Skocz do zawartości


Zdjęcie

rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

budo_mrhole
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
hej

tak sobie czytam od jakiegos czasu to forum (glownie o balisongach, ale nie tylko..) i widze ze wszyscy opowiadaja o nozach taktycznych, folderach, jakichs innych kosach o ktorych nawet nie slyszalem.... no i niby tak wszyscy nosza ten sprzet przy sobie, bo przydaje sie do codziennych prac.. jablko obrac, list otworzyc...

jakos nie zauwazylem, zeby ktos pochwalil sie scyzorykiem!! jako lepek to tylko scyzoryki byly mi w glowie.. potem finki harcerskie itd..
ale zaczynalo sie od scyzorykow (mac gyver!!!), bo i jablko sie obierze, list otworzy, i wiele innych rzeczy zrobi takimi na wpol fachowymi narzedziami znajdujacymi sie w scyzoryku..

tak samo nikt nie chwali zestawow "kombinerek" - nie wiem jak to sie nazywa, ale moj kumpel nosil cos takiego do szkoly i lawki rozkrecal (kombinerki a w raczce ostrza, otwieracze, srubokrety itp...)

co? minal wam juz zcas scyzorykow? bo ja lubie w sklepie sobie poogladac.. moze nie czesto mi sie noz przydaje (dlatego nie mam nawyku noszenia go), ale jak potrzeba i jest - to sie zbija plusy...

co sadzicie na temat scyzorykow? niby folder lepszy bo szybko sie otwiera i obronic sie mozna? a mielibyscie odwage pociac kogos?

troche rozwleklem temat.. ale zobaczymy co napisza Inni

pozdrawaim
  • 0

budo_desmo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 396 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mikołów

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?

tak samo nikt nie chwali zestawow "kombinerek" - nie wiem jak to sie nazywa, ale moj kumpel nosil cos takiego do szkoly i lawki rozkrecal (kombinerki a w raczce ostrza, otwieracze, srubokrety itp...)


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_misiakus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 422 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
Może się mylę ale ja używam określenia folder a myślę o pospolitym scyzoryku ...
Więc o scyzorykach na forum aż się roi ....
Jak chcesz poczytać o czymś mniej taktycznym dobrze się spisującuym do codziennych prac - szukaj o składakach "EDC".
A te wieloczynnościowe z kombinerkami to się zwą multitoole albo microtoole (te najmniejsze). No i są jeszcze victorinoxy ... szwajcary .... wengery ... dla większości ludzi "makgajwery".

Mnie walory bojowo taktyczne noży i scyzoryków średnio interesują a nie nadążam z czytaniem o pozostałych, bardziej cywilnych modelach :) .

Pozdrawiam
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
A ja mam Victorinoxa, bardzo wszystkim polecam. Nie do zajechania.
  • 0

budo_mithrandir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 880 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
Multitool wspaniała rzecz. Victorinoxa mam zawsze przy sobie. Tyle... Nie dyskryminuję ich, uważam wręcz za nieodzowne...
Co nie przeszkadza mi mieć zawsze w kieszeni folder gotowy do błyskawicznego użycia... I niekoniecznie zaraz w samoobronie. No, a co noszę pod pachą, to już inna sprawa... możesz to nazwać zboczeniem:)

Pozdr
Mithr
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?

No i są jeszcze victorinoxy ... szwajcary .... wengery ... dla większości ludzi "makgajwery".

albo SAK (Swiss Army Knife). Przydatne w domu i w zagrodzie... :lol: nie powiem, że nie używam. Zawsze jest jakiś pod ręką...
  • 0

budo_black
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
L.V.Banan Napisał

[/quote][quote]A ja mam Victorinoxa, bardzo wszystkim polecam. Nie do zajechania.[/quote]

Niestety jest do zajechania, dokonałem tego w pracy przez okres 2 letniego (twardego) uzywania, mimo wszystko nadal działa ale muszę sprawić sobie następnego.

A co do M. tool"i to polecam każdemu, ja ze swoim WAVE"m się nie rozstaję.


Pozdrawiam Black Toruń
  • 0

budo_wojta
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:lubuskie

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
taaaaaak, victorinox prosty, nieskomplikowany, niezawodny model: Soldier. A tak przy okazji Black, można wiedzieć, co za twarde używanie go zajechało? Z góry dziękuję.
  • 0

budo_foetus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Galicja

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
odkad siegam pamiecia 30 razy dziennie uzywalem noza (czyt. EDC) a raz w tygodniu byl mi potrzebny srubokret, otwieracz pilniczek albo jakas inna pierdola dlatego polecam goraco cos do kluczy np. Micro Tool do kluczy ewentualnie Swiss card bo szwajcar bez blokady raz mi sie na palcach zamknol :) a EDC to zawsze EDC szczegolnie w dobrym wykonaniu !!!
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
ja swojego victorinoxa katowałem całkiem bezlistośnie i przyznaje że to świetny nóz, ale jak najbardziej do zajechania :) Mam takiego dużego, czarnego :) z blokadą, kij wie jak sie nazywa moja wersja...

hmm co ja nim robiłem... victorinox to element mojego survivalowego zestawu. zdażało sie niem np kopać (dźgałem nim ziemię, zmiękczałem... i wybierałem rękoma, jeśł nie było jak zaimprowizować łopaty) .... więksyzch uszczerbków na zdrowiu od tego nie miał. mechanizm sie troche zapychał, ale dało sie go wyczyścić... ostrze sie tępiło kompletnie, no ale to raczej oczywiste. co jeszcze... zdażało mi się rozłupywać nim drewno używając jako klinu.... czasami kiedy ostrze zbyt ciasno siedziało w drewnie na jakimś sęku np i nie dało sie ruszyć w żadną stronę trzeba było bić drewnianym palikiem po rękojeści żeby go odklinować... od tego zrobiły sie luzy w ostrzu, ale nie poprzeczne tylko ee... noo... ostrze porusza się w góre i w dół (ze 2 mm może ) ale blokada nadal trzyma (chociaż to włąśnie w winy odkształcenia się bądź co bądź cienkiego linera powstały luzy). wogóle, blokada jest naprawde silna, można na niej polegać, chociaż zbyt łatwo można ją przypadkowo odblokować bo liners wystaje :?
scyzoryk służył do różnego rodzaju podważania, czasem jako młotek, dłuto, no dosłownie sponiewierany został. skońcyzło sie to luzami, ryskami i... tyle. a jak sie komuś luzy nie podobająto może sobie kupić drugi ... i tak co miesiąc.... jako EDC po mieście ... faktycznie, nie do zajechania w sumie... no i dobra stal, gadżety... (bo to nie tylko ostrze w końcu) i nie ma siary że sie chodzi z tanim noem ;) bo to przecież klasyka.
  • 0

budo_unibike
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 87 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
Mój victorinux jest zawsze za mną, do garnituru, jensów czy dresu. Noszę go w zgrabnym czarnym etui do paska , w zestawie z sprytną latareczką i linijką z kompasem.
Ostrza używam kilka razy dziennie.
Śrobokrętów wielokrotnie (dokręcanie obudowy kompa w pracy, jakiś zamków i innych pierdół, lub nawet do delikatnego podważania)
Nożyczki i korkociąg - przydatne ,to ostatnie nieodzowne (te winka), o zaletach otwieracza do kapsli nia wspomnę!
Reszta dodatków - sporadycznie.
Natomiast latareczka przydawała mi się dużo częściej, niż miałbym ochotę wspominać (dlatego zastanawiam się nad kupnem czegoś z LED). Wielokrotnie przed wyjsciem na jakąś imprezkę żona piekliła sie o mój komplecik przy pasku, z reguły do momentu, kiedy np. na klatce schodowej gasło światło a kilkuminutowe macanie po ciemku niczego nie dawało :twisted: , wtedy słyszałem zrezygnowane: "no dobra, wyciągaj....." . :)
Kończąc zbyt długi słowotok - scyzor, zresztą cały komplecik -OK :!:
Tera puenta: I TAK KUPIĘ SOBIE MICROTECHA Bo kocham noże, zwłaszcza dobrej jakości, i świadomość, że mam przy sobie bardziej wypasione ostrze znacznie poprawia mi saopoczycie.
Wybaczcie za długi wywód - wasz unibike
  • 0

budo_kkamill
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2163 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Praszka

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
Scyzoryk (szczegolnie markowy z dobrych materiałow) fajna rzecz i przydatna zarazem.
Tez zamierzam sprawic sobie cos co bede nosil razem z folderkiem, ale sklaniam sie raczej ku malemu multitoolowi bo te znowu najczesciej maja kombinerki i wydaje mi sie ze scyzoryk mozna w wiekszoci przypadkow zastapic folderkiem (srubke przykrecic mimo iz sie nie zaleca itd.). A jak do tej pory nie wpadlem jak mozna przy pomocy scyzoryka imitowac kombinerki.

Poza tym mysle ze kazdy nosi to co lubi i to czego chce uzywac.

KKamiLL
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
polecam model spartan victorinoxa: chyba najporęczniejszy z najważniejszym wyposażeniem: ma korkociąg
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?

bo szwajcar bez blokady raz mi sie na palcach zamknol :)

Mam bardzo porcznego szwajcara z liner-lockiem i thumb-hole (czy jak ta dziura do otwierania się nazywa). Kupiony w sklepie firmowym (W-wa ul. Ptasia). Śrbokręt zwykły też ma liner-locka.
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
Robert , to ostrze to ząbkowane jest?
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
A ja mam m.in. dwuostrzowego Herbertza, (a moze to nie Herbertz, jest tak stary - spokojnie 30 lat, tak ze napisy na ostrzu sa starte?), w koscianej oprawie - klasyka scyzoryka! Pisalem o nim. Uwielbiam go! Nosze codziennie! I... nigdy nie uzywam. Jaka wielka byla moja radosc, kiedy okazalo sie, ze mi nie zginal, jak sie przestraszylem, tylko zaplatal sie w odleglej czelusci mojego plecaka!
K_P
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
SAK'i niestety nie jest trudno zajechać... ja już chyba już z trzy czy cztery zmieliłem na wiór (złamane ostrza, wyłamany śrubokręt, poszło szydło, przytopione okładzinki itp.). Ale to pewnie dla tego, że się z nimi nie specjalnie bawiłem. Po prostu działały do granic swoich możliwości... niestety nie są te granice aż tak duże jak by się wydawało. Ale nie powiem, przydatne sa te maleństwa. Moja żona ma swojego Victorinoxa już od lat i jest on wciąż w stanie idealnym - a nosi i używa go na codzień w torebce obok Kershawa ;)
  • 0

budo_nimnul
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz - NimnuLandia

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
scyzoryki są OK ... ja od dluzszego czasu zawsze mam przy sobie niewielkiego vicrotorinoxa i znakomicie sprawdza sie w robieni doraznie kanapek czy chocby otwarcia puszek czy przeciecia czegos ... no ale wiadomo - na teren sie nie nada ... jako uzupelnienie owszem . . . ale w terenie to jedynie co wystrugania kijka sie nada . . .

ogolnie jednak scyzoryk nie ma mocy takiej jak duzy noz ze stala klinga. jako ciekawostke podam, ze widzialem scyzoryk szwajcarski (mozliwe, ze victorinox) o ostrzu dlugosci okolo 20cm ! cos niesamowitego ... ogromny scyzoryk . . .
  • 0

budo_piteros777
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 571 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?
Teraz mam Multitoola i scyzoryk V. - sprawują się należycie :-)

Ale ze scyzoryków najmilej wspominam duży scyzoryk z ostrzem i piłą, który niestety zgubiłem z 10 lat temu i nigdy więcej nie widziałem podobnego (może słabo szukałem...), aż do zeszłego tygodnia!!!
Namieżyłem - to jest Gerlach :twisted:
Dołączona grafika
Kupuję sobie go na pewno - tylko nie wiem jeszcze jak, bo w ich sklepie netowym sprzedają tylko sztućce...

Pozdrawiam
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: rozne noze polecacie - a dlaczego nie scyzoryk ?

Robert , to ostrze to ząbkowane jest?


Tak, kosa jest niedroga ~80zł, etui na pasek ~60zł a cholernie praktyczna więcej tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dołączona grafika
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024