46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_m4ci3k]

Witam
Mam takie male zapytanie : czy ktos z trenujących pali papierosy? Nie mowie o innych "artykulach" do palenia Wiem, wiem, 1 przykazanie mestre Bimby, ale ... Ja palilem dosyc dlugo, dzieki capoeira ograniczylem sie do minimum W zasadzie mozna powiedziec, ze juz nie pale Ilu osobom capo odmienila zycie???
Pozdrawiam

[budo_uirapuru]

nie palilem nigdy papierosów , z czystej chęci sprawdzenia się pierwszego peta wziąłem do ust w 3 klasie ogólniaka, przy okazji randki z pewną dziewczyną i dobrze - przekonałem się, ze te fajki to pic na wode, choc sie zmuszalem przez miesiac to jakos nie czulem absolutnie nic procz paskudnego zasmolenia gardła rzeczywiscie, mile uczucie splukac ten syf piwkiem jesli ktos chce odprezenia to zamiast dziennie wypalac paczke papierosow, proponuje raz na miesiac zorganizowac cos mocniejszego. zdrowiej dla ciała i dla ducha. cenowo wyjdzie taniej. same zalety. ale to kwestia przekonań.

dodam jeszcze ze nie wyobrazam sobie treningow, gdybym palil. moje "dziewicze" pluca prawie wypluwam, co dopiero palacze...

[budo_jetisc]

pala tylko ci którzy nie szanują siebie, tyle wylewać potu na treningach a potem na petach to tracic......

[budo_niedziel]

Pety rzucilem. Po 6 latach. TO SYFFF Drogi syf. Odkad nie pale to kondycja 200% normy,samooccena rosnie a i pieniedzy jakos wiecej. NIE PALIC!!! :blus: papieros

[budo_$ero$lav]

Mi capo odmieniła życie, na lepsze , ale nie palę. U nas trochę osób pali, ale nie dużo, gdzieś może kilka/kilkanaście procent osób.

[budo_salvador]

Znam jednego gościa który prowadzi zajęcia i jara jak lokomotywa Marnie skończy papieros

[budo_fominha]

Mestre Lua Rasta jak sama nazwa wskazuje jest rastafa. jak wiadomo rastafa jaraja. co, to sie sami domyslcie wiec jak widac mozna byc mistrzem capo, uczniem Bimby i jednoczesnie kopcic jak lokomotivi.

jednak generalnie - dym szkodzi na pluca. nuff said

[budo_moro]

jednak generalnie - dym szkodzi na pluca. nuff said

generalnie nie ma chyba takiej tkanki/narzadu na ktory by nie szkodzil...

[budo_goliatus_]

jak palisz to taki z ciebie sportowiec jak z koziej... :wink:

[budo_goliatus_]

aaa sory bym byl zapomnial, capoeira to nie sport, to cos zajebiscie nieokreslonego, tak wiec mozna jarac ile sie tylko da 8)

[budo_puent]

Yarać można tylko potem troche ciężko z wytrzymałoscią podczas batizado albo warsztatów kiedy trening trwa conajmniej 8h. Mój znajomy palacz od dłuższego czasu miał w szkole bieg na kilosta po 700m. padł i stracił przytomność ,wydolność organizmu była beznadziejna także panowie (i panie) uwarzajcie jak palicie jeżeli coś trenujecie bo może się dla was źle skonczyć

[budo_goliatus_]

No to mozna czy nie mozna lol?

[budo_puent]

hmm... jeżeli chcesz mieć przynajniej cień szansy żeby przeżyć trening z king kongiem to radze odstawić pety kto chce jarać niech jara jego wybór ale niech się liczy z tym że w roda może go spotkać niemiła niespodzianka dosyć szybka zadyszka co przy duru może mieć tragiczne skutki

[budo_goliatus_]

no ba, mozesz sie zzygac ze zmeczenia. taki palacz w takim basenie to sie raczej nie powinien przemeczac

[budo_bujão]

Wiecie co ja wam powiem że palenie tak na prawdę nie przeszkadza - mówię na swoim przykładzie ponieważ jaram dużo a jakoś nie mam problemów z wytrzymałością alebo jakimiś innymi funkcjami organizmu (no ostatnio jestem przeziębioony wiec organizm nieco odmawia posłuszeństwa) ale normalnie czy widziałeś mnie kidyś siedzącego goliat??

[budo_combat]

Poczekaj - doigrasz się. To tak samo jak z alkoholem, dragami i koksem (tylko wolniej i w mniejszej skali).

[budo_bujão]

Stary ja palę od kiedy cwiczę Capo a nawet dłużej więc wiem co mówię... Nigdy nie miałem problemów z kondycja... :paker:

[budo_combat]

Czyli ile lat? Bo ja np. mam dwóch znajomych palaczy no i niestety wysiadają przy intensywnym wysiłku. Obawiam się, że trening typu: 4 km bieg + worek - szybko by pokazał braki kondycyjne... Albo trening muay-thai...

[budo_przemoc]

nom palenie jest złe i basta. ja nigdy nie jaralem z dwoch powodow a) nigdy mnie nie ciagnelo do tego mam astme i przy wiekszym wysilku i tak mam problemy doczego dochodzi jeszcze duza masa od miesiąca trenuje capo i w sumie nie wiem co by ze mna bylo gdybym jeszcze jaral skoro teraz 7dme poty z siebie wylewam a papierosy jesli nie od razu to napewno z czasem dadza o sobie znac

[budo_piaba]

Wiesz Combat,ogolnie dobrze prowadzony trening Capoeiry jest co najmniej tak samo meczacy jak trening Muay-Thaia(jesli nie bardziej).Pojdz,to zobaczysz.Tylko zaznaczam,ze mowie o porzadnie prowadzonym treningu! Ogolnie Capoeirista nie powinni miec problemow z kondycja,jesli rzetelnie trenuja.

Poza tym tez mysle,ze palenie nie koniecznie przeszkadza w trenowaniu Capo.Z czasem,tzn. z narastajacym wiekiem,moze zaczac psuc kondyche.
Dlatego powinno sie kiedys przestac palic,jesli planuje sie dozgonny trening Capo.