2 noze na gwiazdke.
Napisano Ponad rok temu
dlaczego dobrze wyszkoleni wojacy czy policjanci strzelają w głowę? ci mniej wyspecjalizowani to dobrych kilka razy na korpus...
bo człowiek to twardy skurwysyn i zabić go to wcale nie jest tak hop siup.
jeśli ten rzucony nóż nie wbije sie w czaszke rozpoławiając mózg, to szanse na to, że obroniłeś sie przed pistoletem są znikome... nawet z nożem w brzuchu może zrobić z ciebie sito. mowa tu oczywiście o sytuacji kiedy wcale nie chciał do ciebie strzelać (inaczej nie byłoby czasu na rzut), ale kiedy już oberwał nożem to mu było wszystko jedno i wyjebał cały magazynek.
Napisano Ponad rok temu
BTW Podobno w armii amerykańskiej zanotowano od WWII 1 (jeden) przypadek skutecznego rzutu nożem w warunkach bojowych
A wśród cyrkowców?
Ja to sobie ciągle nie mogę wyobrazić tej teoretycznej sytuacji kiedy bronisz się przed przeciwnikiem, który trzyma pistolet, rzucając nożem. Można je wg. mnie sprowadzić do dwóch wariantów:
1. Koleś chce Cię zastrzelić i zrobi to zanim pomyślisz o obronie nożem.
2. Koleś nie ma zamiaru Cię zabijać - chce tylko żebyś mu rzucił np. kluczyki do samochdu (celując w Ciebie z pistoletu), a ty rzucasz w niego podstępnie nożem Zaryzykujesz?
No i ta trzecia abstrakcyjna, w której rzut nożem może być dobrym rozwiązaniem - kolo zaczyna odliczać od 3 do 0 i mówi, że jak skończy to strzeli Ci w głowę.
Pozdrawiam, Aviator
Mam nadzieję,że nie piszesz tego do mnie bo ja bynajmniej nie proponuję nikomu tego typu obrony - także uważam że skuteczność rzutu nożem jest znikoma, jeśli rzucać (oczywiście w ostateczności) to dla wyprowadzenia napastnika z rownowagi,zaskoczenia, zdziwienia[można upaść i udawać trupa np.]
Zamknięcie oczu czy próba uniknięcia rzuconego przedmiotu jest odruchowa [tym bardziej,że przeciwnik jest pewny siebie i może rozumować : "najpierw się uchylę a potem rozwalę @#$%"] i może [może !] dać czas na ucieczkę (jeśli nie znajdujecie się na pustyni albo w pomieszczeniu bez wyjścia to można znaleźć jakąś osłonę i kontynuować ucieczkę "zygzakujac" itp. ) lub ewentualnie atak.
Oczywiście można próbować coś zrobić jeśli napastnik dopiero nas "namierza" (wyjmuje broń) i jeszcze nie "zalockował" [używając terminologii z symulatorów] bo kiedy trzyma na muszce to .... sam nie wiem - raczej ciężko uwierzyć,żeby udał się odskok w bok
Napisano Ponad rok temu
Gwoli wyjaśnienia - przyczepiłem się tylko do tego nieszczęsnego strzelca, bo w ostatnim poście przedstawiłeś swój pogląd dokładniej
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
pozdro
też czytałem, że od IIws amerykanscy chłopcy nie zabili nikogo rzutem nożem, ale oni chyba lubią inne zabawki.
Napisano Ponad rok temu
Zabili mu kobiete, juz szedl sie mscic Boski Mel (dalej BM ). Dobyl miecza, a tu na niego straz leci. I co zrobil BM ? Miecz w obie rece chwycil, zamach potezny do tylu wzial i srrrru jak nie rzuci... a miecz prosto w klate zlego angola sie wbil
Oto prosze panstwa potega rzutek i prztyk w nos niedowiarkom... Od dzis cwiczymy rzuty Claymore'm!
Napisano Ponad rok temu
bez przesady.rozpolowic to mozna halabardą i to z zamachnięcia ale nożem? :wink: bez urazy-umiem niezle rzucac ale to raczej pokazówka niz sposób walki.poza tym-jak juz rzuce to co mam zrobic z dajmy na to nastepnym gosciem?łaskotac go?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Smith & Wesson HRT Boot Knife
- Ponad rok temu
-
nowa zabawka
- Ponad rok temu
-
MIesięcznik ?
- Ponad rok temu
-
Pochwa z włókna węglowego?
- Ponad rok temu
-
Prośba
- Ponad rok temu
-
Pomozcie, co wybrac: Green beret czy Strider MLT
- Ponad rok temu
-
"PROTOTYPE CQC-7" Emerson Karambit?
- Ponad rok temu
-
Extrema Ratio Folder
- Ponad rok temu
-
Strider/Tad gear T-AR
- Ponad rok temu
-
Nowy nabytek :)
- Ponad rok temu