Cravka jako podrzedny system walki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Crav maga jak wiecie to system wojskowy, a więc opiera się na szkoleniach żołnierzy w pełnym uzgrojeniu.
Super... Czyli walczymy bronią -ale bez broni. Takie nowoczesne szachy. Aha i piszę się krav-maga.
Szkolenia odbywają sie z prawdziwą bronią, tak aby uczeń otczuł niebezpieczeńswo i zawsze bez wachania podjął szybką decyzję.
Słuchaj TRENOWAŁES czy czytałeś strony WWW?
Z prawdziwą bronią - gdzie to widziałeś?
Jest to system bardzo dobry na ulicę.
A skąd wiesz? Sprawdzałeś?
Napisano Ponad rok temu
Poza tym polecam:
-----> Archiwum [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Było o tym wiele dyskusji...
Pokrótce ode mnie z WWW:
Jakie są wady krav-magi?
1) Uderzania, trzymania gardy, poruszania, taktyki lepiej nauczysz się w sekcji boksu, a kopania lepiej w sekcjach kick-boxingu, muay-thai, TKD. Walki parterowej, chwytania lepiej w sekcjach BJJ, judo etc.
Nie licz więc - na jakiś solidny poziom wymienionych elementów na KM. Nie ma i nie będzie instruktorów umiejących wszystko. Można być dobrym w jednej rzeczy. Sekcje MMA -mają przeważnie 2-3 trenerów (np. 1 od muay-thai, 1 od BJJ).
2) Wiele elementów występujących w KM jest ciężko zastosować na ulicy - wskutek słabego wytrenowania. Np. kombinacja uderzenie łokciem, klincz+ uderzenie głową + uderzenie kolanem w krocze- nie jest ćwiczona kontaktowo. A to się mija z celem. Kopnięcia w krocze - ze zrozumiałych względów - także są wykonywane dość słabo. Podobnie z wieloma innymi technikami (nie wspominając o atakach na oczy, krtań). Jak na krav-maga są sparingi - to i tak nie stosuje się bardzo wielu kombinacji. Taka walka sprowadza się do ... wymiany rękoma i nogami. Czyli tego samego co w kick-boxingu, muay-thai, TKD... (tylko na słabszym poziomie technicznym i taktycznym).
Lepiej jest trenować elementy możliwe do wykorzystania kontaktowo w walce treningowej:
- uderzenia proste, sierpy, haki,
- kopnięcie okrężne, proste, lowkick,
- łokcie,
A inne elementy potraktować jako ciekawostkę... Na wyższym poziomie wytrenowania kopnięć i uderzeń możliwe jest trafianie w dowolny punkt ciała przeciwnika - ale dopiero wtedy.
3) Cena i za mała ilość treningów w tygodniu! Np. w Szczecinie są tylko 2 treningi (1.5 h) w tygodniu - a opłata za miesiąc wynosi 150 zł! (cena za seminarium 50 zł - wliczona). Jest to bardzo wysoka cena!
Osoby trenujące "od zera" wydadzą bardzo dużo pieniędzy, a treningów będą miały bardzo mało... Jest to jakaś alternatywa dla zabieganych 30 latków - ale niech nikt nie liczy, że dwa treningi w tygodniu dadzą efekt lepszy niż cztery-pięć! 2x w tygodniu to po prostu za mało aby uzyskać sensowne rezultaty...
Dla porównania: w sekcji Taekwon-do płaci się 60 - 70 zł - ale za cztery - pięć intensywnych treningów na tydzień! W sekcji BJJ - płaci się 100 zł -ale za kilka treningów tygodniowo! Różne seminaria krav-magi są także drogie (W BJJ niestety sytuacja podobna!).
Napisano Ponad rok temu
Kravka nie ma cie uczynic mistrzem swiata i okolic w boxie, kicku czy tkd, nie musisz startowac w klatkach itp. Masz miec umiejetnosci takie, aby poradzic sobie w wiekszosci sytuacji jakie moga ci sie przydarzyc na ulicym a twoimi przeciwnikami nie bedzie w wiekszosci przypadkow koles obcykany w MA, tylko zwykly menel/drechol/ABS/lodziarz. Czy musisz byc TAK dobry w kopaniu jak kickboxer, lewy prosty miec jak boxer, a dzwignie w parterze takie jak BJJ-owiec? Oczywiscie jezeli przy okazji taki bedziesz to tylko plus dla ciebie. Wydaje mi sie ze kravka ma cie przygotowac bardziej wszechstronnie, a niekoniecznie perfekcyjnie w kazdym elemencie.
Co do trenowania technik np kopniec w krocze, to u nas kopiemy majac oczywiscie ochraniacze. Wiec mozna to w miare realistycznie przeprowadzic, co do wbijania palcow w oczy, czy uderzen w krtan no to juz raczej nie ma jak "pojsc na calosc". Wydaje mi sie ze tutaj czynnikiem decydujacym bedzie twoja psychika gdy na ulicy bedziesz mogl to zastosowac. Albo to zrobisz albo nie, niewazne jak wsadzisz te palce w oczy, efekt bedzie podobny (np przeciwnik odruchowo cie pusci by chronic oczy).
Co do kasy to masz pelna racje. Za drogo za za mala ilosc treningow.
PS Ja sam trenuje rowniez TKD, mialem kontakt z KK i judo. I wcale nie uwazam ze kravka to styl-cud.
Slowo na niedziele: "niewazne jak wygladasz i co trenowales- jezeli myslisz jak ciota- to jestes ciota"
Napisano Ponad rok temu
Co do trenowania technik np kopniec w krocze, to u nas kopiemy majac oczywiscie ochraniacze.
Właśnie w tym widzę problem. O ochraniaczach pisałem. Ale takie kopnięcie tak czy inaczej nie jest za silne - ochraniacz nie ma 100% skuteczności. A w ramach treningu goście nie za dobrze opanowują podstawowe kopnięcia (tak, obserwowałem - ba nawet sparowałem - tych trenujących 2-3 lata). Czyli narzędzie słabe i jego użycie takie sobie. Ja np. mam kopy na jaja opracowane, myślę, lepiej?! Jak? Z pełną siłą i szybkością kopię na worku - na przeciwniku wchodzi mi to idealnie (paru może o tym zaświadczyć - nawet gdy dostali w jaja samą tarczą po moim frontkicku).
Wiec mozna to w miare realistycznie przeprowadzic, co do wbijania palcow w oczy, czy uderzen w krtan no to juz raczej nie ma jak "pojsc na calosc". Wydaje mi sie ze tutaj czynnikiem decydujacym bedzie twoja psychika gdy na ulicy bedziesz mogl to zastosowac. Albo to zrobisz albo nie, niewazne jak wsadzisz te palce w oczy, efekt bedzie podobny (np przeciwnik odruchowo cie pusci by chronic oczy).
Nie właśnie dlatego zalecam na pierwszy plan 100% techniki, a te "extra" jako czysty dodatek. Sama psychika nie wystarczy. Trzeba jakoś opracować technikę. Na wyższym poziome uderzeń - możliwe jest ich stosowanie na DOWOLNY obszar ciała przeciwnika- stąd problem w przypadku KM - prawda?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Właśnie w tym widzę problem. O ochraniaczach pisałem. Ale takie kopnięcie tak czy inaczej nie jest za silne - ochraniacz nie ma 100% skuteczności. A w ramach treningu goście nie za dobrze opanowują podstawowe kopnięcia (tak, obserwowałem - ba nawet sparowałem - tych trenujących 2-3 lata). Czyli narzędzie słabe i jego użycie takie sobie. Ja np. mam kopy na jaja opracowane, myślę, lepiej?! Jak? Z pełną siłą i szybkością kopię na worku - na przeciwniku wchodzi mi to idealnie (paru może o tym zaświadczyć - nawet gdy dostali w jaja samą tarczą po moim frontkicku).
W dobrych sekcjach KM cwiczy sie rowniez kopniecia na tarcze (kolanami i podstawowe), ale generalnie zgadzam sie ze malo trenuje sie podstawowych kopniec (a wiecej kolan).
Nie właśnie dlatego zalecam na pierwszy plan 100% techniki, a te "extra" jako czysty dodatek. Sama psychika nie wystarczy. Trzeba jakoś opracować technikę. Na wyższym poziome uderzeń - możliwe jest ich stosowanie na DOWOLNY obszar ciała przeciwnika- stąd problem w przypadku KM - prawda?
Hm ale dlaczego nie nazwiesz uderzenia w krtan 100% technika? Nawet niezbyt silny cios w ten rejon to duzy problem dla przeciwnika (wiem bo kiedys tak dostalem, to dwa dni mialem problemy z polykaniem, a bolalo mnie z 2 tygodnie). Owszem trudno trafic, ale po to sie przeciwnika "rozbija". Te techniki SA skuteczne, a nastawienie trenujacego mozna uksztaltowac. Oczywiscie zawsze sa przypadki "nieuleczalne". Wszystko jest kwestia takze pewnego pomyslunku.
A jeszcze mi sie jedno nasunelo... Taki menel nie wie jako kopac technicznie, ale jak ci przywali to poczujesz. A po KM (ale nie po 2 m-cach, tylko dluzej) chyba bedziesz mial mimo wszystko sporo lepsza technike od niego, nie? A co za tym idzie skutecznosc. Powtarzam, fakt nie bedziesz tak dobry w kopaniu jak po TKD, czy kicku, ale na poziomie WYSTARCZAJACYM by zawalczyc w miare skutecznie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
smk, daj spokoj on jest niereformowalny. cwicz swoje, kiedys ci sie odpukac przyda. a juz na pewno duzo bardziej niz filozofie, wzory i strony www combata.
yak, spokojnie nie uprawiam tu zadnej krucjaty niezaleznie od pogladow kogokolwiek bede trenowal swoja km, tkd a w przyszlosci moze cos jeszcze innego
peace
Napisano Ponad rok temu
az zal sie robi jak sie to czyta...nie wytlumaczysz. po prostu sie nie da.
Rozumiem o co chodzi. W walce z fachowcami KM-owcy natychmiast polegną, na ulicy mają szanse. Nie wiem jak duże - jak nastąpią jakieś konfrontacje - dopiero będzie wiadomo.
Napisano Ponad rok temu
Moze sie myle, ale sila krav magi nie lezy w dopracowywaniu technik a w prostych uderzeniach , chwytach, badz wsadzaniu palcy w rozne miejsca .
Proste techniki powinny być najlepiej opracowane - a są? :? 8O
A 2x1.5 h w tygodniu - lol za mało. Po prostu ZA MAŁO. Róbcie co chcecie - tylko ciekaw jestem jak to się sprawdzi w praktyce.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie. nie rozumiesz o co chodzi. po prostu nie rozumiesz :?az zal sie robi jak sie to czyta...nie wytlumaczysz. po prostu sie nie da.
Rozumiem o co chodzi. W walce z fachowcami KM-owcy natychmiast polegną, na ulicy mają szanse. Nie wiem jak duże - jak nastąpią jakieś konfrontacje - dopiero będzie wiadomo.
Napisano Ponad rok temu
A 2x1.5 h w tygodniu - lol za mało. Po prostu ZA MAŁO. Róbcie co chcecie - tylko ciekaw jestem jak to się sprawdzi w praktyce.
ale nie wszyscy maja czas na treningi 5 razy w tygodniu po 3 godziny bo w miedzy czasie trzeba na te treningi zarobic $$$$$$ a na to tez potrzeba czasu
pozdrawiam
malc_xx
Napisano Ponad rok temu
az zal sie robi jak sie to czyta...nie wytlumaczysz. po prostu sie nie da.
Rozumiem o co chodzi. W walce z fachowcami KM-owcy natychmiast polegną, .
Śmiem wątpić w to polegnięcie.
Dawno temu pisałem całe repliki na ten temat; nie porównójmy zawodowych sportowców którzy ćwiczą 5, 6 razy w tygodniu później jadą na zawody i się tam obijają w stosuku do weekendowej sammobrony jaką jest KM w wydaniu 2 razy w tygodniu.
porównajmy wekendowe takewondo, karate, kickboksing itd itd z wekendową KM, różnica będzie kolosalna na rzecz KM (przemawia za tym prostota rozwiązań, ich odruchowość, i bardzo spójna logika systemu)
Napisano Ponad rok temu
zaraz zaraz...ale za malo NA CO?
Za mało na to by być kilerem (matriksowym wymiataczem z klasztoru szaolin bruca lee), ale w sam raz na to by się obronić czy to na ulicy czy w knajpie - co zwyczajnemu człowiekowi powinno w nadmiarze wystarczyć.
Napisano Ponad rok temu
Crav maga jak wiecie to system wojskowy, a więc opiera się na szkoleniach żołnierzy w pełnym uzgrojeniu, gdzie ruchliwość jest ograniczona, gdzie trzeba zareagować zdecydowaniei szybko bezwzględnie na konsekwencje, uczysz się przetrwać z przeciwnikiem, który ma cie zabić. Szkolenia odbywają sie z prawdziwą bronią, tak aby uczeń otczuł niebezpieczeńswo i zawsze bez wachania podjął szybką decyzję, po za tym system uczy walki z dwoma osobami, w tłumie, uczy wykorzystywać przestrzeń/ściany lampy i inne elementy, które pomogą broniącemu przetrwać/ .Jest to system bardzo dobry na ulicę, jednak chcąc się zaprezentować na ulicy, przetrwać na ulicy w sytuacji "przejebanej" przyda się trochę technik boksu, kickbosingu, gdyż tam uczysz się i ćwiczysz typowe lanie po gębach. Większość osob przychących na moją grupę zawsze była po śniadaniu, czyli inne twarde style.Osoby uprawiające boks itp. mają mało gdyż jest to sport z zasadami , tu natomiast nie ma zasad, nie ma scenariusza, walczysz tak aby przetrwać, uczysz się tego a praktykę masz na ulicy, w tranwaju, w tunelu, tu gdzie sie tego nie spodziewasz.To by było tyle tak po krótce.
Czyli co?
................?
A i jeśli tak, to co ma tytuł do treści postu?
Że to tak sobie tylko, tak byle tam coś skrobnąć, aaa to wtedy rozumiem- trochę tylko.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
cos w stylu sambo w Rzeszowie ??
- Ponad rok temu
-
Mistrz Jóźwiak w TV :D
- Ponad rok temu
-
ESDS w TVN
- Ponad rok temu
-
Moze ktos mi pomoc?
- Ponad rok temu
-
nowy numer komandosa
- Ponad rok temu
-
Capoeira w wersji Combat
- Ponad rok temu
-
co dla kompletnego laika ?
- Ponad rok temu
-
Slowo do Combata
- Ponad rok temu
-
YAWARA - STAŻ
- Ponad rok temu
-
co tam ostatnio trenuja marines...
- Ponad rok temu