yo prosta akcja, 5 minut temu w nocnym na emilce:
wsiada typ mojej postury ze szlugiem w lapie i go bezczelnie jara w srodku autobusu.
ja do niego: ej wypad z tym smierdzielem bedziesz nam tu niepalacym kopcil w autobusie???
gosciu: a co ? masz problem? chcesz sie sprawdzic?
ja: policja panstwowa. chcesz miec problem? juz spierdalaj, nie widze cie w tym autobusie.
drechol: dobra , juz wychodze.
i zostal na przystanku. a nastepny autobus za pol godzinki

dobranoc zuliku! blef ownz