24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marilyn m]

Kiedyś gościu wystapił na macie z opaską szerokości ok 15cm, naszytą na rekaw w miejscu kontuzji

więc może taka


Miało to informować cała resztę o jego problemie. Prowadzacy staż początkowo myslał, że ma do czynienia z żałobą , ale gdy sie dowiedział co i jak polecił mu to ściągnać. ale jak to mówią co miasto to obyczaj:lol:

[budo_nana]

Prowadzacy staż początkowo myslał, że ma do czynienia z żałobą

nie mogłam się powstrzymać, to było piękne
swoją drogą, nieźle to sobie wykombinował

[budo_ankata]

Kiedyś gościu wystapił na macie z opaską szerokości ok 15cm, naszytą na rekaw w miejscu kontuzji

więc może taka


Miało to informować cała resztę o jego problemie. Prowadzacy staż początkowo myslał, że ma do czynienia z żałobą , ale gdy sie dowiedział co i jak polecił mu to ściągnać. ale jak to mówią co miasto to obyczaj:lol:

Spotkalam sie z czyms podobnym we Wrocku ,na stazu z Danielem B.,
taki mily chlopak byl zdziwiony,ze nie wiem,ze taka opaska to informacja o kontuzji ,no i zeby uwazac na nia(znaczy na ta reke :wink: ) iwydaje mi sie ,ze to bylo tam normalne.
Tak mi sie wydaje,ze to dobry pomysl.

[budo_łabędź]

Niejaki Milano miał kiedyś na kontuzjowanej rece (a raczej na rękawie) przyszyty taki czerwony kłaczek -pomponik-kutasik co by sie rzucało w oczy, któy łokieć ma kontuzjowany. 8) 8) 8) Tak więc nihil nowi sub soli :peace:

[budo_szczepan]

Kiedyś gościu wystapił na macie z opaską szerokości ok 15cm, naszytą na rekaw w miejscu kontuzji

Jak jedziesz na staz z Chiba sensei i masz jakies kontuzjowane miejsce, to lepiej dla ciebie zebys mial to oznaczone na czerwono(moze byc tasma izolacyjna, obojetne co, byle nie spadlo podczas cwiczen).
U niego w organizacji, to normalka. Osobiscie uwazam ze to znakomity pomysl. Nie ma nieporozumien. :wink: