
Fajnie by było, jakby mógł się wypowiedzieć ktoś, kto sprawdzał Erla :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bardzo cenię sobie twoje opinie, ale muszę dodać, że atak na przeciwnika w ruchu ćwiczyłem i znam jego skutek. Proszę wypróbuj atak na ostro ruszajacego przeciwnika i uderz go w punkt Ren Ying kantem luźnej dłoni. Ten punkt działa tylko w momencie jak ciało przeciwnika jest napięte. Punkt Feng Chi- atak ziemi na drewno- nokaut. Uderza się plaskaczem-ważny jest tutaj kierunek. Punkt San Yin Jiao-podstawowy punkt zatrzymujacy ciężkiego przeciwnika. To nie są bajki. Osobiście doświadczyłem tego od kyoshi Terence Wingrove. Człowiek pada jak sznyta. Z nauczycieli Kung Fu na pewno zna to ekspert Choy Lee Fut-Dr Cheng Yong Fa. Tymi rzeczami raczej zajmują się lekarze. Jak twierdził Wingrove-człowiek w świecie bywały-tą technikę potrafi wykorzystać tylko około 5%ludzi zajmujących się sztukami walki. Wierzę, że Erle to umie, bo umie to Goździk, który zawsze pokazuje to na pełnym kontakcie.
Co do struktury ciała-masz całkowitą rację. Jest to bardzo potrzebne. Ale ;udzie mający po 80-90 lat często już mają ją w złym stanie. Nie są w stanie generować siły w sposób taki jak mówisz. Tutaj z pomocą przychodzi im znajomość i biegłość w Dim Mak i ich odmianach. Pamiętaj, że ostro atakującego przeciwnika niszczy wiatr i wszystkie elementy z nim zwiazane. Popytaj starych nauczycieli, jak się go wyzwala. Szukaj raczej wśród lekarzy.
Napisano Ponad rok temu
So after much begging, borrowing, ad stealing (as well as buying and granting many 'favors'), I was taught by some of the very best Chinese teachers, and in 1985 I became the first Westerner to be given the degree of 'Master' directly from China.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tomaszu, a po co ja podalem ten tekst na forum
dlatego zbliżam się ku stwierdzeniu, że to co prezentuje Erle, to jesli chodzi o ciągłość przekazu, czyli o autentyczność (to takie ładne słowo
), to ściema :?
Z nazwiskiem Wingrove zetknąłem się przy grzebaniu przy jakimś temacie ji-jitsu, tak samo wygląda sprawa z Oyatą. Faktem jest, że są na świecie ludzie, którzy jakąś wiedzę (sprawdzalną) w tym temacie posiadają.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wymieniony został w dyskusji niejaki Zhang Sanfeng, z tego z czym w literaturze się spotkałem, to nawet Chińczycy nie są zgodni co do opinii na jego temat. Może Tomasz coś więcej wyjaśni z łaski swojej.
Napisano Ponad rok temu
postac mityczna,
A sie cwiczy ten syl San Feng :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Korzystając z okazji, żę wokół tematu zebrała się grupa fachowców, chciałm wrócić do kwestii eksplozywnych uderzeń z miękkiej łapy. Otóż zastanawia mnie, jak nad tą eksplozywnością pracować? Sądząc po posturach niektórych ludzi którzy walą z konkretnym powerem rozumiem, że eksplozywność nie jest bezpośrednią pochodną siły. Stąd pytania: jak wygląda trening ekslozywności uderzen i czy jest to trening czysto fizyczny, czy też łączy elementy fizyczne z pracą nad energią?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nb., wszelkie podejrzane taijiquany o nazwie Sanfeng
Ja sie tam na tym nie znam. Poczytaj sobie.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu