Jodo
Napisano Ponad rok temu
szukałem w archiwum ale niewiele znalazłem, dlatego postanowiłem założyć ten post. Mam prośbe, żeby siedzący w temacie wypowiedzieli się tutaj na temat sztuki walki JODO. Wiem jedynie, że jest to odmiana szermierki obronnej(za pomocą kija). Oprócz ogólnych informacji o tej sztuce walki szukam również miejsc w Warszawie gdzie tego uczą.
Z góry dziękuje za odpowiedzi,
Napisano Ponad rok temu
Witam,
szukałem w archiwum ale niewiele znalazłem, dlatego postanowiłem założyć ten post. Mam prośbe, żeby siedzący w temacie wypowiedzieli się tutaj na temat sztuki walki JODO. Wiem jedynie, że jest to odmiana szermierki obronnej(za pomocą kija). Oprócz ogólnych informacji o tej sztuce walki szukam również miejsc w Warszawie gdzie tego uczą.
Z góry dziękuje za odpowiedzi,
Gdzieś to w kraju ćwiczą razem z kendo czy iaido ale czy w Warszawie to nie wiem. To w sumie dość sensowna walka kijem opierająca się w ataku na szybkich pchnięciach. Legenda jest ciekawa, jak to Muso Gonnosuke walczący długim kijem bo, przedtem niepokonany, zmierzył się ze słynnym Miyamoto Musashi i przerąbał, tyle, że mu Musashi jakoś życie podarował, co było ewenementem. Muso się wnerwił, polazł na jakąś górę, i tam pościł, medytował, ćwiczył itp. i się zastanawiał co zrobić żeby być lepszym. Po pewnym czasie we snach zaczął mu się pojawiać niebiański młodzieniec - w innej wersji tengu, rodzaj ptasiogłowego demona leśnego, podobno tengu spotykane są do dzisiaj, jak ktoś im przypadnie do gustu to uczą różnych rzeczy, głównie walki, kilka styli w Japonii tak powstało - który zaczął go szkolić w nowej odmianie kija. Miało to być jo, czyli krótszy i cieńszy kij (128/2,4cm), wykonany z białego dębu. Dzięki mniejszym wymiarom i nastawieniu wyłącznie na pchnięcia okazał się bronią bardzo szybką. Tak ze trzy lata Gonnosuke siedział na górze, zlazł z niej, poszedł do Musashiego i go pokonał, również oszczędzając mu życie. Miał to być jedyny przypadek przegranej Musashiego ale są jeszcze wersje tej historii że walka ta była nierozstrzygnięta. No i Muso Gonnosuke zostawił po sobie styl Shindo Muso Ryu Jodo którego potomkiem jest współczesne jodo. Dalej to jest dość praktyczne tyle, że oprócz kihonu i kumite jeszcze tam niepotrzebnie kilkadziesiąt kata namnożyli ale trudno...
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Pocwiczylem tego troche, niezwykle mi sie podobalo. Ale oczywiscie musisz znalesc dobrego nauczyciela.
Napisano Ponad rok temu
Czy w takim razie istnieje jakaś inna sztuka walki podobna do jodo, którą można trenować w Warszawie? Chodzi mi o styl, w którym posługuje się nie za długim kijem i którego istotą są szybkie pchnięcia?
Napisano Ponad rok temu
Już nikt nic więcej nie wie?
Czy w takim razie istnieje jakaś inna sztuka walki podobna do jodo, którą można trenować w Warszawie? Chodzi mi o styl, w którym posługuje się nie za długim kijem i którego istotą są szybkie pchnięcia?
JODO ćwiczymy w Poznaniu - sekcja Jarka Wolnego (niedawno otrzymał 1 dan). Jest to chyba największa seksja jodo w Polsce. Z tego co wiem Jodo ćwiczą jeszcze w W-wie (w sekcji Iaido) oraz w zeszłym roku zainicjowano naukę z sensei Smitzem w Opolu )
Generalnie w Polsce ćwiczymy Kendo Remmei Jodo Seitei - na które składa się 12 form kihon oraz 12 form kata.
Jodo jest świetnym uzupełnieniem do iaido - postawa, sposób trzymania jo oraz cięcia są zaczerpnięte z walki mieczem. Dodatkowo można przekonać się jak skuteczną bronią może być kij. Ostatnio coraz więcej elementów do jodo trafia ze starych szkół koryu (podobnie zresztą jak w iaido).
Polecam książkę "Jodo, the way of the stick" Michaela Finna jako uzupełnienie nauki jodo. )
Napisano Ponad rok temu
Już nikt nic więcej nie wie?
Chodzi mi o styl, w którym posługuje się nie za długim kijem i którego istotą są szybkie pchnięcia?
Jeszcze wyjaśniając .... w JODO występują nie tylko "szybkie pchnięcia" ale przede wszystkim cięcia (np. honte uchi - podstawowe, gyakute uchi - odwrócone)), bloki (np. kuritsuke), pchnięcia (np. kaeshizuki). Sama postawa jest podobna do postawy w iaido, czy kendo (honte no kamae).
Najważniejsze jest jednak to, że w jodo uderzenia (cięcia) zdaje się dwoma końcami )
To tyle wyjaśnienia
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Baton raz jeszcze
- Ponad rok temu
-
pytanie o ataki w kenjitsu
- Ponad rok temu
-
kenjitsu - techniki
- Ponad rok temu
-
Poznan
- Ponad rok temu
-
Bezradnosc kendoki bez shinai
- Ponad rok temu
-
W jaki sposób były robione Katany ??
- Ponad rok temu
-
jiu jie bian (kupię)
- Ponad rok temu
-
Trening Kendo lub Iaido w Katowicach albo w Chorzowie
- Ponad rok temu
-
Kendo , Iaido - okolice Katowic
- Ponad rok temu
-
peruk dawaj tu konczymy :)
- Ponad rok temu