44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin954]

:-) wqczoraj na treningu był u nas Zenek Kokowski, potrenowliśmy seitei iai, było OKej. przyjechał też jaikś gośc z niemiec, co miał 120 cm wzrostu, serio mówię, mnachał mieczem niemal dłuższym od niego, to mi sie własnie w iaido podoba, każdy może ćwiczyć.

[budo_end]

W naszej grupie pewnien uczueń jest juzw dorosłym wieku i jest naprawde dużą osobą. Ma iaito(albo katane, sam nie wiem) która ma ostrze 105 cm bez tsuka. Ja mam iaito o pełnej(klinga i tsuka) długości 103 cm :?
Na seminarium Sensei Sekiguchi wzioł ten miecz od tego duzego pana i zaczoł nim wywijać jak by to był lekkie wakisashi Nie miał też klopotów z włożeniem tego meicza do Saya

[budo_graframolo]

Sluchajcie to nic widzialem niedawno (oczywiscie naie na zywo) na zdjeciach odachi dlugosci UWAGA 377cm!!!!!!! Kuty jak normalny miecz w jednym kawalku z hamonem hada i wszystkim co potrzeba. Mial 5 cm przy habaki krzywizne 5,5 i grubisc przy chabaki 2,4cm wazyl 14,5kg!!!!!!!!! Oczywiscie taki miecz do wlaki nie sluzyl bylo to jakby albo godlo, insygnie lub sztandar ojowy albo podarunek dla swiatyni.

[budo_end]

A może on miałdwie rekojeśći ? Po obu stronach...
I wtedy trzyma go 2 gości poziomo do ziemi i mozna kosić szeregi wroga

[budo_slaszysz]

A jakiej długości był japoński tachi?

[budo_szczepan]

byla taka szkola walki mieczem, gdzie dlugosc miecza byla prawie dwa metry, chyba gdzies zamiescilem zdjecie na forum. Zdaje sie nosili go na plecach , czy jak, Nawet obecnie niektorzy to jeszcze cwicza.

[budo_end]

Ciekaw ejstem jak oni to robią. Skoro ja nei potrafie miecza o długosci pełnej 103 cm wyciagnać keidy mam go na plecach :?

[budo_graframolo]

Moze male sprostowanie. Slowo Odachi znaczy tyle co "duzy gruby miecz", Termin Nodachi oznacza "miecz bitewny" (w sensie "na pole bitwy") i z tad czeste pomylki i nadurzywanie trerminu Nodachi w celu okreslenia durzego miecza. Do odachi zaliczyc mozna miecze powyzej 3 shaku czyli 90,9cm.

Szkoly uczacej tylko walki odachi lub Nodachi nie bylo, owszem kazdy samuraj otrzymywal wykrztalcenie jak poslugiwac sie taka bronia ale w okreslonych scisle warunkach. Czyli na polu bitwy. Miecz taki sluzyl do podcinania koniom pecin i tym samym zrzucania jezcca. Lub mial jeszcze jedno zastosowanie, ustawial sie rzadek samurajuw z taka bronia i robili ruwnomiernie kesagiri i giaku kesa i szli tak do przodu jak kosiarka. Bardzo trudno bylo przelamac taki szyk.

Natomiast co do noszenia, na polu bitwy taki miecz mialo sie zazwyczaj jusz wyciagniety, lub zeczywiscie noszono we dwuch. Czyli samurai z przodu pomocnik trzymal saye z tylu i w razie potrzeby pomocnik szybko wyciongal saye.


slaszysz: Tachi to nie japonski wymysl tylko chinski, byl to pierwowzur katany owszem kuto w japoinii na samym poczatku i tachi ale szybko ostrze zakrzywilo sie i stepilo z jednej strony by dac krztalt katany.

[budo_narcyz]

to które nosił na plecach gość z siedmiu samurajów?

[budo_soma]

:-) wqczoraj na treningu był u nas Zenek Kokowski, potrenowliśmy seitei iai, było OKej. przyjechał też jaikś gośc z niemiec, co miał 120 cm wzrostu, serio mówię, mnachał mieczem niemal dłuższym od niego, to mi sie własnie w iaido podoba, każdy może ćwiczyć.

Ten gość był z Francji i ma 156cm wzrostu ( prawie tyle co M. Ueshiba) ,ćwiczy aikido 40 lat a iaido ok 8 lat . Miecz , którym ćwiczył , był wypożyczony .

[budo_marcin954]

zobacz jak to pozory mylą, dla mnie to był krasnoludek :-)

[budo_kieleka]

Czesc wszystkim
Miecze które trafiły z Chin do Japonii miały proste jednosieczne głownie i nazywaly sie CHOKUTO, uzywano ich glownie di klucia. Do walki na koniu lepszy byl miecz zakrzywiony - skuteczniejszy w cieciu. Pierwsze miecze o zakrzywionym ostrzu to TACHI. Ich pochwa byla wisiala u pasa na 2 rapciach, chyba tak jak naszych szabli. Ostrze miecza skierowane bylo w dół klinga miała ok 80-90 cm ale spotykano takze 160 cm. W poczatkach XVI wieku następuje ponowna zmiana konstrukcji miecza - przystosowanie do poslugiwania sie nim jedna ręka. Klinga skraca sie do ok 70 cm i zaczyna byc noszona za pasem ostrzem do gory. Powstala KATANA. Na Katany przerobiono takze wiele wzesniejszych mieczy Tachi skracając klinge. Wiązało sie to znowy ze zmiana waruków walki - wiaksze znaczenie zaczelo miec szybkie wydobycie miecza z pochwy i łatwiejsze poslugiwanie sie jedna ręką ( walka w pomieszczeniach ).

Wg Miecze Japońskie Nihonto

[budo_marcin954]

logiczne na ogół szybszy wygrywa a wolnijeszy ginie, miecze to nie pięści, cięcia jak się dostanie nie da się przetrzymać :-)

[budo_graframolo]

Marcin jak nie da sie przytrzymac? a walka w zwarciu?

[budo_marcin954]

mówiłem o cięciach a nie o walce w zwarciu, to to jest już zupełnie inna para kaloszy, kończy się w momencie jak jeden odepchnie drugiego i ukuje albo tnie :-)

[budo_szczepan]

Wracajac do tematu
udalo mi sie znalesc ciekawy obrazek, chyba wiele wyjasnia:


Na japonskim sie nie znam, wiec nie rozumiem instrukcji obslugi, ale ciekawe mimo wszystko, nie?

[budo_graframolo]

Marcin wcale nie zwarcie todopiero czasem poczatek walki, odpychanie to zadka taktyka kazde zerwanie kontatktu podczas zwarcia jest bardzo niebezpieczne dlatego o wiele lepiej zastosowac inny fortel, przechwyt, obejscie, lub inna sztuczke taktyczna.

[budo_wosiu]

A pamiętacie w serialu "Musashi" który u nas leciał w latach 80-tych taką postać samuraja-łobuza który posługiwał się taką właśnie ponadnormatywną szablą noszoną na plecach i stosował pewien rodzaj magii? Przewinął się w 2 czy 3 odcinkach i w końcu pokonało go dopiero trzech uczniów Musashiego na raz.
Szabla napisałem świadomie bo wg terminologi bronioznawczej katany itp. to szable. Miecz jest zawsze prosty i obusieczny, jeśli coś jest jednosieczne i zakrzywione to jest to zawsze szabla, niezależnie od tego czy jedno- czy dwuręczna.
Do tego takie same dłuższe i krótsze szable poza Japonią były w Korei i północnych Chinach. Poniżej obrazek z chińską szablą miao dao, ta jest w wersji ok. 130 cm czyli troche dluższej niż typowe katany, ale były dluższe miao dao, takie, że do bitwy żołnierze nieśli je w parach, jeden opierał koniec swojej szabli o ramię drugiego.




Wosiu

[budo_end]

Wosiu. Ciesze sie że są ludzie tacy jak ty. Dzięki wam widze jak daleko może sie posunąć fanatzym i wiem jakich granic nie mogę przekraczać. Jestem ci wdziećzny za naukę którą dzięki tobie odebrałem.

[budo_wosiu]

Wosiu. Ciesze sie że są ludzie tacy jak ty. Dzięki wam widze jak daleko może sie posunąć fanatzym i wiem jakich granic nie mogę przekraczać. Jestem ci wdziećzny za naukę którą dzięki tobie odebrałem.

Ja sie pytam o co chodzi Jak ktoś wie niech mi wyjaśni

Jedyne co mi przychodzi na myśl, to to że młody polski samuraj End, nie do końca zrozumiał tekst i się poczuł urażony, co się niestety tutaj dosyć nagminnie zdarza, a chodziło mu o sformułowanie "samuraj-łobuz" :-)
Otóż nie chodzi o to, że uważam wszystkich samurajów za łobuzów, tylko że wspomniana postać z filmu należała do kategorii którą można nazwać samuraj-łobuz, dlatego że m.in. często się upijał i bił potem kobiety po twarzy, napadał z zaskoczenia innych samurajów itp...
No płetwy opadają...


Wosiu