26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dark]

Niedlugo wejda w uzycie wykrywacze na miekkie promienie Roentgena lub na fale milimetrowe i nic sie nie wniesie.

maly OT:

Czy wiesz na jakiej zasadzie bedzie to dzialac? 8O

[budo_qkiel]

chyba cos o tym slyszalem, maly rentgen przed wejsciem na poklad
ale o ile sie nie myle organizacje walczace o prawo do prywatnosci juz to oprotestowaly (aczkolwiek jest kwestia czasu kiedy takie sposoby "infiltracji" ludzi wejda do powszechnego uzytku walka z terroryzmem stala sie doskonalym pretekstem kontroli spoleczenstwa)

[budo_swingline]

Z tego co wiem.
Miekki rentgent to promienie penetrujace tkanke (cialo) do kilku mm. Dawka ma nie przekraczac dawki promieniowania otrzymanej podczas samego lotu samolotem.
Fale milimetrowe to pasywna detekcja promieniowania w tym zakresie zwiazanego z niewielkimi roznicami temperatur (taka lepsza kamera na podczerwien). Obie techniki polaczone z komputerowa obrobka danych i obrazowaniem pozwalaja na wykrycie wszystkiego podczas kontroli co rozni sie od ciala i odziezy (kwestia czulosci i odpowiednich algorytmow).
Protesty byly, ale z tego co slyszalem to komputerowo mozna zrobic tak ze nie bedzie widac czesci "intymnych" na ekranie
Masowe wprowadzenie to tylko kwestia czasu i pieniedzy.
Swingline

[budo_kaligula]

na poklad samolotu nie wniesie sie nawet nozyczek do paznokci przy sobie. jak mialem na nogach desanty, to wykrylo mi gwozdzie i podkowki w podeszwach, nie bylo sily, musialem je zdjac i jeszcze raz same jechaly przez rentgena. natomiast mozna caly sprzet przelozyc do bagazu glownego, i nie ma problemu.
co do plastikowych nozy, to takie fajne chyba z nylonu zbrojonnego wloknem weglowym byly produkowane na potrzeby CIA w latach zimnej wojny. na glownie byla nakladka, i wygladalo to jak grzebien. nie do wykrycia. przebijalo podobno owczesne kamizelki kuloodporne (oczywiscie sam kevlar, bez plyt ) w gruncie rzeczy i tak jednorazowka, ale ciekawa zabawka. teraz sa gdzies produkowane w celach kolekcjonerskich, i jako noze do papieru. pare postow wyzej jest zdjecie jakiegos, ale siedze na text-terminalu i nawet sobie nie obejrze czy to jest to.
pzdr

[budo_dark]

natomiast mozna caly sprzet przelozyc do bagazu glownego, i nie ma problemu

Hmm...niby mozna do luku bagazowego przelozyc nozyki ale jaka mamy pewnosc ze nam ich nie skroja?

[budo_kaligula]

hmmm...
żadnej
Piter pisał, że mu na lotnisku zginęła mała sebenza. mimo tego że sebenza nie śni mi się po nocach to ja bym sie pociał. albo ich...
ja miałem takiego taniego lockbacka, i mi nie zginął. jedyny ratunek to wozić tanie noze
tak na serio, to trzeba miec pecha, żeby coś 'zginęło'. nie wyobrażam sobie że po odprawie jeszcze trzepią każdy plecak. a ludzie wożą też inny drogi sprzęt.
jestem ciekaw jak jest z reklamacjami...
pzdr

[budo_kaligula]

kopia plastikowego noża CIA:

na tej stronce jest trochę plastic weapons:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pzdr