytuację, co w sztukach walki jest konieczne, dużo mnie ta zabawna sytuacja nauczyła. :wink:
  • 0

budo_punisher
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 760 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZN/BLN
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna

Po ciężkim, pełnym stresów tygodniu dobrze jest wygospodarować sobie trochę czasu na wizytę w saunie. Na pewno na takim zabiegu skorzysta zarówno nasze ciało jak i psychika.

Jej dobroczynny wpływ na organizm znany jest od dawna - sauna pomaga oczyścić organizm z toksyn, podnosi wydolność i odporność oraz świetnie relaksuje. Dzieje się tak dzięki dużym zmianom temperatury, jakim poddane zostaje w saunie nasze ciało. Ten termiczny zabieg świetnie wpływa także na skórę, która w jego trakcie oczyszcza się z tłuszczu, łojotoku i martwych komórek, staje się gładka i zaczyna lepiej oddychać.

Rodzaje sauny

Zanim wybierzemy się do sauny zastanówmy się najpierw, który jej rodzaj bardziej nam odpowiada:
- sauna sucha, zwana też fińską, to sauna w której jest bardzo gorąco, ale i sucho. Temperatura dochodzi tu do 85-100 st. C. W niej skóra oczyszcza się szybciej niż w 'łaźni rzymskiej', ponieważ wysoka temperatura sprawia, że woda szybciej wyparowuje z organizmu. Sauna ta pomaga też pozbyć się zbędnych kalorii - 20-minutowy zabieg pozwala pozbyć się 300-400 kcal. Z fińskiej sauny mogą korzystać także osoby mające problemy z naczyńkami krwionośnymi.
- sauna parowa, zwana łaźnią rzymską - przeznaczona jest dla osób, które nie lubią zbyt wysokich temperatur lub nie mogą przebywać w nich ze względów zdrowotnych. Tu temperatura jest niższa (40-60 st. C) niż w fińskiej, ale za to wilgotność jest w niej bardzo wysoka i może dochodzić do 100 proc. Ma to swoje plusy - gorąca para sprzyja odprężeniu. W tego typu saunie można dodatkowo używać olejków aromaterapeutycznych, które zwiększają przyjemność płynącą z tego zabiegu, pomagają jeszcze lepiej się zrelaksować.
- sauna na podczerwień - w porównaniu z dwoma poprzednimi rodzajami, ta w Polsce spotykana jest jeszcze stosunkowo rzadko. Saunę tę charakteryzuje niska temperatura powietrza (40-65 st. C) i brak pary. Korzystać z niej może - w przeciwieństwie do sauny fińskiej lub parowej - praktycznie każdy. Promieniowanie cieplne rozgrzewa organizm i sprawia, że ciało poci się jeszcze bardziej niż w tradycyjnej saunie, a organizm może wydalać oprócz wody także tłuszcz, metale ciężkie, kwasy i związki toksyczne.

Korzystanie raz w tygodniu z tego typu zabiegu korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Nie tylko oczyszcza skórę i organizm, ale i przygotowuje go do walki z infekcjami, ponieważ nagła i duża zmiana temperatur wzmacnia układ immunologiczny. Saunowe seanse polecane są więc osobom podatnym na przeziębienia, ale mogą pomóc także w wielu innych dolegliwościach, takich jak choćby bóle stawów, trądzik pospolity, atopowe zapalenie skóry, stres, naciągnięte mięśnie, bóle korzonkowe czy zaburzenia snu.
Specjaliści zalecają, by z sauny fińskiej korzystać najwyżej raz w tygodniu, natomiast do 'łaźni rzymskiej' możemy zaglądać częściej. Pamiętajmy, że sauna trwale poprawi stan naszego organizmu i układu odpornościowego tylko, gdy wizyty w niej będą w miarę regularne.
Sauna ma wiele zalet, pomaga zmniejszyć wiele dolegliwości, ale niektóre może też pogłębić. Dlatego musimy pamiętać, że nie może w niej przebywać każdy. Przy niektórych schorzeniach wysoka temperatura czy wilgotność może znacznie zaszkodzić, dlatego niekiedy korzystanie z sauny jest wręcz zabronione. Na pewno musimy z niej zrezygnować, gdy mamy: podwyższoną temperaturę ciała, stany zapalne, zaburzenia układu krążenia, gruźlicę, cukrzycę, zaburzenia rytmu serca, trądzik różowaty czy nowotwór.

Jak korzystać ?

Na czym polega korzystanie z sauny? Na nagrzewaniu i oziębianiu ciała, na przemian dwa lub trzy razy. Trzeba pamiętać, by korzystanie z sauny rozpoczynać jedną lub dwie godziny po posiłku.
Przed wejściem należy wziąć prysznic i rozgrzać stopy w ciepłej wodzie, a następnie dokładnie wytrzeć się ręcznikiem, ponieważ wilgotna skóra trudniej paruje. Nie należy nacierać się żadnymi kremami, można to zrobić dopiero po zakończeniu zabiegu.
W saunie siadamy suchym ręczniku. Nagrzewanie organizmu nie powinno trwać dłużej niż 15 minut, lepiej jest przebywać w kabinie krótko, ponieważ intensywne, ale krótsze ogrzewanie mniej obciąża serce i krążenie. Jeżeli przez ten czas leżeliśmy, przed wyjściem powinniśmy usiąść na ok. 2 minuty, dzięki temu unikniemy nagłej zmiany ciśnienia krwi.
Drugą fazą zabiegu jest kilkunastominutowe ochładzanie ciała, które można przeprowadzić pod prysznicem. Pamiętajmy, by odbywało się ono w kierunku od dołu ku górze. Istnieje pewna zasada - im wyższa temperatura w saunie, tym pobyt w kabinie powinien być krótszy a ochładzanie dłuższe.
Obie fazy (nagrzewania i ochładzania) dobrze jest powtórzyć 2-3 razy, w zależności od tego jak się czujemy. Po zakończeniu zabiegu koniecznie trzeba wypocząć i uzupełnić płyny wypijając sok lub wodę mineralną.



Za [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_punisher
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 760 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZN/BLN
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna
Jeszcze jeden artykuł:

Jak korzystać z sauny???

Zakładamy, że wybieramy się do nowoczesnej (tj. ogrzewanej elektrycznie) suchej sauny fińskiej. Jej podstawowe parametry to temperatura powietrza około 100°C i wilgotność powietrza około 10% (czasami podaje się, że suma liczb oznaczających temperaturę w °C i wilgotności w %, ma wynosić 110). Dla uniknięcia nieporozumień, drewniane pomieszczenie, w którym znajduje się piec będziemy określać jako gorący pokój. Świadomie pomijamy, bardzo ważne z punktu widzenia fińskiego rytuału, użycie brzozowych witek - w polskich saunach ich użycie nie będzie raczej możliwe. Skorzystanie z kąpielowych szczotek, jako substytutu, wydaje się być możliwe jedynie w domowych saunach (z przyczyn higienicznych).

- Najważniejsza zasada to zarezerwować sobie odpowiednią ilość czasu, co najmniej 1,5 godziny. [Z uwagi na brak czasu często stosuję trochę inne rozwiązanie: bezpośrednio po właściwej kąpieli w saunie przechodzę na basen i czas przeznaczony na końcowy relaks spożytkowuję na rekreacyjne pływanie (jest to możliwe np. na Warszawiance czy warszawskim Wodniku).]
- Do sauny można w zasadzie wybrać się o dowolnej porze dnia, chociaż ja osobiście za najlepsze uważam godziny wieczorne. Nie należy iść z pustym żołądkiem ani po obfitym posiłku. Idąc do sauny publicznej powinniśmy zabrać ze sobą dwa ręczniki kąpielowe.
- W szatni rozbieramy się do naga i pozostajemy w tym stanie do końca korzystania z sauny. Jeśli lokalne warunki lub nasze upodobania tego wymagają, możemy się osłaniać ręcznikiem ale podczas przebywania w gorącym pokoju zdecydowanie nie powinniśmy tego robić!
- Przed skorzystaniem z sauny musimy wziąć prysznic z użyciem mydła. Jeśli nasze stopy są zimne, powinniśmy je ogrzać (w saunach są często specjalne brodziki do tego celu).
- Przed wejściem do sauny (gorącego pokoju) musimy dokładnie wytrzeć ciało. Zawsze zabieramy ze sobą ręcznik, na którym będziemy siedzieć lub leżeć. Dobrze jest też zdjąć metalową biżuterię z uwagi na możliwość poparzenia. Prawdopodobnie nienajlepiej zniesie tortury sauny większość zegarków ale mój plastikowy Timex towarzyszy mi już od paru lat, więc nie jest to bezwzględna reguła.
- Właściwa kąpiel w saunie składa się z cykli nagrzewanie-schładzanie-relaks, powtarzanych dowolną ilość razy. Optymalne wydają się być trzy powtórzenia (niektóre źródła podają, że powyżej 3 cykli nie zyskuje się już żadnych korzyści z sauny).
- Pobyt w gorącym pokoju trwa kilka-kilkanaście minut (zwykle pierwsze wejście jest najdłuższe). W zależności od przyzwyczajenia i tolerancji na gorąco zajmujemy na początku niższy lub wyższy poziom (im wyżej tym cieplej, najczęściej w saunach mamy do dyspozycji 3 poziomy). Jeśli zaczynamy od niskiego poziomu po okresie adaptacji powinniśmy przenieść się wyżej. Najlepiej zająć pozycję leżącą choć w saunach publicznych nie zawsze to będzie możliwe. Niezależnie od wybranej pozycji pamiętamy o tym, aby zawsze mieć podłożony ręcznik. Jeśli zajmowaliśmy pozycję horyzontalną, dobrze jest przed opuszczeniem sauny posiedzieć przez kilka chwil aby uniknąć problemów z zawrotami głowy. W gorącym pokoju przebywamy tak długo, jak możemy wytrzymać, pamiętając o tym, że w przypadku złego samopoczucia powinniśmy natychmiast wyjść. Ważną, choć nie zawsze możliwą do wykonania w saunie publicznej, czynnością jest wylanie wody na kamienie pod koniec pobytu w gorącym pokoju. Finowie nazywają to "duszą sauny" (löyly) i uważają ten moment za najważniejszy w czasie całego przebiegu kąpieli. Po wylaniu wody czujemy uderzenie gorącej fali powietrza i narastające uczucie gorąca. W chwili, kiedy czujemy, że już trudno jest wytrzymać, opuszczamy gorący pokój.
- Dokładne schłodzenie ciała jest bardzo ważne. W saunach publicznych możemy mieć do dyspozycji różne metody. Czasem jest to tylko zwykły prysznic, innym razem wymyślne bicze wodne lub po prostu wąż z lodowatą wodą do polewania. Rzadziej spotyka się ceberek, którego zawartość można nagle na siebie wylać. Moim ulubionym sposobem jest basenik, w którym dobrze się jest zanurzyć po czubek głowy. Uwaga: Przed wskoczeniem do baseniku trzeba opłukać się w jakiś inny sposób. [Na Warszawiance dostępne są wszystkie wymienione metody schładzania.]
Powinniśmy też pamiętać o wychłodzeniu głowy oraz to tym, że najdokładniej musimy się schłodzić po ostatnim pobycie w gorącym pokoju. Podczas zabiegów związanych z wychładzaniem ciała ani po zakończeniu całej kąpieli, nie jest zalecane używanie mydła.
- Po ochłodzeniu ciała przechodzimy do pokoju wypoczynkowego, gdzie w temperaturze pokojowej odpoczywamy (jeśli wybraliśmy się samotnie dobrze jest zabrać jakąś lekką lekturę). Na relaks powinniśmy poświęcić kilkanaście minut, uzupełniając w tym czasie w razie potrzeby utracone płyny.
- Po 2-3 krotnym powtórzeniu opisanych wyżej cykli oddajemy się końcowemu relaksowi. Można (ale nie należy to do rytuału) poddać się wówczas takim zabiegom jak masaż czy opalanie w solarium. Najlepiej jest spędzić te ostatnie pół godziny na świeżym powietrzu (o ile warunki na to pozwalają).
- W spokoju szykujemy się do wyjścia.

Opisana powyżej procedura umożliwia przeprowadzenie kąpieli w suchej saunie w sposób umożliwiający czerpanie z niej maksymalnych korzyści. Należy ją modyfikować wg własnych upodobań - pobyt w saunie ma być przede wszystkim przyjemnością! Należy jednak pamiętać o unikaniu podstawowych błędów:

- zbyt długie przebywanie w gorącym pokoju
- niedokładne wychłodzenie ciała
- zbyt mało czasu poświęconego na relaks (zdarza się to zwłaszcza w tych saunach, gdzie płaci się za każdą minutę pobytu - lepsze są sauny z opłatami zryczałtowanymi).


Ze strony: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_punisher
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 760 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZN/BLN
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna
Dodatkowo spotakałem się z opnią, że nie powinno korzystać się z sauny po intesywnych wysiłkach fizycznych, gdyż korzystanie z sauny jest także olbrzymim wysiłkiem dla organizmu.

Ja z sauny korzystam nie za często, ale jak mam okazję (np. w aquaparku) to z niej korzystam. Te 10-15 min i człowiek czuje sie od razu lepiej.
  • 0

budo_magdalena
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna
Polecam do sauny olejki zapachowe wg uznania, niekoniecznie sosnowy, choć panowie lubią się "rozmarzyć " pod wpływem np. różanego zwłaszcza w grupach koedukacyjnych :) :) :)
Zachęcam wszystkich, zwłaszcz a teraz jak leży śnieg (lepszy niż wszystkie chłodzące prysznice świata)
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna
Witam
Sauna jest faktycznie OK i tutaj nie ma się co zastanawiać. Co do historyjek to jedna mi sie przypomina.
Kilka lat temu chodziłem do szkoły, gdzie było możliwe korzystanie z siłowni a później z sauny.
Generalnie było tak, że na siłownię parę osób chodziło ale na saunę to już tylko mykaliśmy z jednym kolegą.
Pewnego razu po treningu siedzimy sobie na ławeczkach i rozkoszujey temperaturką, a tu nagle otwieraja się drzwi i wchodzi koleżanka z grupy zawinieta przepisowo w ręczniczek pod samą szyję. "Można?", "Siur - wskakuj." Poprawiliśmy z kolegą ręczniczki i ....... szczeny na ziemię bo koleżanka "rozpakowala się" do stroju Ewy i zasiadła poniżej z miną kotki. Przysięgam, że źle to ona nie wygladała.
No cóż, człowiek był mlody i napalony więc pewnych reakcji organizmu nie udało się opanować i trzeba było się szybko schładzać ;-) :) :) :)
Po tym doświadczeniu wpisałem saunę na listę miejsc, z których mam najpięknijsze wspomnienia.
  • 0

budo_raben
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 382 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Sauna
Ja mam kilka ale podam jedna, calkiem przyjemna.
Tam gdzie chodzimy sauna jest pod salonem fryzjerskim, siedzimy sobie kiedys ze znajomymi, popychamy głupoty, świńskie kawały ogółem całkowite rozluźnienei i nagle wchodzi fryzjerka, całkiem fajna blondi i mówi, że wszystko rozumie ale troszke ciszej jag by można bo na górze wszystko słychać. A my tam takie głupoty gadaliśmy, że szkoda wspominać.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024