18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fridek]

KOLEZANKA CWICZACA SZTUKKI WALKI PRAWIE MNIE ZNISZCZYLA GDY PORUSZYLISMY TEN TEMAT!!!CO WY O TYM SADZICIE??CZY TO SPORT DLA KOBIET?? CZY MOGA LUBIEC CIAGLY WYSILEK CZASEM PRZEKRACZAJACY ICH MOZLIWOSCI ?? SINIAKI NA CIELE?? PRESJE ?? ITP RZECZY???

[budo_harkonnen2]

A czemu by nie? Kobiety walczyły na równi z mężczyznami w całej historii ludzkości. W wielu przypadkach były nawet lepsze w tym od facetów. Uważam, że nie powinniśmy nikomu bronić dostępu do Dojo. Jeśli tylko wyraża chęć ćwiczenia to proszę bardzo.
A i trening jst ciekawszy jeśli możesz popatrzeć nie tylko na samcze gęby kumpli z dojo

[budo_valkyria]

KOLEZANKA CWICZACA SZTUKKI WALKI PRAWIE MNIE ZNISZCZYLA GDY PORUSZYLISMY TEN TEMAT!!!

Koleżanka szybko ulega emocjom Nie wierzy w siebie, czy co?

[budo_saa]

KOLEZANKA CWICZACA SZTUKKI WALKI PRAWIE MNIE ZNISZCZYLA GDY PORUSZYLISMY TEN TEMAT!!!CO WY O TYM SADZICIE??CZY TO SPORT DLA KOBIET?? CZY MOGA LUBIEC CIAGLY WYSILEK CZASEM PRZEKRACZAJACY ICH MOZLIWOSCI ?? SINIAKI NA CIELE?? PRESJE ?? ITP RZECZY???

A czy to sport dla mężczyzn?
Wszak zarówno wsród kobiet znajdzie się "fighter" duszą i ciałem, jak i wśród mężczyzn tzn. "dupa wołowa", jegomość, który nie nada się ku walce (czy SW). To iż na owym forum znajdują się postacie, które przyjmijmy w jakimś stopniu podpisują się być może pod pojęciem "fighterów", nie znaczy, iż każdy facet to( świnia ) osobnik nadający się do uprawiania SW.
Niejeden spisze się lepiej w kuchni od swojej partnerki, która być może ma ta ceche, iż nieboraka np. na ulicy obroni, coby dalej w kuchni się mógł się realizować dla ich wspólnej "szczęśliwej" koegzystencji.
Treść powyższa mogłaby zostać odebrana jako niedostrzeganie lepszej (czyt. pięknej) płci na forum, więc spieszę najserdeczniej pozdrowić przedstawicieli owej.

[budo_amioko]

Saa - całkowicie się zgadzam

Fridku - kobieta ma prawo spędzać czas gdzie chce czy to w domu (niekoniecznie w kuchni! i niekoniecznie z dziećmi!) czy w dojo .
I może być lepsza od niektórych mężczyzn. Więc nie dziwię się Twojej koleżance .

[budo_kirin]

Przyznaję, że niewiele znam kobiet, które potrafią ładnie walczyć, jest jednak kilka zawodniczek, które przegrywają ze mną jedyniae z powodu znaczących dysproporcji masy.
Moim zdaniem karate jest sportem DLA KAŻDEGO - płeć nie jest tu istotna.

[budo_słoniak]

To sport dla ludzi i o tym czy komuś odpowiada, czy nie, może decydować tylko on sam. Temat uważam za bzdurny (lub knajpiany). Poza tym proszę nie pisać capsem. Howgh.

[budo_valkyria]

To temat-prowokacja, jakoś nie chce mi się wierzyc że fridek naprawdę tak myśli Chociaz uzycie caps'a powinno mi dać conieco do myślenia o autorze :twisted:

[budo_fridek]

Caps byl przypadkiem!!!!moja opinia jest taka!jak najbardziej to sport dla kobiet!!! ale twardych, pwnych siebie i wytrwalych! jak ktos uwaza ten temat za knajpowy nie musi pisac odpowiedzi:))) kobiety fighterki zawsze powtareza ze mezczyzni Fighterzy je lekcewaza, niedoceniaja !!! i ze kobieta cwiczaca sztulki walki nie jest kobieta za ktora "biegaja" mezczyzni uwazaja ze sie ich boja!!haha........ mnie tam sie wlasnie takie najbardziej podobaja!!!!!

[budo_.:pitman:.]

sztuki i sporty walki jak najbardziej dla kobiet...jest wiele zawodniczek na swiecie ( szczegolnie w boksie- dosc temat kontrowersyjny) ktore umiejetnosciami nie odstaja od facetow a wielu wrecz przewyzszaja...co do kobiet w karate z jakimi mialem stycznosc- hmm moze nie zawsze walcza i pieknie i zaciekle jak faceci ale sa naprawde niesamowite technicznie ( czasem czuje sie taki zawstydzony)...pozatym sztuki i sporty walki to nie tylko sport to rownierz codzienny trening dla podniesienia ogolnej sprawnosci nabrania pewnosci siebie jakis sposb na zycie -msle ze fajny sposob rowwnierz na kobiece zycie :-)

[budo_sandokan]

sztuki i sporty walki jak najbardziej dla kobiet...jest wiele zawodniczek na swiecie ( szczegolnie w boksie- dosc temat kontrowersyjny) ktore umiejetnosciami nie odstaja od facetow a wielu wrecz przewyzszaja...

Z tym boksem to bym, delikatnie mowiac, nie byl taki pewny....postaw na przeciw siebie np. Guzowska i boksera ligowego z jej wagi...

Co innego sztuki "chwytane" tu jest lzejszemu (a wiec i najczesciej kobiecie) latwiej. Jesli np. ze mna (i nie tylko) na treningu w parterze "robi co chce" gosc 20 kilo ode mnie lzejszy, to pewnie mogla by tez zrobic to odpowiednio wyszkolona niewiasta.

[budo_.:pitman:.]

sandokan nie wiem czy wiesz ale kiedys byla walka bokserska facet kontra kobieta i zgadnij kto wygral?!? a po drugie ciekawe jakby ten twoj bokserek z ligi radzil sobie np. z lucija rijker? mysle ze by dostal baty...

[budo_niedziel]

Powinny trenowac cokolwiek, niekoniecznie MA. Zapuszczone, grube niedbajace o siebie babska WON ode mnie :wink:
Niech trenuje to figurke bedzie miala ladna, no ale od sparingow to z daleka bo jak ma ich laska za duzo to potem piersi ma jak obite jablka :blus: . Niech robia co chca. Jak im sie spodoba to i tak beda chodzic, bo w domu ich nie zamkniesz chyba,a poza tym nalezy pamietac:
NIGDY NIE WYDAWAC POLECEN,KTORE NIE ZOSTANA WYKONANE.
Chyba zszedlem z tematu. Wiec wracajac do niego.
Dziewczyny: cwiczcie,myjcie sie, walczcie z owlosieniem ( )dbajcie o siebie, bo takie jestescie najpiekniejsze.

Pozdro
Niedziel

[budo_shidokangr]

Jezeli chodzi o walczace dziewczyny to moze opowiem jedna anegdote z wlasnego podworka(Łódź). Otoz jakis rok temu przyszedl do nas do sekcji chlopak lat okolo 20 i rzekl, ze chcialby sprawdzic co to ten Shidokan. Spytalem, czy cos cwiczyl a on na to, ze trenuje tkd, ze iles tam razy byl na MP, jakies medale zdobywal itd. Patrze na chlopaka- waga ok.60 kg, a ze akurat nikogo z chlopakow o tych gabarytach nie bylo wiec mowie:"Grazynka zawalcz z kolega w thaju", a ze Grazynka akurat nie potrafila dobrze kopac low-kick wiec mu tylko nos rozbila i wargi sprasowala. Na nastepny trening tez przyszedl, wiec z miejsca wystawilem mu Madzie na bare-knuckle, tyle , ze zapomnialem, ze Madzia potrafi kopac low-y bardzo dobrze i rzuca tez niezle. Szkoda bylo chlopaka. Z czasem dowiedzialem sie, ze u niego w sekcji poszla fama, ze na Shidokanie laski leja facetow...

[budo_szpieg]

Ooo... Ja się wybieram na shidokan do Katowic, od drugiego tygodnia grudnia...dobrze że ważę przeszło 80 kilo ,przynajmniej nikt nie wystawi laski żeby mnie pobiła... upokorzeń se oszczędzę :wink:

Ale taekwondocy to chyba jacyyś dziwni są ,u nas jak przychodzili goścninie na Oyama to też zbierali cięgi ,choć pasy mieli bardzo wysokie

[budo_slaszysz]

Ale taekwondocy to chyba jacyyś dziwni są ,u nas jak przychodzili goścninie na Oyama to też zbierali cięgi ,choć pasy mieli bardzo wysokie

Tak mi się przypomniało jak ktoś mi opowiadał... miały być jakieś walki i dozwolone tylko techniki powyżej pasa. No to jeden gość podciągnął pas pod pachy i mówi do partnera - "No to walczymy".

[budo_barbara]

KOLEZANKA CWICZACA SZTUKKI WALKI PRAWIE MNIE ZNISZCZYLA GDY PORUSZYLISMY TEN TEMAT!!!CO WY O TYM SADZICIE??CZY TO SPORT DLA KOBIET?? CZY MOGA LUBIEC CIAGLY WYSILEK CZASEM PRZEKRACZAJACY ICH MOZLIWOSCI ?? SINIAKI NA CIELE?? PRESJE ?? ITP RZECZY???

Drogie Samce!!!
Wszystko zależy jak do tego podchodzimy, trenuje kyokushin 6 rok i wcale nie jestem pobijana, dalej zakładam krótkie spudniczki i chyba nie różnie sie od innych dziewczyn. Panowie karate to nie tylko walki full kontakt

[budo_polwo]

Kobieta czy facet walczy tak samo a z biologicznego punktu widzenia kobiety mają łatwiej bo się szybciej rozciągają. Jeśli chcą ćwiczyć to ich sprawa (i czwała im za to)

[budo_slawnur]

Kiedys na tym forum jedna z cwiczacych dziewczyn na podobny temat odpisala "cwiczymy tak samo jak wy faceci ale mamy ładniejsze kropelki potu"fajnie co?
mamy w sekcji wice MP w tradycyjnym, na dojo jest karateczką a po treningu jest fajna dziewczyną ,uwazam ze babki moga i powinny cwiczyc MA