13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shy1]

witam...

mam pewien problem, z ktorym walcze od pewnego czasu, a na ktory nie zwracalem wogle uwagi wczesniej.
kwestia oddychania.

jezeli rozpoczynam trening/sparing i nie jestem zmeczony oddycham swobodnie przez nos (przyspieszajac oddech przy mocnych ciosach i kopnieciach z jednoczesnym napieciem miesni brzucha.

kiedy jestem juz zmeczony zaczynam oddychac ustami (pewnie organizm potrzebuje sporo wiekszej dawki tlenu, stad taki fizjologiczny odruch).
problem w tym ze kiedy oddycham ustami przez otwory w ochraniaczu - 2 minutki i mam sucho w "pysku", ze odechciewa mi sie oddychac, a przez nos nie daje rady.

jak to wyglada u was i jak sobie z tym radzicie ?


pozdrawiam
shy1

[budo_sally]

shy1, kup sobie kask z wiekszym otworem gebowym

[budo_bfree]

Lyk wody wystarczy

[budo_zjarany_swistak]

po 1. kup sobie ochraniacz tylko na gorna szczeke
po2. zacznij biegac...i pracowac nad kondycja(bieganie obowiazkowe)

[budo_mich]

Kondycja sie klania Ja jak zaczynam wymiekac to poprostu zwalniam tepa i czekam na koniec rundy No kiedys zdarzalo mi sie ze nie mialem sily trzymac juz gardy i hop strzal ... to motywuje

[budo_tae tad]

Biegaj z ochraniaczem na szczeke (naprawde!) przyzwyczajaj sie oddychac przez nos to wazne podczas walki na ringu, na poczatku bedzie trudno ale uwierz mi ze pozniej daje rade sie przestawic wiem to po sobie 8)

[budo_shy1]

witam
dzieki za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi...

generalnie z kondycj nie jest tak zle, biegam intensywnie i najwiekszy problem to byly pluca i moje glupie przyzwyczajenie do biegania z otwarta geba. biegnac powiedzmy 3km, dopoki nie czulem zmeczenia, ktore u mnie objawia sie najpierw na plucach (to nie ten litraz co kiedys, ale wroce do tego jak sadze), musze poprostu glebiej oddychac, zwlaszcza kiedy przyspieszam odcinkami, no i wtedy zaczynam oddychac przez usta i tak mi to zostaje do konca dystansu.

czyli kwestia kontroli sie klania, bo pewnie w niekontrolowany sposob robie te bledy takze przy worku, czy sparingu, poprostu oddycham jak mi sie podoba. ).

pozdrawiam
Witek

[budo_streetfighter]

Biegaj z ochraniaczem na szczeke (naprawde!) przyzwyczajaj sie oddychac przez nos to wazne podczas walki na ringu, na poczatku bedzie trudno ale uwierz mi ze pozniej daje rade sie przestawic wiem to po sobie 8)

Chyba, że nos zatkany jest:)

[budo_tae tad]

Wybróbuj ten patent: jeżeli biegasz na 3 km to biegnij przez 2,5km, potem przez ćwierć km idź (w miare szybkim krokiem), a przez następne ćwierć sprint. To dobry trening kondycyjny przygotowujący do walk ringowych, najlepszą porą do biegania jest 5-6 rano, powietrze jest czyste i wbrew pozorom nie jest tak ciężko wstać o tej godzinie mi np. trudniej wstać o 7-8, a jak biegam o 5 to wstaje dosyć "łatwo". Spróbuj

[budo_sally]

a tak serio, to rob wydech przy kazdym uderzeniu i podczas kopnięć, swoich,a jesli cwiczysz w parze, trzymajac tarcze, lub uderzajac na zmiane zsynchronizuj wydechy z uderzeniemi przeciwnika. jesli dostaniesz w brzuch bedziesz na wydechu a wtedy uderzenia i kopniecia mniej bolą. Stopniowo bedziesz sie przyzwyczajal do oddychania nawet podczas serii. Biegajac postaraj sie znalezc swoj wlasny rytm oddechu, to niekoniecznie musi byc wdech i wydech, ja naprzyklad mam jeden wdech i podwojny wydech-biegnac stalym tempem, ale w cwiczeniu wazne jest zeby biegac w zmiennym tempie: sprint i odpoczynek truchcikiem, wtedy organizm przyzwyczai sie do naglych przyspieszen i odpoczynkow.Jesli w czasie biegu lapie cie kolka znaczy ze oddychasz nieprawidlowo. Jesli oddychasz prawidlowo, nie bedziesz sie dusic, a poza tym poprawi sie twoja wytrzymalosc (na wysilek i uderzenia).

[budo_kubuś puchatek]

A badales sobie kiedys serce?
K_P

[budo_sally]

tak, mam zwolniony rytm-objaw przetrenowania. kiedys jakies durne babsko podnioslo histerie i nie chcialo mnie dopuscic do walki, na szczescie inny lekarz byl normalny (od tej pory bab lekarzy unikam jak ognia). Baba podniosla histerie ze mi serce stanie ) a ja uwazam ze dziala jak dobry silnik tzn, ma max mocy na wysokich obrotach....

[budo_kazawar wurdsten]

...zwolniony rytm-objaw przetrenowania...

mnie lekarka sama spytała czy uprawiam jakiś sport bo mi serce tak spokojnie bije... i zapewniła, że to normalne. Więc jak jest z tym przetrenowaniem i rytmem serca?

[budo_sepulka]

Mialem to samo. A z oddychaniem podczas bogu to ja mam roznie. Czasem dlugi wdecvh i dlugi wydech (dobre na w miare krotkie dystanse, jak sie zatrzymam to w zasadzie zero zadyszki). Czasem wdech na 2 - 3 raty i wydech tak samo. Te raty zsynchronizowane z krokiem, tzn. noga staje na ziemie=koelejna rata wdechu lub wydechu . Brzmi, jak w banku