Liga Karate?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Seminarium sie odbyło i tyle przyjechali ni Ci co byli reklamowani więc ludzie sie w kurzyli.Do tego co wiem organizatorem tego bym facet z poza karate i liczył na biznes.
Napisano Ponad rok temu
Tak na powaznie:
jezeli podpierasz sie okinawskim karate. Mozna walnac dwie kategorie: wg. zasad irikumi ju i irikumi go (jezeli dobrze napisalem) Pierwsza jest w pelnym "uzbrojeniu" z pełnym kontaktem na wszystkie strefy, druga bez ochraniaczy z wylaczeniem atakow rekoma na jodan. Kategorie wagowe dwie: -80 i +80 kg.
Co do zdrowia po kontaktowym karate, roznie bywa... mam w sekcji goscia 40 pare lat 3 dan shotan i ledwo chodzi 8)
Co do Polskiej Federacji to rzeczywiscie... na razie i jest i nic z tego :wink: ale z tego co wiem w polowie pazdziernika ma byc zjazd wladz i bedzie ustalany kalendarz imprez. Po raz kolejny mowie... zobaczymy 8)
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jest i stójka i parter. W różnych latach te zawody wygrywali rózni ludzie z róznych stylów (nietylko parterowych).
W sumie z tego co czytam to chodzi nam o podobny biznes.
Napisano Ponad rok temu
Wiesz Karateko nie łapię tego. Tak patrząc można to odnieść do każdej innej profesji. I co: każdy np. mechanik samochodowy prywatny to oszołom a państwowy to już nie??? Przecież to bez sensu. Zarówno jeden jak i drugi może być dobry w tym co robi lub może też być do dupy. To zależy od jego fachowości.Masz rację .Ja znam jednego co traktuje karate poważnie , a reszta przywódców stylowych to biznesmeni ,którzy poprzez np ogłoszenia w samuraju łapią frajerów aby dla nich zarabiali
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tylko struktur czego? PZK? Wszyscy wiedzą, że na PZK świat się nie kończy. Dla mnie osobiście to, czy ktoś jest w PZK czy nie, nic nie znaczy. Ważne jest, czy się doskonali na zgrupowaniach i czy jest dobrym fachowcem w tym co robi.Masz racje tylko to też zalezy dlaczego odszedł o struktór
Najważniejsza jest praktyka i to ,ze nie mozna bac sie krytyki innych z którymi się trenuje na zgrupowaniach instruktorskich.
No i tu się zgadzamy. Myślę, że mniej ważne jest, czy ktoś jest " prywaciarzem" czy nie. Ważne jest to jak prowadzi treningi i co sobą prezentuje. 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Karate Tsunami oraz - z innej beczki o MKK
- Ponad rok temu
-
"zgrupowania kyokushin"
- Ponad rok temu
-
Karate na uczelni...
- Ponad rok temu
-
totalna załamka
- Ponad rok temu
-
Czy cos wiecie?
- Ponad rok temu
-
Kyokushinkai w Gliwicach
- Ponad rok temu
-
wymagania egzaminacyjne
- Ponad rok temu
-
IV OTWARTE MISTRZOSTWA POLSKI WSZECHWAG KYOKUSHIN KARATE
- Ponad rok temu
-
Karate Idokan
- Ponad rok temu
-
pady
- Ponad rok temu