38 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nimnul]

Robert , to ostrze to ząbkowane jest?

Tak, kosa jest niedroga ~80zł, etui na pasek ~60zł a cholernie praktyczna więcej tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

bardzo przyzwoity scyzoryk ... myslalem, ze drozsze są . ja swojego dostalem w prezencie . . .
pozdrawiam

[budo_mrhole]

a ja jak mialem moze 6 czy troszke wiecej lat dostalem od ojca gerlacha (tak jest na ostrzu napisane) - wersja abstynencka - bez korkociagu
kilka razy go gubilem i znajdywalem.. teraz lezy na poleczce... raczej go nie nosze.. jak jade na wakacje to biore skladany noz z blokada kupiony na gieldzie militarnej (28zl - takze zadna rewelacja..) - kielbaski nim nacinam, i kijki do ogniska strugam.. zeby te kielbaski nabic...
scyzoryk bralem jak wybieralem sie w miejskie tereny, zawsze to otwieracz do konserw i do butelek byl..

teraz zamierzam kupic sobie balisonga, ale potem pomysle sobie o scyzoryku, albo folderze.. ale o tym w innym topicu...

[budo_black]

Wojta napisał:[quote]taaaaaak, victorinox prosty, nieskomplikowany, niezawodny model: Soldier. A tak przy okazji Black, można wiedzieć, co za twarde używanie go zajechało? Z góry dziękuję.[/quote]

Cięcie wszelkiego rodzaju materiałów, w tym twardej gumy, plastiku i drewna .
pracuję przy obsłudze maszyn i przydaje mi się przy doraźnych naprawach.
Zajechanie polegało na dość poważnym zwichrowaniu ostrza, wygjęciu nożyczek i odpadnięciu jednej okładziny, ale co uprzednio podkreślałem nadal działa :twisted:


pozdrawiam Black Toruń[/quote]

[budo_pieswidmo]

Cześć!
Ja swojego Victorinoxa Trailmastera już od roku nosze na pasku w większej Benchmade'owskiej pochewce (pasuje idealnie) i rzadko się zdarza, żeby raz dziennie mi się nie przydał. Najczęsciej przydaje się duzy śrubokręt krzyżakowy, duży śrubokręt płaski i narzedzie które przypomina szpikulec albo szydło. To ostatnie jest niezastapione w wykonywaniu precyzyjnych otworów w róznej masci materiałach . Nóz ma blokowane liner lockiem główne ostrze i duzy śrubokręt płaski/otwieracz do kapsli. Co prawda liner lock jest dosyć cienki, ale sprawia wrazenie wystarczająco solidnego jak na nóż tej klasy użytkowej. Oprócz tego przydatnym narzedziem jest piła do drewna, która jest na tyle ostra, że przy odrobinie nieuwagi łatwo się nią skaleczyć. Poza tym w nozu ukryte są takie skarby jak: otwieracz do puszek z małym płaskim srubokrętem, przyrząd do zdejmowania izolacji, pęseta i wykałaczka. Wszystko w ładnej, raczej solidnej oprawie i za jedyne 69zł!!! Jest to na tyle dobry nóż, że można go bez wahania używać do cięcia, gdy nie ma nic większego pod ręką, a i nie żal pożyczyć osobom trzecim jak już trzeba bo sami nie raczyli wyposazyc się w nóż (tak nawiasem to jak to tak można bez noża ). Ale co ja tu będę. Załączam kilka fotek, co to leżały w kompie bez pożytku, aż się wątek odpowiedni nawinął .





















[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mithrandir]

Świetne fotki, lubię powiększenia... Czekam na własną cyfrę, już niedługo! A takich makro z Victorinoxa ze świecą szukać...
Pewnie w ciągu tygodnia stanę się szczęśliwym posiadaczem noża bliźniaczego z Twoim... Podobają mi się czarne, linersoblokowane V...
A mojego czerwonego, blokowanego a la Axis zabrał mi tata...

Pozdr
Mithr

[budo_oloczeka]

Wszystko w ładnej, raczej solidnej oprawie i za jedyne 69zł!!!

Nozyk bardzo mi sie spodobal.
Gdzie mozna go kupic po tej cenie?

Tutaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest za 89 zl. Moze znasz jakis sklepik internetowy gdzie ten model bedzie po nizszej cenie?

[budo_pieswidmo]

ja to kupiłem w lokalnym sklepie mysliwskim. oni u nas czasem mają coś taniej, jak długo polezy na półce bo w sklepie gdzie mają victorinoxa wszystko i najnowsze nowości, takim "autoryzowanym" rzekłbym to ten nóz jest za coś ponad 90 zł 8O ale myślę że nawet tyle jest wart :-) .

[budo_nimnul]

bardzo dobre fotki , podobaja mi sie . .. jakim sprzetem robiles ?

[budo_mrhole]

a ja z tego wszystkiego kupilem sobie scyzoryk climber 1.3703 - victorinox
zadnych bajerow nie ma:
ostze male
ostrze duze
otwieracz do kapsli + wkretak plaski
otwierasz do konserw + wkretak plaski - wąski
nozyczki
szydlo z dziurką
korkociag !!!
haczyk - wie ktos do czego to sie moze przydac?
wykalaczka
peseta

oczywiscie w czerwonych okladzinach - jak mac gyver, no i przez tradycje.. czarne okladziny tez byly.
inters ten kosztowal mnie 60zl w sklepie z bronia we wroclawiu.
zacalem go nosic na codzien - dawniej nosilem jak wiedzialem ze bedzie potrzebny (gerlach - troche skromniejszy niz ten)

jak nosicie scyzoryki? luzem w kieszeni? w plecaku? w pokrowcu na pasku (poziomo/pionowo)?

ja luzem w kieszeni spodni, czasem w plecaku.

pozdro

[budo_nimnul]

jak nosicie scyzoryki? luzem w kieszeni? w plecaku? w pokrowcu na pasku (poziomo/pionowo)?

ja luzem w kieszeni spodni, czasem w plecaku.

pozdro

ja luzem w kieszeni przedniej w spodniach, czasem w takim pokrowcu combo na komorke, klucze i kase
pozdrawiam

[budo_pieswidmo]

fotki robie starym nikonem coolpixem z matryca 3.3 mpx. ale aparat nie jest ważny liczy się pasja :twisted: .

[budo_gkozi]

mnie Pan ze sklepu powiedział,że ten haczyk w victorinoxach jest "wielofunkcyjny" i mozna np. nieść nim paczkę przewiązaną cienkim sznurkiem [żeby sznurek nie wbijał się w rękę]
- trochę dziwne zastosowanie, co?
Może macie jakieś inne pomysły?

[budo_-wój-]

Kiedyś miałem takiego fajnego Viktorka, zamieniłem się z kumplem za jakąś badziewną "sprężynówę" - do dziś tego żałuję... Ten nożyk zastępował z powodzeiem cały zestaw, który telepie się dzisiaj ze mną w torbie - folder, mały folder i multitool. Ech...
Pzdr.
-wój-

[budo_starolas]

mnie Pan ze sklepu powiedział,że ten haczyk w victorinoxach jest "wielofunkcyjny" i mozna np. nieść nim paczkę przewiązaną cienkim sznurkiem [żeby sznurek nie wbijał się w rękę]

Mi też Paz zza lady powiedział to samo ,może chodzimy do tego samego sklepu :wink:

[budo_starolas]

Najtańsze victorninoxy kupowałem w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ,taki jak pieswidmo można było wyrwać za ok 54 zł Tylko od jakiegoś czasu z Victornixów zostały im multitoole

[budo_oloczeka]

Najtańsze victorninoxy kupowałem w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wielkie dzieki za ten adres . Znalazłem to czego szukałem po rewelacyjnej cenie.

[budo_sid]

Musze sie pochwalić. Właśnie wróciłem... a ze mną, w kieszeni, nowy scyzoryk - WENGER! I co? Jestem BARDZO zadowolony!!! To już drugi (pierwszy zgubiłem - to był Victorinox... cóż).

[budo_gacman_c]

A ja w sportowym w galerii dominikanskiej widzialem i slyszalem jak jakies niekumate blondyny pytaly rownie niekumatego sprzedawce o victorinoxy ''a z jakiej stali sa te noze?'' na to koles ''no wie pani , tytanowe , nietepiace sie...''
takze kupujcie scyzoryki nie dosc ze tansze niz jakis tam rasowy noz to jeszcze sie nie tepia (wszak to tytan....najtwardszy mineral na ziemi-jak to mowil jakis jelop w jednej reklamie telezakupow mango )

[budo_martinator]

Taaa, za całkiem rozsądne pieniądze mozna miec przyzwoity scyzoryk z mnostwem uzytecznych ostrzy
Sam posiadam duzego czerwonego victorka z nozyczkami, pila, minikombinerkami (przydaja sie do przekladania zworek w twardych dyskam m.in) szpikulcem, korkociagiem itd, itd... Nie sa moze super wytrzymale, ale stal maja OK, latwo ja podostrzyc, ostrosc tez trzymaja...naprawde fajne i przydatne sa te victorinki