Steven Seagal na Karowej
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sekretny staż, rygory, tajemnice, mnich z panienkami w limuzynach i do tego nie pozwolono filmować !?!?! :nie:
Toż elementy tej układanki dają nam wytykane wcześniej przez świętą inkwizycję obraz panie ... sekty
Trzeba przyznać, że są podobieństwa, bo doprawdy jest to przygnębiające, kiedy zwykli ludzie ćwiczący aikido wiele lat zaczynają się zachowywać zepsute gwiazdki filmowe z holywood.
Dzięki za cenną uwagę w temecie sekciarstwa
Napisano Ponad rok temu
Witam nareszcie moze po jego wizycie sie cos zmieni w aikido, moze bedziemy cwiczyli troche realniej a nie atakowali z 3 metrow z reka ktora pozostaje po ataku w miejscu. Moje pytanie jest nastepujace co Take Sensei mowil o powracajacym tsuki oraz o zejsciach w jaki sposob je wykonywac.
Nikt ci nie karzę tak ćwiczyć. Możesz poprosić atakującego żeby cofały rękę i atakował z 0,5m. Sorrki, ale nie bardzo rozumiem w czym problem???
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wiesz skoro MM nas tak chętnie zrównał z sektą i zarzutami jakie wysuwaliśmy pod adresem jego środowiska, to nie pozostaje nam nic innego jak przejać ichnie zwyczaje i stwierdzić:
Hymm, dyskutowanie na forum o zawiłosciach technicznych nie ma racji bytu. Tylko kontakt z tak wielkim (nomen omen ) nauczycielem moze przybliżyć w praktyce jego myśl. Nie po to człek obcuje z mistrzem aby potem sprzedawać swa wiedzę za free w necie. Trzeba przyjść i ćwiczyć - dla chcacego nic trudnego. Jak chcecie to podamy wam stronę internetową mistrza i mozecie do niego napisać. Może odpowie, a może bedzie to dla niego jak szmer lisci etc itd 8) 8) 8)
Napisano Ponad rok temu
Jeżyk mowisz tak jakbys nie wiedizla co mam na mysli,chyba ze nie trenujesz aikido. Ataki w aikido nie sa chyba zabardzo realistyczne. Zapomnialem sie zapytac co Seagal Sensei mowil o sierpowym z tego co wiem uzywa on rowniez zbijania.
Wiem bardzo dobrze co masz na myśli, chodzi o to, że generalnie się tak nie ćwiczy. Ale przecież naprawdę możesz ćwiczyć inaczej, szczególnie jeżeli jesteś osobą zaawansowaną, zmieniać pozycję, skracać dystansy, modyfikować ruchy, przecież to jest własnie najfajniejsza zabawa. Jeden lubi balecik, drugi ostre zwarcie, na obie rzeczy jest miejsce w Aikido, ty decydujesz. Ja się staram koncentrować na swoich brakach, a nie na tym co wydaje mi się, że inni robią nie tak jak powinni. Jeżeli mam ochotę poćwiczyć tsuki z ręką, która się cofa, to proszę o taki atak swojego partnera. Jeżeli dalej jestem nie zadowolony, to mogę poprosić kolegę boksera, karatekę itd i dalej szukać rozwiązania, dlaczego więc miałby być to problem?
Serdecznie Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
1. Jaka jest odpowiedź Stefana na twoje pytanie o sens ćwiczenia randoii tak jak to robi Stefek
2. Co myśli o BJJ
3. Jakich miał nauczycieli
Jeżeli nie chcesz odpowiedzieć to czy wywiad ze Stefem w Budojo da odpowiedź na dręczące mnie pytania
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... Zapomnialem sie zapytac co Seagal Sensei mowil o sierpowym z tego co wiem uzywa on rowniez zbijania.
Spytalem oto sensei Take 5.
Sensei udzielil mi organoleptycznej odpowiedzi w postaci wejscia irimi najpierw blokujacego uderzenie a nastepnie irimi druga reka na szyje.
Po tej wyczerpujacej odpowiedzi odczolgalem sie na swoje miejsce.
Przy pytaniu o bjj SS powiedzial ze ich nie lubi bo walcza dla pieniedzy. Odpowiedzial natomiast na pytanie o czesty atak z bjj znany poniekad ze staropolskich obyczajow :
chwyt za kolana z dazeniem do obalenia.
Tutaj SS skorzystal z faktu ze niezdazylem sie sie odczolgac daleko i ponownie mnie wykorzystal.
wyprzedzil moj uchwyt za kolana serwojac uderzenie srodreczem obu rak w skronie. ..... Jak bylo ? spobujcie glowa zatrzymac parowoz, cos w tym smaczku.
Skutki odczuwam do dzis.
Napisano Ponad rok temu
no jesli to nie kit to sie dołączam do smaila - to sie warszawka znowu na prowincje klasycznie wypieła...hehehe każdy chce stefka korekcyjnie z baśki pociągnąć, ale widać reprezentacyjne wyjazdy do nippona, turlanki z gwiazdami i inne truffle dla stołecznych misi jeno... jest tu jakiś znaczek z wypiętym zadem puszczającym bąka???
tak pmasz, ma prawo byc ci smuto wyrzuc to z siebie
Napisano Ponad rok temu
Cosik goryczka z kolegi wypłyneła i z nerw sie wyszło :wink: . :? Nikt sie na nikogo nie wypiąl,bo takie Siedlce w osobie Michała zwanego Makumbą tudzież Kwadratem były reprezentowane i to z wrażej :wink: linii HK czego i obecność Pancera dowodem. Klucz był prosty: to kontakt Redakcji Budojo i ona osobiście zapraszała tych z którymi było tworzone aikido w W-wie; do samego końca nie było pewne czy SS przyjdzie i na ryzyk fizyk sie chłopy zeszły, a sprawa wypłyneła bodaj sroda czwartek więc o żadnym stażu w kalsycznym rozumieniu nie mogło byc mowy. Nie wspomnę ze na karowej weszłoby może jeszcze 10 osób i to juz max bo byśmy się pozabijali z braku miejsca. Wiec ucisz swe rozgoryczone serce - ze o zadkach puszczajcych boki nie wsponę :-)
O ile wiem wyjazd do nipponu także był powszechnie dostępny i Jurek to publicznie ogłaszał :peace:
Napisano Ponad rok temu
Dajcie w koncu jednoznaczna odpowiedz, bo to nie przelewki.
Napisano Ponad rok temu
A powiedzcie jeszcze czy Take Sensei wypowiadal sie cos na temat poziomu kotry reprezentowali obecni tam panowie oraz czy Steven Seagal pojawi sie jeszcze w polsce na jakims stazu, i oczywiscie czy proponowal moze przynaleznosc do jego Teamu?
Napisano Ponad rok temu
Szczepan mordkę mi wytarłes fotkami.. hmmm ale wciąż jestem nieugięty choć dylematy natury wiary w to spotkanie szargaja mną na lewo i prawo..
Jednoczę się ze Smailem co do jego postulatu...
W razie co do rekoczynów tesh się dołączę..
Napisano Ponad rok temu
W takim razie przejmując zwyczaje Wielkiego Łabędzia nie pozostaje mi nic innego jak stwierdzić:Wiesz skoro MM nas tak chętnie zrównał z sektą i zarzutami jakie wysuwaliśmy pod adresem jego środowiska, to nie pozostaje nam nic innego jak przejać ichnie zwyczaje i stwierdzić:
Hymm, dyskutowanie na forum o zawiłosciach technicznych nie ma racji bytu. Tylko kontakt z tak wielkim (nomen omen ) nauczycielem moze przybliżyć w praktyce jego myśl. Nie po to człek obcuje z mistrzem aby potem sprzedawać swa wiedzę za free w necie. Trzeba przyjść i ćwiczyć - dla chcacego nic trudnego. Jak chcecie to podamy wam stronę internetową mistrza i mozecie do niego napisać. Może odpowie, a może bedzie to dla niego jak szmer lisci etc itd 8) 8) 8)
ale ten wielki mistrz tak naprawdę nie jest żadnym wielkim mistrzem, bo jego nauczyciel nie mógł mu nadać Y Dana, bo taki stopień nadaje tylko rada shihanów Aikikai, a w ogóle to on nie miał żadnej pozycji horyzontalnej, bo jego inny uczeń nie wie, co to pozycja horyzontalna, a poza tym nieużywanie siły powoduje nierealność ich technik, a ataki z bokkenem są do niczego nie podobne, a z resztą bycie wolnym elektronem jest najlepsze, a przynajmniej nie gorsze,..., tutaj proszę sobie wstawić dowolny tekst
Napisano Ponad rok temu
Kłopot w tym że mnie to wisi kalafiorem, a co więcej jestem w stanie się z Toba zgodzić, a jak 8) 8) 8)
Daj piatkę na zgodę :peace:
Napisano Ponad rok temu
1. Jaka jest odpowiedź Stefana na twoje pytanie o sens ćwiczenia randoii tak jak to robi Stefek
2. Co myśli o BJJ
3. Jakich miał nauczycieli
1. Co do Randori to Łabadek w pytaniu wspomnial o jego filmie biograf. gdzie takie sceny mialy miejsce ze przebacz....
SS powiedzial ze takie wydarzenia maja miejsce tylko na egzaminach i nie praktykuje tego rodzaju przyjemnosci ze wzgledu na mozliwosc kontuzji swoich uczniow , ktorych kocha.... (tak powiedzial)
Wielki Redaktor zapytal czy zadaniem tori w takim randori jest przezyc i ile czasu i czy jesli wstanie o wlasnych silach to zdal.
SS odpowiedzial ze podczas tego typu cwiczen obserwowje tori ile potrafi , czy jego nauki nie poszly w las i ze tori nie musi przezyc zeby zdac
2. BJJ nie lubi , ale o tym juz pisalem
3. Na pytanie Jerzyka o nauczycieli , SS poradzil zeby sobie poczytal jego biografie czy cos , bo on tu nie ma czasu opowiadac o glupotach.
:wink:
Ale serio, wiele razy wspominal imie dziadka i robil to z wielkim szacunkiem. Wspomnial tez iz okres poczatkowy Aikido w ktorym przewazaly ataki uderzane i kopane jest dlaniego bardzo wazny i ze w tym duchu utrzymuje sie jego AIKIDO(co widac, chodzilo mu pewnie oto iz on tego nie wymyslil).
Wymienil tez kilka nazw szkol ktorych sie uczyl w wiekszosci byly to szkoly koryu czyli stare min.: Daito ryu ale i karate.
4. Co do poziomu to sie nie wypowiadal... moze przez grzecznosc. Ale miedzy wierszami faktycznie padl ten tekst "o ludziach robiacych glupie rzeczy i piatym danie" patrz relacja Labedzia.
Moje osobiste wrazenie, tego ktory byl na "srodku" i przezyl (pozdrowienia dla Adama chwala jego ranom, niech sie goja w spokoju, wiemy ze zrobiles to dla nas) jest pozytywne jak najbardziej. To co widzieliscie na filmach szczegolnie tych pierwszych to nie bujda. To dziala!!!
to pisalem ja COMBOL zwany wikingiem (ciekawe dlaczego?)
Napisano Ponad rok temu
Ty chyba go naprawde kochasz....czy Steven Seagal pojawi sie jeszcze w polsce na jakims stazu, i oczywiscie czy proponowal moze przynaleznosc do jego Teamu?
Powiem to tak jak on poprowadzii jakis staz w Polsce to bedzie cud.
Chyba ze wszyscy przejdziemy na wiare..... w NIEGO.
Ale pociesze Cie, nikomu nie zaproponowal przynaleznosci , nawet 5 danowi.
Napisano Ponad rok temu
Ale mówił jak zauważył że ktoś tam kaszani Co wy robicie?? Mr. P (zwany Redakcją) na pewno tak nie robi Wniosek: Redakcja rulez 8)
Ale pociesze Cie, nikomu nie zaproponowal przynaleznosci , nawet 5 danowi.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy ktoś z Warszawy jedzie na zlot?
- Ponad rok temu
-
JAKA HAKAMA JEST NAJLEPSZA?
- Ponad rok temu
-
Omote czy Ura?
- Ponad rok temu
-
Techniczna doskonałość: wolny elektron vs. przypisany do sen
- Ponad rok temu
-
Drobne pytanie...
- Ponad rok temu
-
Sensowne Aikido w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Czy powinny być wyszyte imiona na kimonie?
- Ponad rok temu
-
Real AIKIDO in action
- Ponad rok temu
-
Czy można ćwiczyć aikido wraz z inną sztuką walki?
- Ponad rok temu
-
^^
- Ponad rok temu