12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fraktal0]

Lord,Piter i wszyscy bardziej zorientowani ode mnie !
Czy ktos moze wie z doswiadczenia na ile trwałe są powłoki camo w nożach MT? np woodland czy urban?Jak dlugo przy "normalnym" uzytkowaniu EDC nie robią sie "jeansowe"?
Slicznie wygladaja gdy sa nowe a co dalej...... :roll:

[budo_piterm]

Odpowiedź jest zawsze taka sama... jeśli boisz się rys na ostrzu bierz zawsze klingę stonewash papieros

Slicznie wygladaja gdy sa nowe a co dalej

... a potem już może być tylko bardziej klimatycznie

[budo_gacman_c]

stad wniosek , ze powloka sie bedzie rysowac ale na bank nie wyblaknie

[budo_fraktal0]

a powłoka jest nanoszona NA powierzchnie czy DO wnetrza materiału (stal,6061)?i na ile mniej odporna od anodyzowanych

[budo_piterm]

Powłoka nanoszona jest oczywiście NA powierzchnię stali. Odporność jest na poziomie powłok Kalgard (Chris Reeve) czy Black-Ti (MOD, Kershaw). Jest zaś o wiele odporniejsza od powłoki teflonowej stosowanej przez większość firm... A anodyzuje się stopy aluminium czy tytan, ale nie stal.

[budo_foetus]

Piter ty palisz ktos z forumowiczow powiedzial kiedys ze lubi widziec na nozu slady uzytkowania i ja sie z tym calkiem zgadzam poklon

[budo_foetus]

moge tylko powiedziec ze powloka stosowana przez kershawa jest naprawde bardzo bardzo trwala niech swiadczy o tym fakt ze po przecieciu kilku aluminiowych puszek pozostaly wielgachne rysy byly to jednak rysy z aluminium ktore zdarla powloka z czasem sie starly a ja naprawde lubie widziec slady uzywania niestety to z..sta powloczka

[budo_spuud]

...mi podoba sie MT-owska urban camo....
spuud
pozdrawia w pieprzonym 2004

[budo_kane]

Argh...nie lubie kiedy ostrze jest "sterylnie" czyste i nowe......pare rysek to jest to ...wtedy widac , ze noz ma juz za soba jakas historie .

[budo_surval]

Dokładnie tak - nóż bez śladów używania świadczy o jego właścicielu (albo zbieracz - kolekcjoner albo gość co se kupił nóż bo nie miał na co pieniędzy wydać ) a jak nóż ma ślady używania to widać że właściciel kupił nóż bo jest mu potrzebny.

[budo_tatoine]

He, he - przykład nieco offtopic ale co tam - czytałem kiedyś o kolesiach jeżdżących na sportowych motocyklach. Aby wyglądać na bardziej profi za pomocą pilnika zdzierają plastikowe ochraniacze na kolanach ( ma wyglądać że niby potrafią "schodzić na kolanko").

[budo_navyseal]

Mi rysy na Buck Striderze juz nie przeszkadzaja , a nawet dodaja mu uroku bo , co to Tactical Folder bez sladów użycia ,to jest nie do pomyślenia

[budo_misiakus]

Chyba się zapłaczę, bo źle wychowuję swojego Amphibiana. Żadnej rysy ... nawet sznureczek, który mu przyczepiłem się nie pobrudził ....
To nie do pomyślenia. Taki twardziel a taki ładny jeszcze ....
Chyba włożę sobie na noc do wiadra ze słoną wodą pilnik do metalu i jutro rano popracuję nad image mojego noża ...
Podrapię skubańca, pobrudzę a może nawet zrobię mu jakąś szczerbę ...
Dwa obiady zrobił i kilka sznurków przeciął i kartonów. A poza tym to tyko na pasku się opieprza w ciepłym, ładnie wyściełanym pokrowcu ...
A przecież to taki twardy EDC a nawet daje się dostrzec drapieżne rysy i taktyczny rodowód.
Każdy sprzedawca powinien mi dorzucić do kompletu zestaw "dodaj charakteru swemu nożowi" (druty do cięcia, kable, kartony, okna do wywarzania, zardzewiały pilnik i papier ścierny).
Czepiacie się ....
Jak coś może wyważyć okno to nie można już sobie kupić do krojenia pomidora raz na kilka dni albo do powieszenia na ścianie ...
A może badania psychologiczne dla klientów i hasło obok ceny "Nóż tylko dla użytkowników zobowiązujących się do wykorzystywania go w najcięższych warunkach" albo "Biznesmenom do otwierania listów Microtechów nie sprzedajemy".