54 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mr smail]

Aki - co ty za dyrdymaly piszesz ze Cie olewam od jakiegos czasu, he?
na zaproszenie czekam, a ty milczysz :-)

[budo_szczepan]

na zaproszenie czekam, a ty milczysz :-)

[budo_aiki]

Tomek..
Khem.. nei wiedzialem, ze to milczenie oczekujące.. sorry poprawie się. aha.. bez Pasqudy nie wpuszcze :-))

[budo_gambit]

Ale jakby Mr.Smile jednak zrezygnował to prosze pamiętac że jestem następny w kolejce

[budo_mr smail]

No!

Jak aj moge zrezygnowac skoro mam tam niewyobrazalny szmal zarobic

[budo_mko_san]

wszystkich wroclawiakow zainteresowanych kenjutsu zapraszam tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/url]

[budo_aiki]

Jak aj moge zrezygnowac skoro mam tam niewyobrazalny szmal zarobic

uhumm.. 3EU od łba za lekcje.. qpa :-))

[budo_nembutsu]

Sluchajcie ludzie Wyglada na to, ze czas abym zajal zdanie w sporze (badz sporach), ktore maja tu miejsce. Nie musze czytac zadnych wytycznych netykiety, mi wystarczy zwykla, ludzka przyzwoitosc, szacunek dla rozmowcy i odpowiedzialnosc za wlasne slowa. Przede wszystkim chce zwrocic uwage, ze ludzie ktorzy wypowiadaja sie na tym forum to jednostki, ktore maja podobne zainteresowania (i juz to powinno nas zblizac, a nie dzielic). Po cholere sprzeczacie sie na niekonkluzywne tematy. Dla mnie wiele z tego, co tu padlo to nic nieznaczace przekrzykiwanie sie. Wg. mnie jestesmy wszyscy z tej "samej bajki", bo cenimy bujutsu (w tym aikido) i/lub kulture Japonii i/lub filozofie wschodu... Wiec starajmy sie konsolidowac, a nie przekomarzac. Pamietacie to powiedzenie: "zgoda buduje niezgoda rujnuje"

Mko_san chcial jak najlepiej, ale wyszla z tego jedna wielka klutnia. Nam, skromnym wroclawiamon chodzi tylko o to, zeby WRESZCZIE ruszylo jakies dojo kenjutsu w naszym miescie i tak naprawde reszta to tylko tlo. Mysle, ze dyskusja zeszla na zle tory, bo zamiast rozmawiac o meritum, wiele osob dalo poniesc sie emocjom (mko_san ty tez). Bycmoze moderator Szczepan potraktowal go niewlasciwie i nieuprzejmie i dlatego powstal konflikt? Czasami wyciagamy zle wnioski lub nie doczytujemy wypowiedzi innych, wiec tu prosze o rozwage i uwage.

[budo_szczepan]

Bycmoze moderator Szczepan potraktowal go niewlasciwie i nieuprzejmie i dlatego powstal konflikt? .

Widzisz nie znasz wszystkich detali a wydajesz daleko idace sady. Oczywiscie zachowalem arogancka, prywatna korespondecje mko_san do mnie. Nie rozmawiamy o zadnej zgodzie czy nie, tylko o szanowaniu regulaminu forum.

To proste.

[budo_grey]

Nembutsu użył sformułowania "być może". Więc żadnych sądów nie wydaje

A tak w ogóle myślę, że uprzejmością więcej się zyskuje. Choć akurat moja narzeczona uważa, że z powodu mojej uprzejmości ludze mnie ruch**** w d***. Nie zgadzam się z nią. Z powodu swojej nieuprzejmości być może wiele traci.

[budo_łabędź]

. Choć akurat moja narzeczona uważa, że z powodu mojej uprzejmości ludze mnie ruch**** w d***. Nie zgadzam się z nią. Z powodu swojej nieuprzejmości być może wiele traci.

Grey kochany, może to kwestia moich rozszalałych hormonów ale zacząlem sie zastanawiać co traci twoja narzeczona Przeczytaj jeszcze raz to co napisałaeś bo chyba maleńkie qui pro guo wyszło, ale jakież smakowite . I oczywiście nie traktuj tego zbyt osobiście :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam

[budo_nembutsu]

Grey wielkie dzieki za to, ze choc ty zwrociles uwage na tryb przypuszczajacy Slowa "byc moze" nie sa wcale przypadkowe i pelnia swoja funkcje w moim poscie. A co do uprzejmosci to pozwole sobie na cytacik Pana Hojo : "Byc samurajem to znaczy byc zawsze uprzejmym" - niech to posluzy wam wszystkim za komentarz.

[budo_nembutsu]

Aha, dodam jeszcze, ze obie strony konfliktu (czyli mko_san i Szczepan) zwrocily sie do mnie z drobnymi "pretensjami" w sprawie owych 2 slow "byc może", a to w praktyce oznacze, ze wszystko jest ok. Bo jesli glos arbitra nie odpowiada obu druzynom to tak na prawde ten glos jest sluszny.

[budo_grey]

Łabądź - > Buhahaha
No tak... To może jednak dobrze, ze traci. Hehe.
hehe. Nie powiem więcej. Hehe. Co by młodzieży nie gorszyć ;P

[budo_łabędź]

Łabądź - > Buhahaha
No tak... To może jednak dobrze, ze traci. Hehe.
hehe. Nie powiem więcej. Hehe. Co by młodzieży nie gorszyć ;P

Grey, nie bądź sobek 8) :wink: Sam się bawisz a narzeczonej załujesz? :wink: . Musisz jej to zrekompensować :peace: