totalna załamka
Napisano Ponad rok temu
Mnie nie chodziło wyłącznie o Kyokushin... Raczej nie pisałem o konkretnym stylu tylko raczej o ludziach.
Napisano Ponad rok temu
A wielu instruktorów zatrzymało swoja wiedzę 20 lat temu lub więcej i nie maja najmniejszej ochoty ruszyc swoich tyłków aby nauczyć sie czegoś jeszcze oraz aby cos zrozumieć i wiedzieć ,że mozna robic duzo więcej i lepiej . 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Są style tradycyjne (np. okinawskie) gdzie trenuje się według starej metodologii. I tutaj zależnie od inwencji instruktora dodaje się nowoczesne rzeczy. Przykład choćby ze stażu z mistrzami Okinawy. Wydawało nam się, że w związku z tym iż są to przedstawiciele różnych styli (Shorin, Goju, Uechi) to staż będzie pod tradycyjne dojo kumite. A tu uczyliśmy się nowych kata różnych styli. I w porządku, są ludzie którym taki trening odpowiada. Część z nich jest świadoma ograniczeń i niedostosowania tradycji do obecnej rzeczywistości (mma). I to jest piękne.
Są i style nowoczesne w których metodyka treningu jest inna, nowoczesna. Otwartość na to co użyteczne. I to też jest piękne.
Piekło zaczyna się w chwili fundamentalistycznego podejścia do trenowanej sztuki.
Szacunek i pozdrowienia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
masz rację ale dodoał bym ,że totoalny beton i większa cześć instruktorów ,którzy nie potrafili się dostosowac do współczesnych czasów i byli odporni na wiedzę maiła trudności zdać na 1 dan , a nawet na 2 kyu więc zalsilła w latach 90-tych inne organizacje przenosząc swój beton własnie tam.Nie będe pisał jakie to organizacje gdyż chyba wszystko jest jasne......
Napisano Ponad rok temu
mylisz się. Osoby które szukają czegoś nowego rzadko kiedy należą do betonu jak go nazywasz. Popatrz że rzadko kiedy są to instruktorzy o mocnej pozycji w swoim stylu - teoretycznie wniosek nasuwa się sam - szukają nowego koryta w którym mogli by coś utargować dla siebie, i to jest też prawda. Ale niestety jest też grupa osób która przechodzi do innych organizacji ze względu na odrzucanie ich przez władze z powodu stosowania odmiennych, wg innych nowoczesnych, metod treningowych, co gorsza, przynoszących efekty i powodujących że utarte przewodnictwo zaczyna tracić grunt pod nogami a wtedy dąży do osłabienia roli młodych instruktorów. Czyli beton górą. Karateka czy przypadkiem tak nie jest w PZK?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy cos wiecie?
- Ponad rok temu
-
Kyokushinkai w Gliwicach
- Ponad rok temu
-
wymagania egzaminacyjne
- Ponad rok temu
-
IV OTWARTE MISTRZOSTWA POLSKI WSZECHWAG KYOKUSHIN KARATE
- Ponad rok temu
-
Karate Idokan
- Ponad rok temu
-
pady
- Ponad rok temu
-
"Nielegalne" szkoły
- Ponad rok temu
-
KARATE nadruki
- Ponad rok temu
-
Midori
- Ponad rok temu
-
Karate Kyokushin vs. Kung Fu
- Ponad rok temu