10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wiktor_]

Śiema . jestem nowy

na początek chciałem się zapytać jak jest się lepiej podciągać
opuszczając się do wyprostowanych rąk czy robić kąt 90stopni w łokciu
może istnieją jakieś wskazania który sposub jest lepszy
thx za ewentualne odpowiedzi

[budo_tora]

Śiema . jestem nowy

na początek chciałem się zapytać jak jest się lepiej podciągać
opuszczając się do wyprostowanych rąk czy robić kąt 90stopni w łokciu
może istnieją jakieś wskazania który sposub jest lepszy
thx za ewentualne odpowiedzi

Topic o podobnym temacie:
http://www.forum-kul...showtopic=63520
Najpierw rozejzyj sie czy niema podobnego topicu a potem dopiero zakladaj nowy :wink:

[budo_wiktor_]

rzeczywiście podobny temat ale nie zawiera odpowiedzi na moje pytanie

[budo_cartoonkid]

WIKTOR nalezy sie podciagac do zgietych rak zeby miesnie nie odpoczywaly tz musza byc caly czas naprezone.Wtedy podciaganie jest najbardziej efektywne OZDROWIENIA

[budo_cartoonkid]

ale to fakt RODACY ROZGLADAJCIE SIE I SZUKAJCIE nie tylko pracy ale i podobnych tematow

[budo_wiktor_]

niby masz racje ale jak się podciągasz i opuszczasz nieprzerywając między kolejnymi podciągnięciami nie występuje faza odpoczywania.Co więcej z moich obserwacji wynika że przy opuszczaniu do samego dołu intensywność ćwiczenia jest większa przez co ten sposub wydaje mi się bardziej efektywny

[budo_cartoonkid]

kazdy ma swoje zdanie ja sie podciagam juz tak 3 lata i jakos nie nartzekam ale jezeli masz swoja metode ,jedz swoja .........jeden lubi akwarium drugi rybki:):):):):)):

[budo_rabi]

Jesli nie opuszczasz sie do konca tylko prawie do konca, cwiczenie staje sie ciezsze i daje lepsze efekty. Mowisz ze nie nastepuje faza odpoczynku? Jak chcesz sobie odpoczac to zejdz z drazka siadz na tylku i napisz kolejnego posta na BUDO popijajac cherbatke Pozdrowionka

[budo_cartoonkid]

czyli mialem racje???????

[budo_rabi]

No wiesz zalezy. Nie kazdy chce maksymalnej intensywnosci. A nawet jesli to nie jest to wskazane. Nalepiej i tak i tak. W zaleznosci od samopoczucia i takich tam pierdol. Ogolnie przeciez to nie jest jedyna faza podciagania. Ja osobiscie skupiam sie bardziej na napianiu miesni w szczytowym momecie podciagania i wolnym ruchu opuszczania sie niz na tym czy sprowadzam sie do wyprostu czy jednak nie do konca. Ale mozna powiedziec ze miales racje :wink:

[budo_cartoonkid]

ja zawsz ostatnie z 2 ruchy to bardzo wolno schodze po kawlaleczku przy maksymalnym napieciu rak ,wtedy czuje ze wchodzi:):):)