Po mojemu to najlepsiejsza jest Violetta
Brzmi soczyście i nie wk**wia tak sąsiadów jak gunga.
Hehe mój kumpel, który mieszka 5 pieter wyżej, jak sobie czasem przygrywa na medium to słychać niekiedy u mnie jaki rytm męczy.
Sąsiedzi którzy mieszkają piętro niżej od niego ostatnio się wyprowadzili.. Myślę że granie na berimbau było kroplą która przepełniła czarę.
A jak jest u was, sąsiedzi robią wam jakieś aluzje albo pytają sią was co to za brzdąkanie ?