jaka bron wybrac do treningu w klubie??
Napisano Ponad rok temu
no nie wiem co tam ludzie wybiora...
mamy poznac podstawy wszystkiego, a potem wybrac sobie jedna i robic specjalizacje.. zobaczymy co z tego bedzie..
no i nie wiem co ja bym chcial.. kali-takie nawet praktyczne, moze sie czasem w zyciu przydac...
a z takich rzeczy ktore sie raczej nie przydadza, a chcialbym cwiczyc to chyba miecz - juz z tym mialem troche kontaktu na seminariach i treningach..
moze nunchaku bedzie - jak duzo osob bedzie chcialo..
o sai i sierpach nikt nie mowil.. o krotkim kiju (jo) - tez cisza..
co byscie wzieli i dlaczego?
Napisano Ponad rok temu
A na serio to najpraktyczniejsze w użyciu (i ukrywaniu na ulicy) są pałki, tonfa albo nunchaku...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dowiedzialem sie, ze od nowego roku bedziemy mieli w klubie oprocz jj trening z bronia. najpierw poznamy podstawy kazdej (tonfa, kali-palki, miecz-kenjitsu, bo-nie wiem na pewno, ale pewnie bedzie..). no nie wiem co tam ludzie wybiora...
mamy poznac podstawy wszystkiego, a potem wybrac sobie jedna i robic specjalizacje.. zobaczymy co z tego bedzie..
no i nie wiem co ja bym chcial.. kali-takie nawet praktyczne, moze sie czasem w zyciu przydac...
a z takich rzeczy ktore sie raczej nie przydadza, a chcialbym cwiczyc to chyba miecz - juz z tym mialem troche kontaktu na seminariach i treningach..
moze nunchaku bedzie - jak duzo osob bedzie chcialo..
o sai i sierpach nikt nie mowil.. o krotkim kiju (jo) - tez cisza..
co byscie wzieli i dlaczego?
wiesz co, mnie to coś przypomina, u mnie było podobnie, też ćwiczyliśmy z bronią, - jo ,bokken, tambo i niewiele z tego wyszło, uczą was tam wielu rzeczy ale sam mówisz, choć może nie zdajesz sobie z tego sprawy, uczą was po łebkach, poznaj podstawy, potem specjalizacja, brzmi nieco śmiesznie, lub dziwnie jak kto woli. Jak to częśto bywa, góra rodzi mysz, chociaż mogę się mylić, ale z tego co napisałeś to tak może być, ilu was tam jest że robicie aż takie wielkie plany. Nie mam zaufania do takich wielkich planów, na ogół są patykiem po wodzie pisane
Nauka walki bronią ma sens, ale trzeba się uczyc walki jednym typem broni, co do realności w użyciu to bokken jest najbardziej realny, znam gościa, który po wybiciu szyby u niego w mieszkaniu, wyszedł z bokkenem na podwórko, gdzie tacy różni siedzieli, celem dowiedzenia się kto wybił szybe, dowiedział się kto :-)
dlaczego uzależniesz decyzję co do wyboru tego czym chcesz walczyć od decyzji innych osób, wal to, bądź pewny że oni walą to co Ty wybierzesz, będą zmieniać decyzje i ty zostaniesz na lodzie, nie ma tak, egoizm, robisz swoje, ale aby robić swoje to też będziesz musiał przez coś przejść, zorientować się czego chcesz od życia. Jak już będziesz ćwiczył to pamiętaj, że u nas jest tak, że użycie każdej broni na ulicy jest karalne, a nie daj boże skapną się że trenujesz i że wiedziałeś jak tego czegoś używać, masz przechlapane, więc wychodzi że będziesz to robił dla własnej satysfakcji i z pasji tak jak wszyscy fan(atycy)i budo.
Wiesz ja bym wybrał miecz bo nim ćwiczę, ale co Ty wybierzesz to już twoja wola, sma musisz do tego dojść i nie masz co liczyć na anioła stróża.
pozdrawiam
marcin954 from Szczecin City
Napisano Ponad rok temu
to ni chodzi o to, ze przeczytam co mi kto napizse i wezme to na trening.
chcialem wiedziec tylko to, co kto lubi w swojej broni.
a odnosnie samoobrony - nie chodzilo o to ze naucze sie walczyc palka i bede z nia wszedzie chodzil. chodzilo mi o cos w stylu: jak koles trenuje biegi to moze mu sie ta umiejetnosc przydac jak sie bedzie gdzies spieszyl... siezarowiec moze robic duze zakupy - duzo udzwignie.. takie praktyczne zastosowanie.
wydaje mi sie ze wzialbym miecz.. a palki jakos tak bczkiem, boczkiem troszke poznal..
sekcja nie jest duza.. bron bedzie treniwalo okolo 10-15 osob (mam nadzieje ze ja bede wsrod nich).
oczywiscie ze bron poznamy po lebkach... tylko ta "jedyna" moze bedzie na troche wyzszym poziomie niz pozostale..
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to juz niealtualne...
sihan i inni zdecydowali, ze bedzie dodatkowy jeden trening w tygodniu z kenjitsu. chodzi kto chce. no i to mi odpowiada...
uwazam temat za zamkniety - przynajmniej dla mnie.
z checia bede uczeszczal na dodatkowe zajecia
Napisano Ponad rok temu
Nie złóśc się na mnie, że nie wiedziałem o co ci chodzi, nie jestem wszystko wiedzący, tym bardziej ze nieco pogmatwałes na poczatku wypowiedź ilością wątków :-)
Napisano Ponad rok temu
a kto i jakich podstaw bedzie was uczył, jesli chodzi o Kali?
Napisano Ponad rok temu
Marcin również jak ty nierozumiem mrhola... nie mam pojecia o co mu chodzi.
Mr Hole Przede wszystkim musisz zdecydować sie po co bedziesz trenowal bron... dla sztuki? dla bezpieczeństwa?
Kto bedzie cie tego uczył? Ile masz treningów w tygodniu? Dwa razy to rekreacja chyba ze cwiczysz w domu. Jezli bedziesz zglebial wiedze o poslugiwaniu sie bokenem, palkami i innymi rzeczami... to nie osiagniesz wielkich umiejetnosci... wszechstronnosci jest dobra w K1 a nie w walce biala bronia, szczegolnie dla nowincjusza. Poza tym to wyglada jak zlepek z calego swiata... ta z japonii, ta z chin, ta z filipin... najpierw zasiegnij informacji czy do dobrego klubu trafiles???
Pamietaj klub latwo wybrac... bo jest blisko domu, bo znajomi tam chodza i sobie pogadam z chlopakami... trenuj dla siebie...
i pamietaj...
"Nie ma broni okrutniejszej nad ludzką ambicje. Najostrzejszy miecz jej nie dorówna" Zhuang Zi
Powodzenia w szukaniu swojej sciezki (TAO) w swiecie sztuk walki...
Napisano Ponad rok temu
postaram sie strescic.
mialo byc tak, ze mamy treningi z kazdej broni( tonfa,bo,palki,miecz, no i nie wiem co jeszcze).
niby trening mialby wygladac tak:
-rozgrzewka
-tonfa albo kij, albo cos tam... sihan by narzycil jaka bron - podstawy z niej
-bron dowolna - jaka kto sobie wybierze; wedle uznania
a wiec polowa treningu dla wszystij jednakowa, a druga polowa - kazdy cwiczylby swoja wybrana bronia.
nic z tego nie wyszlo.. znaczy sie wyszlo kenjitsu - jeden trening tygodniowo dla chetnych.
bron jest u nas tylko dodatkiem. ja mam od poczatku tego roku tylko 2 reningi jj tygodniowo , wiec ten jeden dodatkowy bardzo mnie cieszy . tymbarziej, ze czasem mam do pracy isc na popoludnie i mi trening przepada - i tak, majac zaznajomione podstawy miecza moge sobie pomachac sam.
kto nas uczy?
sihan krzysztof Jankowiak - ma kilka tytulow.. to raczej on powinien sie chwalic, ale skoro mowa o nauczycielach:
5 dan ju -jutsu
3 dan bu-jitsu
3 dan combat ju-jitsu
3 dan kieistatu ju-jitsu
2 dan ju-jitsu goshin ryu
smiga na rozne seminaria, jest wojskowym.. ja jestm zadowolony
dodatkowo 2 razy w roku mamy seminarium z soke toshimichi takeuchi
i sihanem błaszkiewiczem. 2 razy bylem na takich seminariach - cwiczylem u blaszkiewicza - bo maly staz mam.. no i u niego poznalem podstawy miecza: chodzenie, bloki, ciecia,kilka ukladow z partnerami.
spodobalo mi sie, bo mozna samemu cwiczyc - o ile podstawy sie dobrze zalapie. chyba zalapalem, bo na drugim seminarium blaszkiewicz mnie pochwalil:
"soke by tak sobie zyczyl. gdzie sie tego nauczyles? tak cwicz."
troche sie tym podjaralem.. no i tak sobie cwicze..
podoba mi sie tez iaido - chociaz bylem tylko na pokazach.. ale to juz inna historia (nie ten topic )
a teraz po co to cwiczyc?
generalnie trenuje jj.. a miecz dlatego, ze mi sie podoba i mozna to doskonalic samemu (nie to co dzwignie i rzuty).
a praktyka? j.w. co ewentualnie mogloby sie przydac:
jak koles trenuje biegi to moze mu sie ta umiejetnosc przydac jak sie bedzie gdzies spieszyl... ciezarowiec moze robic duze zakupy - duzo udzwignie.. takie praktyczne zastosowanie
takze wynika z tego, ze palka jest praktyczniejsza - bo predzej dorwiesz jakas palke niz miecz - dlugi kij, no i palka jest poreczniejsza.
mam nadzieje ze troche wyjasnilem - bo to mialem na celu piszac tego posta..
pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi i sorki za zamieszanie.. niepotrzebne
Napisano Ponad rok temu
Jak ci sie podoba miecz to trenuj go... ale w celu obrony w rzeczywistym swiecie... czasy dawnych wojowników wuxia juz minely bezpowrotnie a wraz z nimi umiejetnosc latania pod dachach... w sumie w Warszawie latanie z dachu naa dach jest chyba niebezpieczne..
PZDR..
Napisano Ponad rok temu
Wysokie dany mnie nie obezwładniają, większość moich przyjaciół-nauczycieli ma powyżej 7 (lub równoważnie tam, gdzie nie ma danów).
Ale nie odpowiedziałeś, kto was uczy kali.
Napisano Ponad rok temu
Musial byc naprawde dobrym kombinatorem ze sie tak przyslużył...
To nie jest rzadna aluzja do waszego trenera... tak tylko mi sie przypomniało. Jako ciekawostke przyrodnicza to napisalem.
Napisano Ponad rok temu
kali tez uczylby nas sihan jankowiak, a gdzie on sie tego uczyl to juz nie wiem...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dany danami.. wazne co kto potrafi...
kali tez uczylby nas sihan jankowiak, a gdzie on sie tego uczyl to juz nie wiem...
własnie o to mi chodziło..
a jakie to Kali?
a możesz się spytać, u kogo się uczył?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jodo
- Ponad rok temu
-
Baton raz jeszcze
- Ponad rok temu
-
pytanie o ataki w kenjitsu
- Ponad rok temu
-
kenjitsu - techniki
- Ponad rok temu
-
Poznan
- Ponad rok temu
-
Bezradnosc kendoki bez shinai
- Ponad rok temu
-
W jaki sposób były robione Katany ??
- Ponad rok temu
-
jiu jie bian (kupię)
- Ponad rok temu
-
Trening Kendo lub Iaido w Katowicach albo w Chorzowie
- Ponad rok temu
-
Kendo , Iaido - okolice Katowic
- Ponad rok temu