1 Uzywasz błędnych argumentów
2 Wskazują na to że temat znasz z książek i teorii
3 Nie walczysz nożem.
4 Więcej otwarcia na rzeczywistość - co nieco się zmieniło od czasu 1szego UFC.[quote name="budo_silent"]Combat,
po 1sze - tak stoczyłem więcej niż jedną walkę na ulicy, ale nie jestem typem zabijaki i jak tylko się da unikam takich starć włączając w to ucieczkę
[/quote]
Ok.
[quote name="budo_silent"]
po 2gie - skąd możesz wiedzieć czy mam o tym pojęcie czy nie
[/quote]
Z tego co piszesz tak wynika.
[quote name="budo_silent"]
po 3cie - trenowałem combat w jw 5663 i akademii marynarki wojennej w gdyni, w sumie przez 2 lata z hakiem. W razie wątpliwości podam ci nazwiska instruktorów - Kossman i Tybura. Ćwiczyliśmy też z żołnierzami na unitarce jak również z zawodowymi, od czasu do czasu też z włochami, anglikami i innymi którzy przypływali na oxywie. i nie pytaj co to było, bo tam też nikt nie pytał ani się nie zastanawiał
[/quote]
Ok.
[quote name="budo_silent"]
Co do otrzaskanego ulicznika po zapasach i boksie... zlituj się
[/quote]
Hmm - coś nie tak?
[quote name="budo_silent"]
Dalej... klincz duszenie, kopanie w żebra itd. A skąd wiesz, że twój przeciwnik nie wyciągnie z tyłu noża i nie pojedzie ci po żebrach?
[/quote]
Co??? 8O 8O
GOSC MA ZAJETE RECE, DOSTAJE TUBY Z KOLANA W ZEBRA, W JAJA, W ŁEB I WYCIAGNIE NOZ????????
POZA TYM GDY WCHODZI W KLINCZ TO RACZEJ ZNACZY ZE CHCE SIE BIC "GOLYMI REKOMA" - NIE BRONIA. Broń by wyciągnął chwilę wcześniej, bo jest agresorem.
A jak nie jest agresorem to jest to WALKA SPORTOWA - nie ma żadnego ryzyka.
WPADNIJ NA TRENING - bo chyba nigdy nie probowałeś zadnych kombinacji nożem. Owszem ja sparuję trochę:
nóż vs gołe ręce,nóż vs pistolet,
nóż vs łańcuch etc.
(atrapy noża, broni;)
i wiem co wychodzi co nie. To co napisałeś to, niestety, wierutne brednie.
[quote name="budo_silent"]
to co teraz weszło na sale sportowe - krav maga, systemy combat itd od samego początku były nastawione na zbijanie kasy, dużą fale zainteresowania ze strony nastolatków i niewyżytych emocjonalnie uliczników. nikt przy zdrowych zmysłach nie uczy ludzi na sali sportowej tego do czego combat był stworzony - unicestwiania/zabijania.
[/quote]
Jasne zwłaszcza w II WS defendo było obliczone na "zainteresowania ze strony nastolatków i niewyżytych emocjonalnie uliczników".
[quote name="budo_silent"]
więc jak piszesz, że w klinczu masz największe szanse itd, to po prostu dyskusja jest bez sensu i nie na temat. masz swoje zdanie, ja swoje i nie zamierzam cię "nawracać"
[/quote]
Jasne. Walcz w dystansie. Tylko, jak gość jest chwytaczem to przegrasz prędzej niż pomyślisz!!!
[quote name="budo_silent"]teraz o tych wszystkich k1, ufc, itd. to że jakiśtam zawodnik który uprawiał tkd przegrał w starciu z zawodnikiem mua-thai to nie znaczy o wyższości jednej mta nad drugą tylko odnosi się wyłącznie do tych dwóch zawodników. jak byśmy na takiej zasadzie mieli rozważać skuteczność itd to wyszłoby że niepokonany jest nadal tylko bruce lee. [/quote]
NIEPRAWDA. Styl jest niezmiernie ważny - ale chyba jesteś te 12 lat do tyłu... :wink: 8O
Ze stylami chwytanymi POLEGŁO większość sztuk walki (karate, kung-fu, taekwon-do, boks, muay-thai zresztą- też)...
[quote name="budo_silent"]
co do dystansu to wyznaje tą samą zasade co stern - nie dać się podejść
[/quote]
A walczyłeś kiedy z chwytaczem?!
[quote name="budo_silent"]
no a te teksty rozrywaniu krtanii itd to bardziej nadają się dla nastolatków zafascynowanych sub-zero wyrywającym kręgosłupy, bo przypuszczam, że to większość klientów na te książki.
[/quote]
To są, człowieku, podręczniki bojowe MARINES i ARMII STANOW ZJEDNOCZONYCH. Goście się w tym obecnie szkolą. Ale wierz co chcesz.
W św mikołaja też, które łamie kolana przy kopie w głowę. Większej bredni dawno nie słyszałem...
[quote name="budo_silent"]
i ostatnie pytanie.... skoro muai-thai jest takie skuteczne, to dlaczego w stosunku do trenujących inne mta jest tak mało popularne w europie, ameryce, brazylii, a nawet indiach czy afryce ?
[/quote]
1) Nie wszystkim chodzi o skuteczność.
2) Do klatek MT jest standardem obecnie - podobnie jak BJJ etc.