Moja opinia o Camillus Pilot Survival Knife
Napisano Ponad rok temu
jakiś czas temu po malym przygotowaniu nt. nozy dzieki m.in. TloluviN (chyba go tu znacie ? i Wojtkowi z WAR zakupiłem nóż Camillus Pilot Survival Knife ( [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
Juz nim się sporo bawiłem i sądze że jakąś opinie nt. tego noża moge napisac. wciąż jednak jestem nowy w temacie stali i noży więc nie dziwcie się ze opis będzie pewnie lamerski
Nóż kupilem w pewnym sklepie online za 200zł .
Przyjechał ładnie zapakowany w skórzaną pochwe i pudełko.
Ostrość noża nie była powalająca na kolana. o goleniu się nożem czy przypadkowym przecięciu się nim nie było mowy. Zabrałem jednak nóż na spacer do lasu... postrugałem kilka drewienek, ściąłem mniejsze gałęzie i konary, łupałęm deski . Póki nóz był w uzyciu to było OK, ale po zaniesieniu go do domu (wszystko co ciąłem było wilgotne) ostrze pokryło się delikatną rdzą, jednak latwo ją starłem .
W nastepnej wycieczce nóz słuzył mi do cięcia drutów (m. in. kolczastych) oraz stalowych ogrodzen a takze ciekiej blachy walcowanej i samochodowej szyby klejonej
Otwieranie puszek przebiega banalnie ze wzgledu na bardzo ostry czubek , ostrze wchodzi w puszki jak w masło.
Rękojeść niestety lubi sie wyslizgiwac z ręki co powoduje czasem obrucenie się noza . skóra na razie jest chyba niewyrobiona i stąd niepewne trzymanie w dłoni. pewne zastrzezenie mam rowniez do ergonomii rękojeści. po dłuzszej zabawie , szczegolnie rabaniu drewna zrobił mi się odcisk no i szybko się ręka męczyła. trudno mi powiedziec czy spowodowane jest to tym, ze wczesniej się nozami nie bawiłęm i nie jestem przyzwyczajony do takich prac ... sądze jednak, ze nieco pozniejszej wprawy zmniejszy badz wyeliminuje dyskomfort.
Po tym wszystkim nie zauwazyłem uszczerbku na ostrości noża, ale że sjestem ciekawki to postanowiłem go sobie naostrzyć jeszcze bardziej, co tez zacząłem czynić ostrzałką dołączoną do kompletu.
Niestety brak moich umiejetnosci spowodowal, ze pierwszy efekt był taki, że nóż mocno stępiłem 8O dopiero po ponownym podejciu do ostrzenia udalo mi sie przywrocic ostrosc. nie jestem wciąz z niej zadowolony, trudno się nim przeciąc - przejechanie ostrzem po palcu nie powoduje nawet nacięcia skóry. choc nie wiem po czym poznac czy noz jest wystarczająco ostry ? ktos mi wyjasni ?
ogólnie nóz jest bardzo fajny i spełnia moje oczekiwania . na biwaki i ognisko bedzie jak znalazl , choc ze wzgledu na grubosc klingi do krojenia chleba raczej sie nie nadaje za dobrze. juz mysle nad jakims dobrym folderem ... ale to juz w przyszlym roku. jak uzbieram ze 100$ to pomysle i nieomieszkam zapytac Was o rade
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
dzieki
Napisano Ponad rok temu
A nóż jest ostry jak goli włosy na przedramieniu, bardzo ostry jak robi to bez dotykania skóry... No i, z całym szacunkiem, powinien być ostry przynajmniej na tyle, żeby nie można było jeździć po nim palcem... :wink: A w ogóle to wszystko zależy do czego go chcesz używać. Taki jak Twój to jednak nie powinien nawet golić... Bo się bardzo szybko stępi.
A stały kąt na kamieniu... Kwestia treningu i tyle. Ćwicz dużo! Przesuwaj ostrze od siebie... Pomagaj sobie drugą ręką...
Pozdrawiam
Jędrek
Napisano Ponad rok temu
Pierwsze co zrobiłem to wypolerowanie czesci szlifu ostrza a pozniej zaczeło sie przeprofilowanie tu z pomoca przyszedł Lansky Professional Knife Sharpening System po około 40 min. nozem mozna było bez wiekszego problemu ciać i strugać. Moj Camillus nie goli włosów na przedramieniu i Tobie tez nie polecam ostrzenia go na przysłowiową brzytwe.
Jacek P.
Napisano Ponad rok temu
Ja postaram się wyjaśnić: jest wystarczająco ostry wtedy, gdy po przejechaniu palcem po ostrzu rozetniesz ów palec do kości...(...)trudno się nim przeciąc - przejechanie ostrzem po palcu nie powoduje nawet nacięcia skóry. choc nie wiem po czym poznac czy noz jest wystarczająco ostry ? ktos mi wyjasni ?
Poważnie - mądry kolega sprawdził tak ostrość mojego Boa
Przepraszam - nie nabijam się już - na poważnie - nóż jest wtedy wystarczająco ostry, kiedy uznasz, że tak jest. Co to oznacza w praktyce?
Np. "golący" nóż do obierania ziemniaków=duuuużo krwi w kuchni.
Nóż typu łom wyostrzony na brzytwę - też bez sensu, bo i tak się stępi piorunem.
Folderek "do wszystiego" - owszem - powinien golić.
Sam do tego dojdziesz, używając noża (noży) - każdy ma, w zależności od sposobu i intensywności użytkowania swoją optymalną ostrość - ja już dawno przestałem swoje (no może z paroma wyjątkami) ostrzyć na brzytwę.
A najpraktyczniejszy sposób sprawdzenia - po ostrzeniu weź zwykłą kartkę papieru, powieś pionowo (poziomo słabo się wiesza ) i spróbuj, czy taką luźno wiszącą Twój nożyk tnie od krawędzi bez problemu.
Napisano Ponad rok temu
Niestety brak moich umiejetnosci spowodowal, ze pierwszy efekt był taki, że nóż mocno stępiłem dopiero po ponownym podejciu do ostrzenia udalo mi sie przywrocic ostrosc. nie jestem wciąz z niej zadowolony, trudno się nim przeciąc - przejechanie ostrzem po palcu nie powoduje nawet nacięcia skóry. choc nie wiem po czym poznac czy noz jest wystarczająco ostry ? ktos mi wyjasni ?
http://www.forum-kul...showtopic=63055 - może na początek...?
i jeszcze jakby ktos poradzil jak na zwyklej kamiennej ostrzalce utrzymac staly kont ostrzenia ?? bede wdzieczny . .. bo mi to sprawia trudnosc .
http://www.forum-kul...showtopic=62636 Poza tym, mam osobisty :wink: patent. Otóż, ostrzałkę ustawiasz pod odpowiadającym Ci kątem. A pilnujesz tylko, by ostrze było ustawione równo w poziomie. Marker, to też dobry pomysł... I jeśli wybierzesz kamień, to przygotuj sie na zakup min. dwóch.
Napisano Ponad rok temu
Fajnie że jesteś zadowolony, niech Ci służy!
Dzieki, jest OK ... to moj pierwszy noz tego typu, kiedys mialem klasyczną finke harcerska - taka z plastikowa rekojescia, ale polamalem ja dosc szybko
A w ogóle to wszystko zależy do czego go chcesz używać.
w sumie ani sie nim golic nie bede ani tez zabierac na obozy przetrwania ;> jakies niemęczące ognisko czy biwak to max do czego zaprzegne ten noz, wiec takze ostrosc potrzebna bedzie mi tylko do ciecia galezi, ostrzenia kijkos i czasem ciecia drutow bo czasem laze po okolicznej jednostce wojskowej (opuszczonej od lat) i nieraz zaplatalem sie czy tez musialem kombinowac jak przedostac sie przez druty kolczaste no i puszke czy jakis sznur przeciac . . . na pewno nie bedzie to jedyne narzedzie jakie bede mial do dyspozycji .
A nóż jest ostry jak goli włosy na przedramieniu, bardzo ostry jak robi to bez dotykania skóry...
a jaki powinien byc kąt ostrzenia by noz mogl golic ? zakladam, ze z takim nozem jak moj i kątek okolo 20st jest niemozliwe takie naostrzenie noza ? chodzi o ostrzenie zwyklym kamieniem a nie specjalistycznymi ostrzalkami przewyzszajacymi ceną sam noz .
A stały kąt na kamieniu... Kwestia treningu i tyle. Ćwicz dużo! Przesuwaj ostrze od siebie... Pomagaj sobie drugą ręką...
jak na razie jestem w posiadaniu jedynie tej malej ostrzalki (ceramiczna ?) i chyba jest za mala ... a czy ostrzenie w ten sposob , ze noz trzymam nieruchomo a przesuwam ostrzalka tez jest prawidlowe czy tylko nozem przesuwac po ostrzalce ??
to jeden z tych nozy ktorych maltretowanie do granic wtrzymałości przy rabaniu, podwazaniu, wbijaniu gwozdzi nie budzi obaw typu ,, a jesli sie uszkodzi to co z wydanymi $$$$
no wlasnie, jako, ze jest to moj pierwszy noz to nie chcialem by ewentualne moje bledy w uzytkowaniu noza, jego ostrzeniu itd nie byly dla mnie bolem serca . choc z drugiej strony przyznam, ze nie mialem juz wiecej kasy ;>
Faktycznie noz dostarczony do odbiorcy jest dosc słabo naostrzony
dodam do tego jeszcze, ze moj mial profil ostrza jakby zaokrąglony - sciana ostrza nie byla całkowicie prosta lecz jakby lekko wypukla ...
jak jestem przy minusach to dopowiem jeszcze, ze skórzana pochwa lubi brudzic noz zostawiajac biale slady na oksywowanych czesciach . . . a takze przy wkladaniu noza latwo uszkodzic pochwe w ten sposob, ze /przynajmniej ja/ przecialem 3 dolne szwy tego pojemnika na ostrzalke. ogolnie jednak pochwe nosi sie przyjemnie przy pasu i noz nie przeszkadza nawet podczas siedzenia. choc chodzenie z tym nozem przy pasku po mescie wydaje sie byc zabawne bo pochwa wystaje spod ubran ;> jedynie teraz gdy nosi sie kurtki i plaszcze to go nie widac . . .
nawiązujac jeszcze do ostrzenia noza . . . na razie tak ostry jak jest teraz mi wystarcza ... bo jeszcze nie mam wprawy w poslugiwaniu sie nozem i juz kilka razy ostrze zeszlo mi na dlon, palec czy nawet noge, a widze, ze jesli mialbym bardzo ostry noz to moglbym sie porzadnie poranic a tak jedynie albo scialem lekko skore albo nawet sie nie przecialem a wiec plusy niezbyt ostrego noza sa ... a ostrosc opisze moze na przykladzie pomidora. skorke pomidora da sie przeciac jedynie gdy lekko docisnie sie noz. sam ciezar noza nie wystarczy by skorke przeciac .
A najpraktyczniejszy sposób sprawdzenia - po ostrzeniu weź zwykłą kartkę papieru, powieś pionowo (poziomo słabo się wiesza ) i spróbuj, czy taką luźno wiszącą Twój nożyk tnie od krawędzi bez problemu.
probowalem ale nie da rady przetnie dopiero gdy kartke odpowiednio docisne ... sam jej ciezar nie wystarcza i nie sadzilem, ze sa az tak ostre noze ;>
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Niestety brak moich umiejetnosci spowodowal, ze pierwszy efekt był taki, że nóż mocno stępiłem dopiero po ponownym podejciu do ostrzenia udalo mi sie przywrocic ostrosc. nie jestem wciąz z niej zadowolony, trudno się nim przeciąc - przejechanie ostrzem po palcu nie powoduje nawet nacięcia skóry. choc nie wiem po czym poznac czy noz jest wystarczająco ostry ? ktos mi wyjasni ?
http://www.forum-kul...showtopic=63055 - może na początek...?i jeszcze jakby ktos poradzil jak na zwyklej kamiennej ostrzalce utrzymac staly kont ostrzenia ?? bede wdzieczny . .. bo mi to sprawia trudnosc .
http://www.forum-kul...showtopic=62636 Poza tym, mam osobisty :wink: patent. Otóż, ostrzałkę ustawiasz pod odpowiadającym Ci kątem. A pilnujesz tylko, by ostrze było ustawione równo w poziomie. Marker, to też dobry pomysł... I jeśli wybierzesz kamień, to przygotuj sie na zakup min. dwóch.
dzieki sid ... no coz ... chyba kupie sobie taka "idiotoodporna" ostrzalke ... ale chcialem sie podszkolic w ostrzeniu kamieniem . . . a tak w ogole to co lepsze ? dobry kamien czy taka tansza ostrzalka Lansky ktora podales ? ?
Napisano Ponad rok temu
a czy ostrzenie w ten sposob , ze noz trzymam nieruchomo a przesuwam ostrzalka tez jest prawidlowe czy tylko nozem przesuwac po ostrzalce
jeśli to pod tym samym kątem i w tę samą stronę to... widzisz jakąś róznicę?
odam do tego jeszcze, ze moj mial profil ostrza jakby zaokrąglony - sciana ostrza nie byla całkowicie prosta lecz jakby lekko wypukla ...
hmmmmm.... convex? ciekawe, poszperam po necie i zobacze...
Napisano Ponad rok temu
Otóż, ostrzałkę ustawiasz pod odpowiadającym Ci kątem. A pilnujesz tylko, by ostrze było ustawione równo w poziomie.
Ja kiedy nie miałem jeszcze Spyderco TriAngle ostrzyłem na tradycyjnej osełce w nastepujacy sposob: osełka oparta miedzy słupkiem okna a parapetem pod katem 20-30stopni, noz trzymany w pionie przesuwany powoli w dól (podobnie jak przy Spyderco tyle tylko ze bez stabilnej podstawy) 10 pociagniec na kazda strone... efekt koncowy całkiem przyzwoity
swoja droga teraz nie odwazyłbym sie ostrzyc w ten sposob moich nozy
Jacek P.
Napisano Ponad rok temu
Hawk - co sie stalo z poprzednim Twoim nozem ??
sid - dlaczego wspomniales o zakupie co najmniej dwoch kamieni ?
dzieki.
Napisano Ponad rok temu
jeśli to pod tym samym kątem i w tę samą stronę to... widzisz jakąś róznicę?
pytam jak byc powinno ;> a strona ma znaczenie ? znaczy sie - czy ostrzenie ma przebiegac prostopadle do ostrza czy wzdloz ostrza - ma to znaczenie ?
hmmmmm.... convex? ciekawe, poszperam po necie i zobacze...
tak mi sie wydawalo gdy przykladalem ostrze do ostrzalki ...
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
1 - by uzyskać odpowiedni profil (kąt)
2 - tą naostrzysz... choć golić nie będzie
...
...
3 - b. ostre 8O
4 - polerowanie... strach dotykać przestraszony
Nóż dobrze naostrzony, będzie wolniej się zużywał
dzieki sid ... no coz ... chyba kupie sobie taka "idiotoodporna" ostrzalke ... ale chcialem sie podszkolic w ostrzeniu kamieniem . . . a tak w ogole to co lepsze ? dobry kamien czy taka tansza ostrzalka Lansky ktora podales ? ?
Na początek polecam tą "idioto-odporną". Na przyszłość profesjonalny zestaw - daje efekt, którego nie osiągniesz kożystając z kamienia). Choć umiejętność posługiwania się nim też przydać się może (możesz ćwiczyć na starych, tanich nożach)...
Napisano Ponad rok temu
Na przyszłość profesjonalny zestaw
Napisano Ponad rok temu
czy ostrzenie ma przebiegac prostopadle do ostrza czy wzdloz ostrza - ma to znaczenie ?
jak będziesz tylko prostopadle ciągnał to przecież nie obejmie całego ostrza... będziesz musiał tak jakośdizwnie na raty to robić... a jak tylko wzdłuż to raczej nie wykorzystasz powierzchni kamienia... ma być i prostopadle i wzdłuż - naraz. od gardy do czubka, czyli jakby ściągając nóż z kamienia, zresztą pewnie kumasz
Napisano Ponad rok temu
Polecam na początek ostrzałki typu Dog Bone... Można z tym robić różne cuda, wykazywać się pomysłowościa, np. mocować na wzór TriAngle...
A to, jak można naostrzyć nóż to naprawdę trzeba zobaczyć... Dopiero niedawno przekonałem się, że 7 calowy łom o grubości 1\4 cala (na samym szczycie klingi) może wycinać wzory w każdą stronę w luźno zwisającej kartce papieru, że już nie wspomnę o goleniu lekko nad skórą... ech...
Pozdrawiam
Mithr
Napisano Ponad rok temu
czy polerowanie ostrza polega na delikatnym gladzeniu ostrza kamieniem ??
Napisano Ponad rok temu
dzieki i jeszcze jedno pytanie.
czy polerowanie ostrza polega na delikatnym gladzeniu ostrza kamieniem ??
m.in.
Napisano Ponad rok temu
dzieki i jeszcze jedno pytanie.
czy polerowanie ostrza polega na delikatnym gladzeniu ostrza kamieniem ??
m.in.
a cos jeszcze ???
pozatym pynie od strony tecznicznej . jaka wytrzymalosc/twardosc ma stal z ktorej jest wykonany ten noz ? to stal weglowa 1095 ale nie wiem jaka twardosc ... o uszy obilo mi sie 58-59Hrz
Napisano Ponad rok temu
Wytrzymałośc powinna być spora, m in właśnie na dość niskie hartowanie.
Jeśli idzie o polerowanie ostrza, to można rozmaicie... Lekkie przesunięcie po kamieniu to raczej jeszze nie polerka, tylko po protu wygładzenie... Polerkę możesz zrobić specjalnym, bardzo drobnoziarnistym kamieniem, pastą polerską, przesuwaniem krawędzi po skórze... Czy nawet paperze.
Pozdr
Mithr
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Delica/Endura "od wewnątrz" - materiałów szukam
- Ponad rok temu
-
Zrób to sam
- Ponad rok temu
-
TYTANOWY nóż FALCON TITANIUM
- Ponad rok temu
-
LANSKY Tungsten Carbide
- Ponad rok temu
-
sklepy - PL
- Ponad rok temu
-
chce kupic folder, ale...
- Ponad rok temu
-
Skrzywienie kręgosłupa...
- Ponad rok temu
-
SPYDERCO Herbst Plainedge---prosze o opinie
- Ponad rok temu
-
rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
- Ponad rok temu
-
Nóż mi się ułamał -(
- Ponad rok temu