56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_onni]

A nie prościej przyznać się przed sobą że to po prostu jest sztuka zabijania ludzi? Trudno mi zrozumieć jak można machać kataną i być pokojowo nastawiony. Dla mnie chodzi o to żeby nauczyć się skutecznie i precyzyjnie zabijać. Bo to uczy pokory i nietrwałości życia. Bo kochać życie może tylko ten, kto zbliżył się do śmierci.
Poza tym katana jest piękna

Jeśli ty jesteś po jednej stronie miecza - co jest z drugiej strony?

[budo_harkonnen2]

A nie prościej przyznać się przed sobą że to po prostu jest sztuka zabijania ludzi? Trudno mi zrozumieć jak można machać kataną i być pokojowo nastawiony. Dla mnie chodzi o to żeby nauczyć się skutecznie i precyzyjnie zabijać. Bo to uczy pokory i nietrwałości życia. Bo kochać życie może tylko ten, kto zbliżył się do śmierci.
Poza tym katana jest piękna

Jeśli ty jesteś po jednej stronie miecza - co jest z drugiej strony?

Racja. Tylko ten kto poznał śmierć nauczy się doceniać życie...

[budo_harkonnen2]

Ale to chyba ktoś tu już napisał... :-)

[budo__samuel_]

Hm.
Jest takie anime, Rurouni Kenshin. W pierwszym odcinku glowny bohater, Himura Kenshin, weteran wojny domowej i byly morderca na uslugach powstajacego rzadu Meiji, trafia do dojo kenjutsu na przedmiesciach Tokyo, prowadzonego przez mloda dziewczyne. Po okolicy grasuje zabojca podajacy sie wlasnie za Kenshina (ktory jest dosc slawny... a raczej nieslawny, mimo iz dawno przysiagl nikogo wiecej nie zabic). Kenshin pokonuje go, a przy okazji pojedynku pada dosc ciekawe stwierdzenie: Kenjutsu jest sztuka zabijania i zadne piekne slowka o obronie slabszych tego nie zmienia. Ale Kenshin woli raczej wierzyc tym pieknym slowkom niz stac sie takim jak jego przeciwnik... czy takim, jakim byl w czasie wojny.
Mysle ze jak pod kenjutsu podstawic iaido, wyjdzie na to samo

I zeby jeszcze zarzucic cytatem z glownego bohatera: kenjutsu wa battojutsu gozaru yo. sztuka miecza to je sztuka zabijania.
Ha. No to sie popisalem swoim japonskim

[budo_marcin954]

nigdy nie uważam że iaido to jakś gimna, zawszae podchodziłem do tego na serio, wszak każde cięcie gdyby trafiło w przeciwnika, an ie w powietrze to by mu zrobiło kuku, tego jak się ćwiczy mieczem, trzeba być świadomym.

[budo_mko_san]

Coprawda temat wygasł jakieś 3 tyg temu, ale ja bym chciał też coś dodać, dlaczego ja się chce uczyć kenjutsu i jak może być ku temu motywacja.

Otóż, powrót do średniowiecznych stylów walki, czy to będzie rycerz średniowieczny czy też samurai lub inny bushi jest to próba powrotu do i kontemplacji wartoścui, które w dzisiejszym społeczńestwie zdewalułowały się. Wartosci takich jak honor, prawda, duma, sprawiedliwość, wiernośc. Czy to bushido czy kodeks rycerski można się tam tych wartości doszukać. Ktoś powiedział że walka mieczem jest "przestarzała", a ja uważam że ona jest ponadczasowa. Naturalnie, sztuka wladania mieczem jest sztuką zabijania, ale nie tylko. Istnie cała gama inych wartosci płynąca z nauki tej sztuki: umiejętność panowania nad sobą i swoimi uczuciami, zachowanie najważniejszych wartości, umijętność strategicznego myślenia i wiele innych

Uważam że sz tego powodu jak nawięcej ludzi powinno się uczyć sztuki walki mieczem i żyć zgodnie z kodeksem wytyczanym przez szkołę w której się uczy. A borń palną by całą na świecie przetopił na inne sprzęty, bo i tak nic dobrego z niej nie płynie. Żeby zabić kataną, tzrzeba umieć nią wąładać, a żeby strzelić z pistoletu wystarczy nacisnąć spust.

A co do animie "Rurouni Kenshin" to polecam ją wszystkim którzy czują "ciągoty" do katana, a także i wszystkim którzy interesują się Japonią. Kensin składa się z 95 odcinków +6 OAVów

A motto kenshina brzmi tak jak w moim opisie u dołu "Ken wa kyoki. kenjutsu wa satsu shinjutsu, sore wa shinjitsu." co zostało przetułmaczone na angielski "A sword is a weapon. Swordsmenship is learning how to kill, that is the truth" a na polski można przetułmaczyć "Miecz jest bronią. Szermierka jest sztuką zabijania ludzi, taka jest prawda. A to co kolega _Samuel_ napisał, czyli "kenjutsu wa battojutsu, gozaru yo" oznacza "Kenjutsu [szermirka] to battojutsu [sztuka wycziągania miecza z pochwy] czyż nie?" no raczej battojutsu jest uczone równolegle z kenjutsu, jako że kenjutsu uważa się za walkę już wyciągniętym mieczem... [kenshin to moje ulubione anime, i nie mogłem przeboleć profanacji.... :) ]

[budo_szczepan]

Otóż, powrót do średniowiecznych stylów walki, czy to będzie rycerz średniowieczny czy też samurai lub inny bushi jest to próba powrotu do i kontemplacji wartoścui, które w dzisiejszym społeczńestwie zdewalułowały się. Wartosci takich jak honor, prawda, duma, sprawiedliwość, wiernośc. Czy to bushido czy kodeks rycerski można się tam tych wartości doszukać.

Poczytaj sobie tutaj o Bushido, honorze i kontemplacji samurajow
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mko_san]

Wszystko mozna negowac na wszystko zanlezc tysiac opinii, jednak rzeczy ktore ja czytalem mowily inaczej, i byly bardziej przekonywujace. Ksiazka zatytulowna "Samuraie" ktora chwilowo niestety pozyczylem, wiec na razie fragmentow nie przytocze, mowi sporo o bushido.
Tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] kliknij na "more about bushido" masz opis tych wartosci lub tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] troche bardziej ogolnie, lub tu masz o honorze napewno sie przyda... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I specjalnie dla Ciebie lekturka na wolna minute, cala ksiazka o bushido online, a spis tresci z linkami znajdziesz tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jak juz mowilem negowac mozna wszystko, i sobie ideologie dorabiac. Gsies czytalem ze na radiu maryia specjalista sie kiedyts wypowiadal ze jak slowo "komputer" zamieniymy na liczby a nastepnie podzielimi przez 3 i pomnozymy przez 6 [te mnozenia nie musza byc wlasnie taki, dawno to juz czytalem i dobrze nie pamietam] to wyjdzie nam 666 i oto dowod ze komputer to narzedzie diabla.... to ze ktos sobie cos wynalazl i dorobil ideologie doczegos niekoniecznie sprawia ze ten ktos ma racje......[/u]

[budo_marcin954]

Otóż, powrót do średniowiecznych stylów walki, czy to będzie rycerz średniowieczny czy też samurai lub inny bushi jest to próba powrotu do i kontemplacji wartoścui, które w dzisiejszym społeczńestwie zdewalułowały się. Wartosci takich jak honor, prawda, duma, sprawiedliwość, wiernośc. Czy to bushido czy kodeks rycerski można się tam tych wartości doszukać. Ktoś powiedział że walka mieczem jest "przestarzała", a ja uważam że ona jest ponadczasowa. Naturalnie, sztuka wladania mieczem jest sztuką zabijania, ale nie tylko. Istnie cała gama inych wartosci płynąca z nauki tej sztuki: umiejętność panowania nad sobą i swoimi uczuciami, zachowanie najważniejszych wartości, umijętność strategicznego myślenia i wiele innych

Uważam że sz tego powodu jak nawięcej ludzi powinno się uczyć sztuki walki mieczem i żyć zgodnie z kodeksem wytyczanym przez szkołę w której się uczy. A borń palną by całą na świecie przetopił na inne sprzęty, bo i tak nic dobrego z niej nie płynie. Żeby zabić kataną, tzrzeba umieć nią wąładać, a żeby strzelić z pistoletu wystarczy nacisnąć spust.

A co do animie "Rurouni Kenshin" to polecam ją wszystkim którzy czują "ciągoty" do katana, a także i wszystkim którzy interesują się Japonią.

ładnie powiedziałeś, fakt trening z mieczem uczy tych wartości które dzisiaj są niemodne i są w zaniku. Co do kwestii, że wszyscy powinni się uczyć sztuki walki mieczem to się z Tobą nie zgodzę, coś co jest dla wszystkich jest wtedy dla nikogo, nie może tak być by osoby nieodpowiedzialne posiadły wiedze i umiejętności, które mogłyby wykorzystać przeciwko innym ludziom, To samo dotyczy broni palnej, w Stanach byle czarnuch ma nagan i zobacz co się dzieje, co 20 czarny ginie od kul. W Polsce, kraju anarchistów i "mądrych" ludzi jak by wszyscy nauczyli się walczyć mieczem też by tak było jak tam z tymi murzynami. Chociaż wtedy byłoby wiadomo ile kto jest wart

też polecam Rurouni Kenshin, ale bez przesłanek filozoficzno ideologicznych, po prostu jedno z nielicznych sensownych anime

[budo_end]

Powiedziałbym że nie wszyscy chcą sie umeic obsługiwać bronią albo umiec walczyć. Nauak włądanai bronią i walki wręcz to trudny i bolesny trening. Nie wszyscy tego chcą. I to jest dobre. Ponieważ świat byłby jeszcze gorszy niż jest gdyby szyscy umeili w jakiś sposób walczyć.

[budo_marcin954]

mało kto chce, i dobrze, dla mnie walka mieczem jest przeznaczona dla nielicznych, tych można by rzecz wybranych. Kiedyś mieczami też nie wszyscy walczyli, jedne chodzili za pługiem a drudzy wojowali, dziś jest inaczej ale analogie są podobne

[budo_mko_san]

Mowiac wszyscy mialem na mysli jak najwieksze grono zainteresowanych ludzi o odpowiedni poziomie intelektualnym [ bo zauwaz ze chlopi niedynie byli ani rycerzami ani samuraiami] Degeneracja u pospulstwa i wsrod marginesu spolecznego zawsze byla i bedzie. ale szerzy sie ona i w srod wyzszych klas. Wprowadzeinie spowrotem walki mieczem jako sztuki powszechnej dobze by ludziom zrobilo. A co do murzynow, do pomysl sobie o ile trudniej by bylo jednemu zabic 20 mieczem niz 20 razy spust nacisnac.....

A tak ogolnie to jakies podstawy walki mieczem i filozofi z tym zwiazanych [mam na mysli kodeksy i prawa] mozna by nauczac dzieciaki w podstawowkach - ci powolani by kontynuowali a ci nie powolani by odpadli. Dyscypliny i wpajani wartosci nigdy nie zawiele. Oczywiscie elita jest zawsze ograniczona do garstki ludz, ale to nie znaczy ze inni sie uczyc tego nie moga.

[budo_end]

Nie lubie mówić o jakim koliwek człowieku jak o pospulstiwe. Nawet jesli by leżał najnizej w hierarhi społecznej.

[budo_mko_san]

Generalizowal, End... zreszta tak sie przyjelo mowic historycznie... nie twierdze ze ja lubie, ale jakas klasyfikacje mousialem przyjac a ta jest politycznie porawna Swoja droga jak ty bys nazwal nizsza, nieuprzywilejowana klase, ktora badz co badz zawsze istniala i prawdopodobnie istnie bedzie?

[budo_harkonnen2]

A tak ogolnie to jakies podstawy walki mieczem i filozofi z tym zwiazanych [mam na mysli kodeksy i prawa] mozna by nauczac dzieciaki w podstawowkach - ci powolani by kontynuowali a ci nie powolani by odpadli. Dyscypliny i wpajani wartosci nigdy nie zawiele. Oczywiscie elita jest zawsze ograniczona do garstki ludz, ale to nie znaczy ze inni sie uczyc tego nie moga.

jedyne co by tu się chyba udało wprowadzić, to może elementy filozofii MA może na godzinie wychowawczej, a i tak pewnie by to było raczej na zasadzie ciekawostki. Z jakiego powodu? Jest chyba mało nauczycieli (pomijając nieliczną garstkę pasjonatów), która na tyle zna się na filozofii miecza, żeby rzetelnie to przekazać. A co do samego treningu miecza w szkole podsawowej, to chyba niekoniecznie dobry pomysł. O ile rodzice pewnie nie mieliby dużych oporów przed wprowadzeniem elementów MA np na WF (patrz topic w dziale CROSS-BUDO), to z mieczem nie jestem już tego taki pewien.

[budo_mko_san]

Oj mowilem to o calkowitej zmianie sytemu i ogolemu przekonaniu ludzi co do walki mieczem i filozofii ktora ze soba niesie.. i nie na wf czy gw tylko osbny przedmiot, po 2h dziennie, a na pozostalych lekcjach wprowadzenie odpowiedzniej etyki zachowania [jak np. respect dla senseia]

I nie walka tymi ostrymi jak brzytwa katanami tylko jakic gumowymi bokenneami, przeciez zaden rodzic by niechcial zeby jego dziecko przerznieto na pol podczas nauki w szkole....

[budo_end]

I ty wierzysz w to co mówisz? Sam pwoeidizałeś że knejitsu to nauka zabijania. Karate albo judo jest świetne do nauczania etyki i moralnośći ale nie walka meiczem. Umiejętność posługiwanai się mieczem to wielka odpwoeidizalność a niektóży uważaja że mogą ją wykorzystywać dla siebie tylko( czyt. zabijać dla zabawy albo dlatego że ktoś takei osobnika obraził słownie).

[budo_mko_san]

Owszem, wierze... uwarzam ze nauka podstaw kenjutsu nikomu nie zaszkodzi, moze byc karate lub judo, ale to juz nie to samo. a zreszta, nie uwazam zeby gdyby ludzi nauczyc podstaw kenjutsu to zaraz by wszyscypolecieli i sie pozabijali... to tak jak mozna jesc po trochu roznych trocizn, zeby sie na nie uodpornic, tak tez mozna troche liznos sztuki zabijania by nabrac wielu innych wartosci
I nie bulwersuj sie tak!
Zabijac dla za bawy ludzie beda zawsze, niezaleznie czy bedzie nauka mieczem czy nie, ale wierz mi - zeby zabijac dla zabawy czy tez tak o sobie ludzie wola pistolety [czyt. bron palna] a nie miecze, bo tacy ludzie chca pozabijac jak nawicej w jak nakrotszym czasie...

[budo_end]

To zależy. Jedni lubią to robić szybko i w jak największej ilości a inni uwielbiają sie babrać w bebechcach swojego wroga. :?

[budo_mko_san]

Blee.... no ale coz, ale jak juz mowilem nie sadze by ich przybylo od nauki podstaw walki mieczem, wrecz przeciwne, mysle ze wpajany juz od malego sposob zachowania i etyka pozwoli ich czesc wyeliminowac..