8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sid]

Jak konserwowano ostrza mieczy? Jak robili to samurajowie? Jak rycerstwo w europie?

[budo_mapet]

wycierali po użyciu krew o szatę :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_sid]

... i tyle??? :wink:

... a tak poważnie...?

[budo_tau]

Pewnie uzywali jakichs laboratoryjnie produkowanych substancji prosto z NASA.

[budo_kret]

Jak konserwowano ostrza mieczy? Jak robili to samurajowie? Jak rycerstwo w europie?

Im bardziej wypolerowane ostrze tym mniej sie rdza go trzyma, a jak sie je piesci non stop to jest non stop piekne, czyste i gotowe do uzycia.
Inna sprawa ze taki rycerz mial do owego pieszczenia pachoła co to zasowal, wiec sobie szczegolami glowy nie zawracal ;-)

[budo_gkozi]

coś mi się kojarzy olejek goździkowy z samurajami, no i codzienne smarowanie

[budo_nix]

Olejek gozdzikowy, prosze uchiko to do kutych katan, jesli chodzi o iaito to spokojnie moze byc olejek gozdzikowy lub jakis olej maszynowy (tez o tym slyszalem). No i przede wszystkim regularne czyszczenie i smarowanie. Szczegolnei jesli ktos cwiczy mieczem, bo wtedy zostaje na nim pot, ktory jak wiadomo dziala destrukcyjnie na ostrze. No samurajowie, oczywiscie mieli na mieczu nie tylko pot ale i krew a wtedy bez regularnego czyszczenia sie nie obeszlo....

[budo_sid]

Ja z mieczem nie ćwiczę. Nawet go nie mam. Więc względy praktyczne mnie nie interesują... Co z tymi goździkami?

[budo_nix]

Oloejek gozdzikowy. Do kupienia w aptece. Uzywam od pol roku do iaito. Nie widac sladu rdzy (Jesu ale by byla wicha, jakby zardzewialo!)

Aha no i olejek polecam rowniez do odganiania komarow! Testowalem cale lato. Odkrecony stal w otwartym oknie. Efekt murowany. Jak sie jeden dwa zapetal do pokoju to bylo wszystko. A poprzedniego lata komary spac nie dawaly...